Raste
2007-01-08 06:24:12 UTC
Witam grupowiczow
Pogdybajmy ;)...wiadomo ze od dawien dawna najwygodniejszym sposobem zbicia
twardosci wody i pozbycia sie jej zanieczyszczen byly filtry RO...mnie
natomiast ostatnio zaczelo zastanawiac co innego. Jaka przewage maja takie
filtry RO ponad glowicami jonowymiennymi? Od razu napisze ze mozna wykluczyc
kwestie finansowe bo wiadomo ze kazdy z nas ma mozliwosc zorganizowania
pewnych rzeczy taniej ;). Tak sobie ostatnio pomyslalem ze zastosowanie
takiej glowicy to wygodna sprawa, podpiac dwie kolumny (zywica
jonowymienna+wegiel) pod kran, przeciagnac szlauch do baniaka, odkrecic wode
(wg producenta wydajnosc 7l/min, przy 5l/min woda ma parametry: 0GH, 0KH) i
po kilku minutach miec podmiane wody z glowy. Oczywiscie jezeli chce sie
miec inne parametry to mozna pol wody przepuscic przez te dwa wklady a czesc
tylko przez wegiel. Jest gdzies blad w moim mysleniu czy nie? bo jezeli nie
ma to co w tym momencie zyskam kupujac RO?
pozdrawiam Raste
Pogdybajmy ;)...wiadomo ze od dawien dawna najwygodniejszym sposobem zbicia
twardosci wody i pozbycia sie jej zanieczyszczen byly filtry RO...mnie
natomiast ostatnio zaczelo zastanawiac co innego. Jaka przewage maja takie
filtry RO ponad glowicami jonowymiennymi? Od razu napisze ze mozna wykluczyc
kwestie finansowe bo wiadomo ze kazdy z nas ma mozliwosc zorganizowania
pewnych rzeczy taniej ;). Tak sobie ostatnio pomyslalem ze zastosowanie
takiej glowicy to wygodna sprawa, podpiac dwie kolumny (zywica
jonowymienna+wegiel) pod kran, przeciagnac szlauch do baniaka, odkrecic wode
(wg producenta wydajnosc 7l/min, przy 5l/min woda ma parametry: 0GH, 0KH) i
po kilku minutach miec podmiane wody z glowy. Oczywiscie jezeli chce sie
miec inne parametry to mozna pol wody przepuscic przez te dwa wklady a czesc
tylko przez wegiel. Jest gdzies blad w moim mysleniu czy nie? bo jezeli nie
ma to co w tym momencie zyskam kupujac RO?
pozdrawiam Raste