Discussion:
Choroba?-prosba o pomoc [pyszczaki]
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Gregor
2005-03-30 08:08:54 UTC
Permalink
Witam wszystkich
Prosze o pomoc, od kilku dni padły mi dwie ryby w akwarium, Zebry Red Red
kilka dni nie było mnie w domu, ryby były karmione raz dziennie przez
znajomego, po powrocie znalałem wśród kamieni 1 martwą rybę, po jej
wyłowieniu nie stwierdziłem na jej ciele żadnych oznak jakiejkowiek choroby,
bądź ran. w sobotę zauważyłem, że kolejna Zebra Red Red dziwnie się
zachowuje:
nie przyjmuje pokarmu, jest osowiała, przebywa nieruchomo w kącie akwarium.
Dodatkowym objawem było niewielkie spuchnięcie w okolicy bocznej
płetwy.(Ryba w ogóle nie poruszała tą płetwą) W niedzielę rano w środku tego
spuchnięcia, pojawiła się czarna kropka wielkości okolo 1 mm. Wyłowiłem ją i
do osobnego akwa. Wponiedziałek zamiast kropki była już rana, We wtorek ryba
padła. Pozostałe ryby w akwarium (10 Saulosi, 2 zebry Red i około 5 sztuk
mlodziutkich 1 cm Saulosi) wyglądają OK, pływają jak zwykle ,przyjmują
pokarm i ogólnie żadnych nienormalnych objawów nie przejawiają. Wczoraj
zauważyłem jednak jakby jedna samiczka miała nieco mocniej zaczerwienione
okolice gdzie łaczą sie boczne płetwy z korpusem. Jednak nie jest to jakieś
bardzo mocne ale teraz patrzę na wszystko z niepokojem. Proszę o pomoc, czy
ktoś już sie z czymś takim spotkał.
Akwarium ma 3 miesiące. Raz w tygodniu wymieniam okolo 20% wody, Zawsze przy
podmianie dodaję dodaję 10 ml Sera NItrivec.
Przejrzałem już strony z chorobami ale nie znalalem żadnych które by
odpowiadały objawom tego co uśmierciło moją rybę.

--

pozdrawiam
grzegorz
Mister Alex
2005-03-31 10:11:28 UTC
Permalink
Witam, nie pomoge, ale sam mialem taki sam problem niedawno, mloda (y)
demasoni przez 2-3 dni siedziala pod anubisem, nie przyjmowala pokarmu,
szybko oddychala i niestety padla po kilku dniach. Na ciele 0 objawow
uszkodzen fizycznych, czy chorob, reszta rybek na szczescie w dobrej
kondycji.
Parametry wody byly OK, akwa 200 l. obsada red-red, yellow, demasoni.

Pozdrawiam i sledze watek, bo tez chcialbym wiedziec co zabilo moja rybke :(
ba_jaga
2005-03-31 11:45:04 UTC
Permalink
Użytkownik "Mister Alex"
Post by Mister Alex
Parametry wody byly OK, akwa 200 l. obsada red-red, yellow, demasoni.
Pozdrawiam i sledze watek, bo tez chcialbym wiedziec co zabilo moja rybke :(
Prawdopodobieństwo spore - dieta jaką preferuje reszta obsady,
to złe połączenie, wiem bo już ten błąd mam za sobą ....
btw - podaje się zwykle ile ma się ryb, dodatkowo możesz
mieć przegęszczenie i słabą filtrację, a tak jak odpowiedzieć ? ;]
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
Mister Alex
2005-03-31 12:05:11 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
Prawdopodobieństwo spore - dieta jaką preferuje reszta obsady,
to złe połączenie, wiem bo już ten błąd mam za sobą ....
btw - podaje się zwykle ile ma się ryb, dodatkowo możesz
mieć przegęszczenie i słabą filtrację, a tak jak odpowiedzieć ? ;]
Ok, filtracja fluval 404 i wew. Aqael 1100 l/h,
- ilosc ryb
- yellow 6 szt (rybki po 4-5 cm)
- red-red 5 szt (rybki po 4 cm)
- demasoni 5 szt (bylo 6) rybki po 3 cm
- 2 zbrojniki niebieskie po ok 5 cm.
Co do diety to podstawa jest spirulina Forte 36% Tropicala, ponadto od czasu
do czasu parzona salata i inne warzywka oraz mniej wiecej raz na tydzien
pokarm TROPICAL Malawi. Wiem, ze dieta malo urozmaicona i wiem, ze dla
yellow nienajszczesliwsza ale yellowki maja sie dobrze rosna ladnie, sa
zwawe tak jak i reszta obsady.
ba_jaga
2005-03-31 13:18:59 UTC
Permalink
Użytkownik "Mister Alex"
Post by Mister Alex
Co do diety to podstawa jest spirulina Forte 36% Tropicala, ponadto od czasu
do czasu parzona salata i inne warzywka oraz mniej wiecej raz na tydzien
pokarm TROPICAL Malawi. Wiem, ze dieta malo urozmaicona i wiem, ze dla
yellow nienajszczesliwsza ale yellowki maja sie dobrze rosna ladnie, sa
zwawe tak jak i reszta obsady.
Czyli monotonia diety. To zabija, tyle że wolniej niż robaczki.
Redy i demasoni kochają kalafiora, dodaj do diety [nie marchewki ;],
za chwile zacznie sie mlecz, możesz dawać odrobinę makaronu,
banany - wszystko co Ci wpadnie do głowy, a ryby zechcą jeść.
Jak możesz dokup też markowe jedzenie [np.JBL - novo rift, tylko
trzeba namaczać], dodaj też coś pod żółtki [choćby ciut cyklopa].
Wszystkie zaś, łącznie z glonciami, nie pogardzą tabletkami
[Hikari, Tropikal].
Ryba źle karmiona też rośnie, ale co to za życie ?
Sam dobry sprzęt i akwarium zadbane, sprzątane, to mało, ryba
potrzebuje też nieco troski ..... jakbyś się czuł jedząc co dnia rosół ?
a przecież smaczny ;]
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
ba_jaga
2005-03-31 11:42:56 UTC
Permalink
Użytkownik "Gregor"

