Marzenna B
2004-11-26 14:25:02 UTC
Witajcie,
wczoraj kupiłam piekną dużą żabienicę do akwarium. Dumna ogladałam, jak
ładnie prezentuje się prezentuje wśród innych roslinek....
A dzis rano patrzę: a z liści żabienicy zrobił się... ażurek! nie powiem,
ładny, jakby jakaś łowiczanka czy inna taka wycinała...
Tyle, że nie ma już ani jednego całego liścia, wszystkie powycinane, a
raczej powcinane przez......... no właśnie. Jedyny winowajca, jaki mi
przychodzi do głowy, to glonojad, bo jego widziałam przyssanego do liścia.
Wsród podejrzanych jest jeszcze bocja, ale nie wiem, czy zrobiłaby to tak
elegancko....
I tu moje pytanie: czy dlatego tak się stało, że rybcia była głodna, miała
zły humor, czy po prostu ten typ tak ma...?
Bo jeśli tak, to nie będę wydawała pieniędzy na "ten rodzaj pokarmu" ;-)
Marzenna
wczoraj kupiłam piekną dużą żabienicę do akwarium. Dumna ogladałam, jak
ładnie prezentuje się prezentuje wśród innych roslinek....
A dzis rano patrzę: a z liści żabienicy zrobił się... ażurek! nie powiem,
ładny, jakby jakaś łowiczanka czy inna taka wycinała...
Tyle, że nie ma już ani jednego całego liścia, wszystkie powycinane, a
raczej powcinane przez......... no właśnie. Jedyny winowajca, jaki mi
przychodzi do głowy, to glonojad, bo jego widziałam przyssanego do liścia.
Wsród podejrzanych jest jeszcze bocja, ale nie wiem, czy zrobiłaby to tak
elegancko....
I tu moje pytanie: czy dlatego tak się stało, że rybcia była głodna, miała
zły humor, czy po prostu ten typ tak ma...?
Bo jeśli tak, to nie będę wydawała pieniędzy na "ten rodzaj pokarmu" ;-)
Marzenna