Discussion:
odstana woda, troche inaczej niz zwykle
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Kartrait
2004-12-04 14:19:53 UTC
Permalink
Witam.

A więc czy można z tym przedobrzyć? Czyli czy jak woda stoi sobie we
wiaderku powiedzmy tak z 2-3 tyg. to może jej się coś stać co by
wykluczało wlanie potem do akwarium?
--
________________________
Krzysztof vel Kartrait
krzycho[nospam]@w.pl
________________________
sircula
2004-12-04 16:00:34 UTC
Permalink
witam
kiedys raz mi sie zdarzytlo , ze starsza zamknela mi pokrywe w wiaderku,
bylo lato.ja bylem na wakacjach i wiaderko swierzo napelnione by po
przyjezdzie podmianke zrobic. woda sie skwasila:(( i podmianka musiala
poczekac
pozdr
Post by Kartrait
Witam.
A więc czy można z tym przedobrzyć? Czyli czy jak woda stoi sobie we
wiaderku powiedzmy tak z 2-3 tyg. to może jej się coś stać co by
wykluczało wlanie potem do akwarium?
--
________________________
Krzysztof vel Kartrait
________________________
JGr
2004-12-04 17:17:41 UTC
Permalink
Post by Kartrait
A więc czy można z tym przedobrzyć? Czyli czy jak woda stoi sobie we
wiaderku powiedzmy tak z 2-3 tyg. to może jej się coś stać co by
wykluczało wlanie potem do akwarium?
wody nie odstawia się na dłuższy czas niż ok. 1 doba,
w stojącej dłużej i nienapowietrzanej wodzie zachodzą procesy gnilne,
kiełkują zarodniki grzybów, glonów, namnażają się bakterie.
--
JGr - Jarosław Grejczyk
Jackie
2004-12-05 12:28:50 UTC
Permalink
Post by JGr
wody nie odstawia się na dłuższy czas niż ok. 1 doba,
w stojącej dłużej i nienapowietrzanej wodzie zachodzą procesy gnilne,
kiełkują zarodniki grzybów, glonów, namnażają się bakterie.
A w wodzie w akwarium nie zachodzą? ;)
BTW - kąsaczom do rozrodu odstawia się wodę nawet na 2 tygodnie (i co
ważne - pozwala jej się ustać, czy mieszanie i napowietrzanie wykluczone).
Wprawdzie dodaje się później kilka kropel akryflawiny czy błękitu (czy
wyciagu z torfu) by ikra nie pleśniała... ale z tego co wiem dodaje się
również w przypadku wody demineralizowanej czy RO "wzbogacanej" kranówką.
Ikrta kąsaczy widać lubi pleśnieć :)))

--
-------Jackie-------
****************
Malawi Mafia & Co.
JGr
2004-12-05 18:12:35 UTC
Permalink
Post by Jackie
A w wodzie w akwarium nie zachodzą? ;)
ależ oczywiście że zachodzą, ale stosuje się zabiegi aby to ograniczyć
(m.in. napowietrzanie) i podmienia wodę, nie doprowadza się świadomie do
procesów gnilnych, przynajmniej mnie nic o tym nie wiadomo,
Post by Jackie
BTW - kąsaczom do rozrodu odstawia się wodę nawet na 2 tygodnie (i co
ważne - pozwala jej się ustać, czy mieszanie i napowietrzanie wykluczone).
przyznam, że nie znam się na kąsaczach w takim stopniu aby podjąć z Tobą
dyskusję, jednak jak by nie było, autor wątku ujął pytanie bardziej ogólnie
i ogólnie odpowiedziałem, myślę że nawet gdyby hodował właśnie kąsacze to
stojąca przez 3 tygodnie, nienapowietrzana i niczym nie praparowana woda
zdecydowanie nie byłaby tu wskazana,
Post by Jackie
Wprawdzie dodaje się później kilka kropel akryflawiny czy błękitu (czy
wyciagu z torfu) by ikra nie pleśniała... ale z tego co wiem dodaje się
również w przypadku wody demineralizowanej czy RO "wzbogacanej" kranówką.
nie doczytałem, aby autor wątku miał w planach przeprowadzać te zabiegi,
dlatego też nawet gdybym posiadał wiedzę o preparowaniu wody dla kąsaczy,
nie wpadłbym na pomysł, aby wykorzystać ją tutaj,
Post by Jackie
Ikrta kąsaczy widać lubi pleśnieć :)))
cóż, to co piszesz jest dla mnie rzeczą nową i choć nie zamierzam rozmnażać
neonów, chętnie zapoznałbym się szerzej z tematem, ciekawią mnie takie
rzeczy, będę wdzięczny za odsyłacze, najlepiej polskojęzyczne ;)

