Discussion:
[morskie] Amano shrimp - w morskim?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Pszemol
2005-04-05 01:08:39 UTC
Permalink
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?

Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...

Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
waldik
2005-04-05 07:17:46 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...
Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
A może krowe nauczysz szczekać? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?

Molinezja żyje w słonej bo w naturze tez w słonawej pływa.

waldik
Nuros³aw
2005-04-05 08:05:02 UTC
Permalink
Post by waldik
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...
Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
A może krowe nauczysz szczekać? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?
Molinezja żyje w słonej bo w naturze tez w słonawej pływa.
a jak myślisz płotka, szczupak, węgorz to nie są morskie ryby??? jeżeli nie to
co robią w bałtyku???

Amano do rozmnażania potrzebują ponoć słonej wody, może przeniesienie ich do
takiego akwarium spowoduje u nich chęć odbycia godów i wydania na świat młodych
krewetek ?????

Nurosław
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
waldik
2005-04-05 07:53:20 UTC
Permalink
Post by Nuros³aw
Post by waldik
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...
Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
A może krowe nauczysz szczekać? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?
Molinezja żyje w słonej bo w naturze tez w słonawej pływa.
a jak myślisz płotka, szczupak, węgorz to nie są morskie ryby??? jeżeli nie to
co robią w bałtyku???
No to na pewno nie są morskie ryby. Możesz być pewny. A że pływają w
Bałtyku, to fakt, ale przy ujściach rzek generalnie gdzie jest mniejsze
zasolenie, a poza tym Bałtyk jak pewnie wiesz bardzo mało słony. A te ryby
żyją tam od pokoleń to się przystosowały. Tak jak rekiny w Afryce które
wpływają do Zambezi. Takie rzeczy się zdarzają.

waldik
Nuros³aw
2005-04-05 08:41:26 UTC
Permalink
Post by Nuros³aw
Post by Nuros³aw
Post by waldik
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...
Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
A może krowe nauczysz szczekać? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?
Molinezja żyje w słonej bo w naturze tez w słonawej pływa.
a jak myślisz płotka, szczupak, węgorz to nie są morskie ryby??? jeżeli
nie to
Post by Nuros³aw
co robią w bałtyku???
No to na pewno nie są morskie ryby. Możesz być pewny. A że pływają w
Bałtyku, to fakt, ale przy ujściach rzek generalnie gdzie jest mniejsze
zasolenie, a poza tym Bałtyk jak pewnie wiesz bardzo mało słony. A te ryby
żyją tam od pokoleń to się przystosowały. Tak jak rekiny w Afryce które
wpływają do Zambezi. Takie rzeczy się zdarzają.
waldik
no czyli kojarzysz, to dlaczego tak ostro do kolegi który pyta o krewetki,
które potrzebują do swojego rozmnażania słonej wody??

Nurosław
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
waldik
2005-04-05 09:11:46 UTC
Permalink
Post by Nuros³aw
Post by waldik
Post by Nuros³aw
co robią w bałtyku???
No to na pewno nie są morskie ryby. Możesz być pewny. A że pływają w
Bałtyku, to fakt, ale przy ujściach rzek generalnie gdzie jest mniejsze
zasolenie, a poza tym Bałtyk jak pewnie wiesz bardzo mało słony. A te ryby
żyją tam od pokoleń to się przystosowały. Tak jak rekiny w Afryce które
wpływają do Zambezi. Takie rzeczy się zdarzają.
waldik
no czyli kojarzysz, to dlaczego tak ostro do kolegi który pyta o krewetki,
które potrzebują do swojego rozmnażania słonej wody??
To nie jest mój kolega. Młody jescze jesteś to nie wiesz....

waldik
Nuroslaw
2005-04-05 10:01:41 UTC
Permalink
Post by waldik
To nie jest mój kolega.
to mogę zrozumieć, chociaż jak piszesz na tej grupie to imho z urzędu kolega
Post by waldik
Młody jescze jesteś to nie wiesz....
waldik
???? możesz rozwinąć temat?

