Witaj Kadazan,
Post by KadazanTak, nadaje się. Aby uniknąć częstego czyszczenia załóż gąbkę na wlot -
wówczas praktycznie całość możesz wypełnić wkładem biologicznym. Nieprawdą
jest stwierdzenie, że kaskada nie rusza wody - czyni to znakomicie, a
dobrana za mocna powoduje wirówkę.
Dzieki za rady ale pisalem, ze nie o to dokladnie mi chodzilo. Taki
patent mogo sobie zrobic z samej pompy i gabki. Mam problemy ze
zdejmowaniem pokrywy. Wiaze sie to z odczepianiem kabli. Posiadam
kubel, ktory potrafi obrobic biologicznie akwa o dwokrotnej pojemnosci
mojego baniaka. Podzwirowka pod calym dnem + 5-10 cm zwiru. O biologe
wiec mi nie chodzi. Chodzi o to, ze kubel nie daje rady z mechanicznym
oczyszczaniem. Prefiltr do niego tez sobie nie radzi i pisalem juz
czemu. Zastosowanie drobniejszego wkladu filtrujacego, powoduje bardzo
szybkie zapchanie prefiltra. Taka jego glupia budowa. Wiec jesli
planuje zakup filtra mechanicznego, a sa utrudnienia z pokrywa, to
wpadlem na pomysl, ze wpakuje kaskade. Tylko nigdy jej nie mialem w
reku. Nie wiedzialem jak one sa zbudowane i klebily sie pytania. Dzis
obejzalem i mam takie odczucia:
Aquael produkuje najwieksza kaskade. Dwa spore wklady z gabki (i tylko
gabki), dla mnie sa wprost stworzone. Ale nie wiem czy mi sie zmiesci?
Nie wzialem miarki i zonk :) Chodzi o wymiar miedzy bokiem akwa a
bokiem szafki w ktora akwa jest wstawione. U mnie jest to 8,5cm.
Nastepny pod lupe poszedl Aquaszut. Malizna :( Odpada.
Potem Aquaclear? Chyba tak. Rowniez maly.
Potem... I tu zapomnialem nazwy. Super koncepcja! Duzy filtr. Dosc
plaski tak, ze spokojnie by sie zmiescil. Rura zasysajaca teleskopowa.
Na koncu koszyk. Dlawienie strumienia. Dodatkowa dzwigienka do
napowietrzania wody. Podwojny przelew zabezpieczajacy przed wylaniem
sie wody. Poprostu fajna rzecz! Ale dla mnie mial trzy mankamenty.
Pierwszy to, ze jest przezroczysty. Wiadomo, ze kaskada wisi na
wierzchu i jak to bedzie wygladalo po kilku miesiacach. Rodzaj
plastyku jakis taki patrz na mnie i nie dotykaj :O Ostatnia rzecz jaka
go zdyskryminowala, to przykrywka. Fajowa i ergonomiczna. Jednym
slowem przeciwmgielne i klima w standardzie. Ale zeby ja wyjac, trzeba
dosc wysoko uniesc. To wiaze sie z bardzo duzym wycieciem dziury w
pokrywie. U mnie jest zaledwie 300W swiatla i kazda dziura robi dysko
z pokoju.
Ostatni do oblookania poszedl eheim liberty bodajze. Pierwsze wrazenie
- dno. Brzydki, toporny i w ogole fuj. Prostacka klapka. Ale po chwili
pomyslalem, ze te rozwiazania nie sa takie zle ;) Prosty bo to filtr,
a nie choinka. Plaska klapka, zdjecie nie powoduje zadnych problemow.
Nieprzezroczysty, ale jak dojzeje, to zawsze bedzie taki sam :) Tylko
oryginalne wklady... Sa to jakies wsowki i nie wiem czy mogbym po ich
wyjeciu wsadzic tam nowa gabke. Ogladalem najmniejszy filtr z tej
rodziny, a jesli mialbym kupowac, to oczywiscie najwiekszy. Ma dwa
przelewy. Jedyne co by sie do niego przydalo, to dluzsza rura, ale to
sie samemu dorobi. Jest tez waski wiec mi sie zmiesci. Ze wszystkich
filtrow mial tez najwiekszy przeplyw wody, ale tu sie nie podniecam,
bo sam wiem jak rzekoma wielkosc wyglada w moim kubelku. Zmierzylem i
jest o polowe mniejsza niz deklarowana i to na pustym kuble ;)
Ceny nie sa w tym przypadku az tak powalajace wiec chyba sie zdecyduje
na Eheima. Ktos posiada kaskade tej firmy? Hm pewnie nie, bo sa brzydkie
hue hue hue.
--
Pozdrawiam! Rafal - Tony Halik
tlen: tony_halik1
gg: 1323305