pozdrawiam,
--
JGr - Jarosław Grejczyk
adamb
2004-12-05 18:35:23 UTC
Permalink
nie doprowadza się świadomie do procesów gnilnych
To co wy za wodę w tych kranach macie??
Spode wysypiska śmieci??
--
pozdrawiam
Adam
http://www.akwarystyka.tk
666
2004-12-05 21:56:12 UTC
Permalink
Jeśli woda będzie stała na słońcu np. w przezorczystej butelce, to światło słoneczne ją dezynfekuje w dużym stopniu.
Kto nie wierzy niech zrobi porównanie w jednocześnie odstawionych dwóch butelkach.
JaC
Post by adamb
To co wy za wodę w tych kranach macie??
JGr
2004-12-05 22:19:22 UTC
Permalink
Post by 666
Jeśli woda będzie stała na słońcu np. w przezorczystej butelce, to światło
słoneczne ją dezynfekuje w dużym stopniu.
Kto nie wierzy niech zrobi porównanie w jednocześnie odstawionych dwóch butelkach.
ciekawe, ja raczej spodziewałbym się, że przy udziale światła wystąpi
mocniejszy zakwit flory,
ja tłumaczysz to, że jest na odwrót? i skąd w takim razie tendencja do
przechowywania płynów w ciemnych naczyniach? (pomijam tu preperaty
witaminowe, bo te rozkładają się pod wpływem światła)
--
JGr - Jarosław Grejczyk
Waldeusz
2004-12-03 22:48:46 UTC
Permalink
Post by 666
Jeśli woda będzie stała na słońcu np. w przezorczystej butelce, to
światło słoneczne ją dezynfekuje w dużym stopniu. Kto nie wierzy
niech zrobi porównanie w jednocześnie odstawionych dwóch butelkach.
Chyba ciezki mam dzis dzien
juz ktorys post otwieram
i zupelnie nie wiem o co autorowi biega :)

Czyzbys sugerowal naswietlac wode w butelkach sloncem
przed podmiana w akwa ? ;)

Pozdrawiam
Waldeusz

Daniel M. Milaczewski
2004-12-04 18:04:58 UTC
Permalink
hyh nie wydaje mi sie :] zeby woda stojace dluzej niz jedna dobra byla
szkodliwa. Uwazaj jednak bo u mnie stalo jakies 60 butelek w lazience. Tak
sie sklada, ze w domu sa dwie kobity, jak sie zaczna psiukac perfumami to
sporo tego wpada do wody :] a na rybki to nie za dobrze dziala.
Pozdrawia.
JGr
2004-12-04 18:55:06 UTC
Permalink
Post by Daniel M. Milaczewski
hyh nie wydaje mi sie :] zeby woda stojace dluzej niz jedna dobra byla
szkodliwa. Uwazaj jednak bo u mnie stalo jakies 60 butelek w lazience. Tak
sie sklada, ze w domu sa dwie kobity, jak sie zaczna psiukac perfumami to
sporo tego wpada do wody :] a na rybki to nie za dobrze dziala.
też nie sądzę, aby po jednej dobie stała się od razu _szkodliwa_ i nie tak
to napisałem, nie wiem po jakim czasie staje się szkodliwa i nie mam zamiaru
sprawdzać,
a że przy braku napowietrzania postępują w niej niepożądane procesy to fakt
i myślę, że w sprzyjających warunkach (np. odpowiednia temperatura) mogą
zaczynać się one nawet wcześniej, choć wtedy są jeszcze nieznaczące dla
zdrowia ryb, nie widzę też _celu_ w odstawianiu wody na więcej niż
kilka/kilkanaście godzin,

PS. masz dużo samozaparcia z tymi sześćdziesięcioma butelkami ;)) , ja przy
trzech kobietach przypadających na niewielką łazienkę w ogóle przestałem
wodę odstawiać.
--
JGr - Jarosław Grejczyk
Daniel M. Milaczewski
2004-12-04 21:17:50 UTC
Permalink
:))) ano troche noszenia jest :) ale jakby zycie bylo idealne zanudzilbym
sie na smierc :).
Pozdrawiam.
Kartrait
2004-12-05 12:00:31 UTC
Permalink
Dzięki wszystkim za odpowiedź, widać chyba ją na razie jednak wyleje,
po prostu czeka ona sobie na przeprowadzkę akwarium a nie wiem kiedy
to dokładnie nastąpi, pewnie już do końca tego miesiąca... ;>

Pozdrawiam
--
________________________
Krzysztof vel Kartrait
krzycho[nospam]@w.pl
________________________
Loading...