Nurosław
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
waldik
2005-04-05 09:38:01 UTC
Permalink
Post by Nuroslaw
Post by waldik
To nie jest mój kolega.
to mogę zrozumieć, chociaż jak piszesz na tej grupie to imho z urzędu kolega
Urzędy mnie nie interesują :(
Post by Nuroslaw
Post by waldik
Młody jescze jesteś to nie wiesz....
waldik
???? możesz rozwinąć temat?
Szkoda gadać :(

waldik
Anka Czajkowska Faolan
2005-04-05 15:38:54 UTC
Permalink
Amano do rozmna?ania potrzebuj? pono? s?onej wody, mo?e przeniesienie ich do
takiego akwarium spowoduje u nich ch?? odbycia godów i wydania na ?wiat m?odych
krewetek ?????
Niezupelnie. Amano rozmnazaja sie w wodzie slodkiej i dopiero larwy
plyna do morza, dlatego w ciagu tygodnia po wykluciu nalezy je
(larwy) przeniesc do slonej wody. Czytalam tez, ze dorosle
Amano mozna znowu zaaklimatyzowac do slonej wody, ale - co ciekawe
- larwy, ktore *wykluly sie* w slonej nie przezywaja.

Oczywiscie pytanie nie jest wiec tak niemadre, jak
sugeruje kolega - ale z drugiej strony, po co w morskim
Amano, skoro mamy krabiki pustelniki? :)

Pzdrw
Anka
*****************************
http://strony.aster.pl/faolan
Pszemol
2005-04-05 23:23:19 UTC
Permalink
Post by waldik
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
Ja mam od trzech miesiędzy w swoim małym akwarium morskim molinezję
czarną - doskonale się jej wiedzie po około 5-dniowym "zasalaniu"...
Ciekaw jestem czy dałoby się amano zaprząść do roboty w morskim.
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie ?
A może krowe nauczysz szczekać? Masz jakieś doświadczenia w tym temacie?
Molinezja żyje w słonej bo w naturze tez w słonawej pływa.
Zarówno molinezje jak i krewetki amano żyją w estuariach,
czyli miejscach gdzie rzeka łączy się z morzem/oceanem,
a więc zasolenie BARDZO SIĘ WAHA wraz z przypływami i odpływami.
Fala przypływu powoduje, że część wody morskiej popycha rzekę
pod prąd sprawiając że w miejscu gdzie przed chwilą było zerowe
zasolenie (w czasie odpływu) teraz jest pełne morskie zasolenie.
Amplituda wahań zasolenia jest więc praktycznie od zera do 35ppt.
Im dalej od granicy rzeka/morze żyje organizm tym zmiany zasolenia
mają oczywiście coraz bardziej stonowaną amplitudę aż do zaniku
solanki w odpowiedniej odległości od morza...

Wszystkie zwierzaki pochodzące z takich stref wodnych przez
wiele pokoleń wykształciły doskonałe zdolności regulowania
elektrolitów w swoim ciele, i jeśli tylko zmiany zasolenia nie
będą drastyczne w krótkim czasie to zwierzęta te bardzo łatwo
się mogą zaadaptować do nowych warunków - jak to widać na mojej
molinezji, która mimo iz żyje od 3 miesięcy w pełnym morskim
zasoleniu (35-36ppt) czuje się wyśmienicie, nie jest wychudzona,
wręcz przeciwnie - jest tłusta i happy, doskonale pływa, ma wiele
energii, jest żywa, bystra i zawsze uśmiechnięta ;-)