Tym razem nie dopisałeś że to akwarium jest malutkie.
Tu upatruj przyczyn.
Samo stwierdzenie że nie ma azotynów, nie świadczy o dobrych
warunkach - nie przy takiej obsadzie i nie przy zaledwie 100l :(
Wybacz szczerość.
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
Gregor
2005-03-31 12:18:59 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
Użytkownik "Gregor"
Tym razem nie dopisałeś że to akwarium jest malutkie.
Tu upatruj przyczyn.
Samo stwierdzenie że nie ma azotynów, nie świadczy o dobrych
warunkach - nie przy takiej obsadzie i nie przy zaledwie 100l :(
Wybacz szczerość.
Wybaczam ;)
Juz stoi przygotowane akwa 200l i myślę że lada dzień ryby się przeprowadzą.
Chciałbym w nim pozostawić 2 samce Saulosi (5 samic) i dodać harem (
4-5sztuk) C. Afra. To że jest przerybione to wiem, ale niestety tak to juz
jest z pyszczakami, ze jak się kupuje młode to zawsze jest wiecej samców i
samic (przynjamniej ja tak mialem) i dokupuje sie kolejne a potem nikt nie
chce samców. Próbuję za darmo oddać do sklepów, ale tez nie chcą :(
Obserwujac od wczoraj uwaznie akwarium, musze stwierdzić spora agresję
samców Zebry Red Red, czy jest mozlwiosć żeby pozostałę dwie sztuki zostały
zagonione na smierć?
Post by ba_jaga
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
ba_jaga
2005-03-31 13:05:09 UTC
Permalink
Użytkownik "Gregor"
Post by Gregor
Wybaczam ;)
Kamień z serducha ;)
Post by Gregor
Juz stoi przygotowane akwa 200l i myślę że lada dzień ryby się przeprowadzą.
Chciałbym w nim pozostawić 2 samce Saulosi (5 samic) i dodać harem (
4-5sztuk) C. Afra. To że jest przerybione to wiem, ale niestety tak to juz
jest z pyszczakami, ze jak się kupuje młode to zawsze jest wiecej samców i
samic (przynjamniej ja tak mialem) i dokupuje sie kolejne a potem nikt nie
chce samców. Próbuję za darmo oddać do sklepów, ale tez nie chcą :(
Obserwujac od wczoraj uwaznie akwarium, musze stwierdzić spora agresję
samców Zebry Red Red, czy jest mozlwiosć żeby pozostałę dwie sztuki zostały
zagonione na smierć?
Wiem że stawiasz większe, pamiętałam, więc nie krzyczałam mocno ;D
Czy to możliwe że red zabił ? Opowiem Ci coś:
Miałam w 240 l od początku jako samca alfa Lorcia. To M.dialeptos,
sprzedawany w Polsce często jako Lori.
Po prawie 3 latach, nagle, dorosły już red-red postanowił że bycie betą
to nie w jego stylu ..... na moich oczach, w czasie bójki na środku
akwarium, jednym uderzeniem w linię boczną _zabił_ Lorcia.
Ryba opadła na dno martwa, zginęła w jednej chwili.
Śmiem więc twierdzić, że ryba taka jak red-red, czy jakikolwiek
inny pyszczak, ponieważ jest agresywną pielęgnicą, może zabić,
bo to akwarium, nie jezioro, gdzie ewentualnie można poszukać
innej skały [która też może być już zajęta i tam też można dostać
po płetwach ;]
Dlatego współczuję sytuacji z samcami i proponuje kupno ryb większych,
u których łatwiej się pokusić o selekcję płci [to na przyszłość ;].
Kupując maluszki płacisz tanio, ale to z czasem może sie stać BIG
problemem. Znam osobę która biorąc 10 sztuk maluszków, trafiła
na same samce, to naprawdę skórka za wyprawkę :(
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
Gregor
2005-03-31 14:40:33 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
Kupując maluszki płacisz tanio, ale to z czasem może sie stać BIG
problemem. Znam osobę która biorąc 10 sztuk maluszków, trafiła
na same samce, to naprawdę skórka za wyprawkę :(
Zgadza się, powiem więcej to jest BIG problem, tyle tylko, ze pomijając
kwestie finansowe, dla mnie osobisci dochodzi radosć z możliwości
obserwowania dorastających ryb, a kupowanie dojrzałych ryb wydaje kojarzy mi
się z "pójsciem na łatwiznę" ale może pora zweryfikować swoje poglądy :)