Podejrzewam, że to samo będzie działo się z krewetkami amano jak
i krewetkami "glass shrimp" (krewetka szklista, "Macrobrachium").
Pytam jednak czy ktoś miał w tym zakresie doświadczenia, aby nie
narażać krewetek na pewną śmierć jeśli już ktoś to sprawdził...
Piotr Farbiszewski
2005-05-23 10:40:06 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Pszemol
Czy ktoś próbował zaaklimatyzować krewetki amano w akwarium morskim?
(...)
Post by Pszemol
Wszystkie zwierzaki pochodzące z takich stref wodnych przez
wiele pokoleń wykształciły doskonałe zdolności regulowania
elektrolitów w swoim ciele, i jeśli tylko zmiany zasolenia nie
będą drastyczne w krótkim czasie to zwierzęta te bardzo łatwo
się mogą zaadaptować do nowych warunków - jak to widać na mojej
molinezji, która mimo iz żyje od 3 miesięcy w pełnym morskim
zasoleniu (35-36ppt) czuje się wyśmienicie, nie jest wychudzona,
wręcz przeciwnie - jest tłusta i happy, doskonale pływa, ma wiele
energii, jest żywa, bystra i zawsze uśmiechnięta ;-)
Podejrzewam, że to samo będzie działo się z krewetkami amano jak
i krewetkami "glass shrimp" (krewetka szklista, "Macrobrachium").
Pytam jednak czy ktoś miał w tym zakresie doświadczenia, aby nie
narażać krewetek na pewną śmierć jeśli już ktoś to sprawdził...
Wpuscilem kilka tygodni temu okolo 40 krewetek szklistych, zasolenie mam
1.024. W sklepie trzymaja je w 1.030, sa sprzedawane jako zywy pokarm po 3
za 10szt. Chcialem 10, ale sprzedawca sie zgrywal, machnal i zlapal ile sie
zlapalo, w domu sie okazalo ze 40. Zostalo juz tylko kilka sztuk,
eksperyment udany ale nie przyniosl oczekiwanych rezultatow. Chyba, ze po
kilku miesiacach nadal bedzie te kilka sztuk.

ghrom
Pszemol
2005-05-23 12:32:52 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Podejrzewam, że to samo będzie działo się z krewetkami amano jak
i krewetkami "glass shrimp" (krewetka szklista, "Macrobrachium").
Pytam jednak czy ktoś miał w tym zakresie doświadczenia, aby nie
narażać krewetek na pewną śmierć jeśli już ktoś to sprawdził...
Wpuscilem kilka tygodni temu okolo 40 krewetek szklistych, zasolenie mam 1.024. W sklepie trzymaja je w 1.030, sa sprzedawane jako
zywy pokarm po 3 za 10szt. Chcialem 10, ale sprzedawca sie zgrywal, machnal i zlapal ile sie zlapalo, w domu sie okazalo ze 40.
Zostalo juz tylko kilka sztuk, eksperyment udany ale nie przyniosl oczekiwanych rezultatow. Chyba, ze po kilku miesiacach nadal
bedzie te kilka sztuk.
Kto zjadł te 40 minus kilka? Same zdechły?
Ale chyba nie od zasolenia skoro w sklepie trzymają je w większym.
Piotr Farbiszewski
2005-05-23 13:28:41 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Piotr Farbiszewski
Post by Pszemol
Podejrzewam, że to samo będzie działo się z krewetkami amano jak
i krewetkami "glass shrimp" (krewetka szklista, "Macrobrachium").
Pytam jednak czy ktoś miał w tym zakresie doświadczenia, aby nie
narażać krewetek na pewną śmierć jeśli już ktoś to sprawdził...
Wpuscilem kilka tygodni temu okolo 40 krewetek szklistych, zasolenie mam
1.024. W sklepie trzymaja je w 1.030, sa sprzedawane jako zywy pokarm po
3 za 10szt. Chcialem 10, ale sprzedawca sie zgrywal, machnal i zlapal ile
sie zlapalo, w domu sie okazalo ze 40. Zostalo juz tylko kilka sztuk,
eksperyment udany ale nie przyniosl oczekiwanych
rezultatow. Chyba, ze po kilku miesiacach nadal bedzie te kilka sztuk.
Kto zjadł te 40 minus kilka? Same zdechły?
nikt im nie pomagal, same. i zaluje tego eksperymentu bo mi pi$dy zjadly
zachwe. chyba ;]
Post by Pszemol
Ale chyba nie od zasolenia skoro w sklepie trzymają je w większym.
w sklepie sa zapewne wymieniane co kilka dni, musza miec staly doplyw
swiezych. plywa ich u nich cala masa i zawsze kilka martwych lezy na dnie,
jestem pewien ze padaja przez caly czas.

ghrom
Pszemol
2005-05-23 15:05:16 UTC
Permalink
nikt im nie pomagal, same. i zaluje tego eksperymentu bo mi pi$dy zjadly zachwe. chyba ;]
Chodzi Ci o tunicate? no mięsożerne są...
w sklepie sa zapewne wymieniane co kilka dni, musza miec staly doplyw swiezych. plywa ich u nich cala masa i zawsze kilka martwych
lezy na dnie, jestem pewien ze padaja przez caly czas.
Dużo ich się spotyka w wodach przybrzeżnych, gdzie zasolenie mniejsze
nieco bo rzeka rozcieńcza wodę morską... nawet w Bałtyku podobne
krewetki występują. Być może mają je z odłowów z wód słodkich i nie
były poprawnie aklimatyzowane do słonej wody - dlatego zdychają...
Ciekawe jak długo pożyje te kilka które u Ciebie zostało - masz
w akwarium jakieś drapieżniki które mogły te krewetki zdziesiątkować?
Pszemol
2005-05-23 15:34:37 UTC
Permalink
Post by Pszemol
nikt im nie pomagal, same. i zaluje tego eksperymentu bo mi pi$dy zjadly zachwe. chyba ;]
Chodzi Ci o tunicate? no mięsożerne są...
W ogóle ze szklistymi krewetkami jest sporo problemów...
Nie dość, że mięsożerne są to jeszcze kanibalami są,
zjadają mniejsze osobniki ze swojego stada jak tylko im
się natrafia okazja... A więc wypadałoby mieć sporo kryjówek.
rozwielita
2005-06-14 21:02:24 UTC
Permalink
Jaki jest sens dawania Amano do morszczaka ??
Post by Pszemol
Post by Pszemol
Post by Piotr Farbiszewski
nikt im nie pomagal, same. i zaluje tego eksperymentu bo mi pi$dy zjadly
zachwe. chyba ;]
Chodzi Ci o tunicate? no mięsożerne są...
W ogóle ze szklistymi krewetkami jest sporo problemów...
Nie dość, że mięsożerne są to jeszcze kanibalami są,
zjadają mniejsze osobniki ze swojego stada jak tylko im
się natrafia okazja... A więc wypadałoby mieć sporo kryjówek.
Pszemol
2005-06-15 03:27:33 UTC
Permalink
Post by rozwielita
Jaki jest sens dawania Amano do morszczaka ??
Ja planowałem użyć je jako taniego zjadacza glonów
i producenta planktonu... Widzisz w tym jakiś problem ?

Chetnie uslysze opinie na ten temat...
Eksperymentu sam jeszcze nie zaczalem.

Piotr Farbiszewski
2005-05-23 21:30:55 UTC
Permalink
Post by Pszemol
nikt im nie pomagal, same. i zaluje tego eksperymentu bo mi pi$dy zjadly zachwe. chyba ;]
Chodzi Ci o tunicate?
yup, the same.
Post by Pszemol
w sklepie sa zapewne wymieniane co kilka dni, musza miec staly doplyw
swiezych. plywa ich u nich cala masa i zawsze kilka martwych lezy na
dnie, jestem pewien ze padaja przez caly czas.
Dużo ich się spotyka w wodach przybrzeżnych, gdzie zasolenie mniejsze
nieco bo rzeka rozcieńcza wodę morską... nawet w Bałtyku podobne
krewetki występują. Być może mają je z odłowów z wód słodkich i nie
były poprawnie aklimatyzowane do słonej wody - dlatego zdychają...
mozliwe. nie liczylbym na to, ze komus sie chce krewetke sprzedawana po 30gr
aklimatyzowac do czegokolwiek.
Post by Pszemol
Ciekawe jak długo pożyje te kilka które u Ciebie zostało - masz
w akwarium jakieś drapieżniki które mogły te krewetki zdziesiątkować?
juz nie da sie ich zdziesiatkowac. zostalo moze 3, moze 1. nie szukalem
specjalnie.