pozdrawiam
grzegorz
Post by ba_jaga
--
pozdrawiam
Małgorzata N.
ba_jaga ;)
Wrocław - wta
Cereleus
2005-03-31 15:52:08 UTC
Permalink
W sprawach chorób nie chcę "wirtualnie" doradzać bo często obdukcja mija się
z przyczynami. Tak było ostatnio gdy przy prawie 100 % objawach kulorzęska na
koniec po zrobieniu sekcji (pod mikroskopem) okazało się być odinozą. Więc
naszych rad nie traktuj jako pewnik, a jedynie jako pewne wskazania do
przemyślenia. Pięlęgnice są uznawane za jedne z najbardziej inteligentnych
ryb akwariowych. Ma to swoje plusy i minusy. Minusem jest to, że rybcie
miewają cos takiego jak stres i możecie się śmiać lub nie - też może to być
na dokładkę do zgonu. Dzieje się tak przeważnie pod wpływem "gnębicieli", tj.
dominujących współlokatorów akwa. Już o tym pisałem na grupie, teraz tylko w
skrócie przypominam. Zapomniałem już co to choroby ryb, a wśród wielu
hodowców utarła się opinia że pyszczaka to i pałą nie dobije (najpierw trzeba
go złapać) :-) Naturalnie trafiło mi się parę "zejść" no i zawsze było to
wynikiem agresywności (rewiry lub uporczywe zaloty). IMHO tu upatrywałbym
przyczyny, dopiero potem ukierunkowanie na choroby. Oczywiście zgadzam się z
teorią diety, wody itd., ale musiałyby to być naprawdę nędzne warunki by
pyszczaki padały w ten sposób. A tak chyba nie jest skoro reszta ma się
dobrze. Piszesz o przerybieniu ? Hmm....to dopiero jest słynny temat do
dyskusji. Tu sobie zobacz
http://www.malawicichlidhomepage.com/aquainfo/hobbyist_gallery/hobbyist_galler
y_toronto.html
Zresztą jak będziesz chciał to pokaże Ci filmiki z moimi pysiami i zobaczysz
jak im "dobrze" w licznej obsadzie :-) Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
rumcajs_m
2005-03-31 18:47:53 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
problemem. Znam osobę która biorąc 10 sztuk maluszków, trafiła
na same samce, to naprawdę skórka za wyprawkę :(
Ups, a ja myślałem, ze tylko ja mam takiego pecha - 5 samców i jedna
samiczka - ale widzę, że są więksi pechowcy ode mnie - choć marne to
pocieszenie dla mnie.
Na razie 2 samce wczoraj trafiły do sklepu, w przygotowaniu transport
dla przynajmniej jednej sztuki...

PS. Nie ma ktoś na sprzedaż (lub oddanie np. za piwo w ilości do
uzgodnienia) samiczek (!!!) Labidochromis caeruleus (yellow) ? Sztuk
przynajmniej 2 (choć jedną też jestem zainteresowany).
--
pozdrawiam
rumcajs_m GG#7369391
Płock-Malawi 240l oraz SA 45l
Loading...