ghrom
Qbab
2005-04-05 16:07:02 UTC
Permalink
nie ale mnie kusi taki pomysł (mam wolne jedno akwa więc zasalać mogę i dwa
miesiące :)

--
Fotki ? Jak nie jak tak.
www.barbasz.republika.pl
Pszemol
2005-04-05 23:13:09 UTC
Permalink
Post by Qbab
nie ale mnie kusi taki pomysł (mam wolne jedno akwa
więc zasalać mogę i dwa miesiące :)
Ja tą molinezję trenowałem w wiaderku... jakieś 5 dni.
Teraz siedzi w *pełnym morskim zasoleniu* (35-36ppt)
i radzi sobie świetnie: napycha brzuch żarełkiem bez
rybiej konkurencji - poluje na małe kiełże i trenuje
pływanie w wirach pompy MaxiJet 900 zadziwiająco sobie
radzi w warunkach takiej dosłownej pralki. Potrafi
łapać jedzenie w wirach wprost z pompki a są spore...

Planuję dokupić jej samca aby sprawdzić czy potomstwo
urodzone w pełnym zasoleniu nie będzie miało problemów.

Acha, dla ciekawych - to jest molinezja czarna odmiany
yucatan (bez wariacji typu weloniaste płetwy czy księzycowe)
Zdjęcie czarnucha jest tu http://www.fish2u.com/moyu.html
Wspominam o płetwach bo zaraz po wpuszczeniu do morskiej
wody (po 5-dniowym treningu we wzrastającym zasoleniu)
zauważalne miała degradację krawędzi płetwy ogonowej...
Niestety próba eksperymentalna skladała się z jednej
ryby więc nie dam sobie ręki uciąć czy to było uszkodzenie
mechaniczne przy przelawianiu siatką czy też wpływ solanki.
Teraz, po jakichś 3 miesiącach życia w morskich warunkach
płetwy ma w porzadku, więc cokolwiek to było to się zagoiło.
thevill
2005-04-05 22:27:31 UTC
Permalink
nie znam sie na akwariach morskich ale przy zasoleniu 40g/l dorosle osobniki
gina.
w przypadku caradina sp red crystal gina juz przy 20g/l.
to sa moje doswiadczenia nie wiem jakie zaolenie jest w morskich akwa ale
wydje mi sie ze wieksze popraw jesli sie myle.
f***@poczta.onet.pl
2005-04-06 00:32:46 UTC
Permalink
Post by thevill
nie znam sie na akwariach morskich ale przy zasoleniu 40g/l dorosle osobniki
gina.
w przypadku caradina sp red crystal gina juz przy 20g/l.
to sa moje doswiadczenia nie wiem jakie zaolenie jest w morskich akwa ale
wydje mi sie ze wieksze popraw jesli sie myle.
Caridina sp. Crystal Red to inny gatunek niz C. japonica, i nie przechodzi
zadnego stadium rozwojowego w slonej wodzie, wiec nie mozna
sie tym sugerowac.
Napisze jeszcze raz, bo Google jakos nie moze sie rozstac
z moimi postami: C. japonica nie rozmnaza sie w slonej
wodzie (to larwy po wykluciu jej wymagaja), ale z tego,
co czytalam, dorosle osobniki znosza "dosc wysokie zasolenie"
(jednak facet nie podaje, jak wysokie).

Pzdrw
Anka
******************************
http://strony.aster.pl/faolan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jackie
2005-04-06 01:14:19 UTC
Permalink
Post by f***@poczta.onet.pl
Caridina sp. Crystal Red to inny gatunek niz C. japonica, i nie przechodzi
zadnego stadium rozwojowego w slonej wodzie, wiec nie mozna
sie tym sugerowac.
Dokładnie.
Post by f***@poczta.onet.pl
Napisze jeszcze raz, bo Google jakos nie moze sie rozstac
z moimi postami: C. japonica nie rozmnaza sie w slonej
wodzie (to larwy po wykluciu jej wymagaja), ale z tego,
co czytalam, dorosle osobniki znosza "dosc wysokie zasolenie"
(jednak facet nie podaje, jak wysokie).
Na kilku stronach poświęconych rozmnażaniu C. japonica (m.in na
http://www.ghostaquascape.republika.pl/AAmanosbreeding.htm) można przeczytać
że absolutnie nie wolno przenosić do słonej wody samicy z jajami, a tylko
wyklute larwy, bo - żeby było śmieszniej - w słonej wodzie larwy się nie
wyklują, tylko w słodkiej. Podobno dorosłe osobniki stosunkowo dobrze znoszą
słonawą wodę (jednak nie słoną). Pozostaje domyślać się co znaczy
"stosunkowo" - jeżeli zwierzę żyje ale nie czuje się najlepiej to chyba taka
operacja nie ma sensu. Z drugiej strony - może to oznaczać że w słonawej
wodzie czuje się całkiem dobrze :)

Zgaduj zgadula :)

--
Jackie
http://www.akwaria.pl/krewetki
Pszemol
2005-04-06 01:29:04 UTC
Permalink
Post by f***@poczta.onet.pl
Napisze jeszcze raz, bo Google jakos nie moze sie rozstac
z moimi postami: C. japonica nie rozmnaza sie w slonej
wodzie (to larwy po wykluciu jej wymagaja), ale z tego,
co czytalam, dorosle osobniki znosza "dosc wysokie zasolenie"
(jednak facet nie podaje, jak wysokie).
U nas "chodzą" w detalu po $4 za sztukę więc w krótce się przekonamy...
Swoją drogą to fascynujące jak dużo takich detali brakuje w opisach,
nie ? Czasem mam wrażenie jakby autor zgadywał albo pisał "z powietrza"
lub wysysając z lewego palucha u nogi ;-)
Pszemol
2005-04-05 23:06:53 UTC
Permalink
Post by thevill
nie znam sie na akwariach morskich ale przy zasoleniu 40g/l
dorosle osobniki gina.
w przypadku caradina sp red crystal gina juz przy 20g/l.
to sa moje doswiadczenia nie wiem jakie zaolenie jest
w morskich akwa ale wydje mi sie ze wieksze popraw jesli sie myle.
40g/l to wychodzi 40ppt - chyba że się pomyliłem?
Pełne morskie zasolenie to 35ppt. Wielu morszczaków trzyma
w akwariach mniejsze, tak 31-32ppt dla oszczędności soli...

W tej chwili zmierzyłem zasolenie w małym akwarium z molinezją
i jest tam 36ppt. Muszę dolać trochę świeżej wody - nie mam
tam automatyki więc dolewam jak mi się przypomni - wahania są
więc dosyć spore, jak na lagunach w czasie deszczu ;-)
Czasem zasolenie sięga 38ppt ale 40ppt nigdy celowo nie miałem
choć nie wykluczam że mogło się zdarzyć. Jednak 40ppt to górna
granica skali na moim plywakowym wskaźniku (CORALIFE DEEP SIX)
więc nie przypominam sobie aby kiedykolwiek było tak wysoko...

Tak swoją droga to skąd te dane na temat śmiertelnych poziomów
zasolenia ? Czy to własne eksperymenty czy może podasz źródło?
Loading...