Discussion:
Chore Ramirezy ?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Piotr W.
2005-07-09 17:33:51 UTC
Permalink
Witam,

Od pewnego czasu mam dwie parki Ramirezow, martwi mnie jednak fakt ze ich
odchody sa dziwnie nitkowate. Jedza normalnie, zachowuja sie normalnie. Czym
to moze byc spowodowane, drodzy grupowicze ? Przypuszczam ze to jakies
pasozyty przewodu pokarmowego - tylko jakie ? No i czym ew. to zwalczac.

Akwa: 90 L
obsada:
- 27 neonow inessa
- 5 kirysow pstrych
- 4 ramirezy
duzo roslin, kokosy, na dnie drobny piasek

woda TWW - 5 TWO - 11 NO2 i NO3 w normie
bardzo klarowna, filtrowana przez torf, (slaba herbatka), filtr kubelkowy ~
8 L wydajnosc 1100 l/h, napowietrzanie przez deszczownie.

Pozdrawiam,
Piotr W.
MJ
2005-07-09 18:22:08 UTC
Permalink
jezeli jedza normalnie i nie sa wychudzone ani bardzo grube to nie przejmuj
sie tym powinno przejsc. Napisz jeszcze tylko dokladnie czym je karmisz.
pozdr. MJ
Piotr W.
2005-07-09 23:45:05 UTC
Permalink
Post by MJ
jezeli jedza normalnie i nie sa wychudzone ani bardzo grube to nie przejmuj
sie tym powinno przejsc. Napisz jeszcze tylko dokladnie czym je karmisz.
Karmie je na przemian dzdzownicami, suszona dafnia, kasza manna z jajkiem,
vibovitem i koprem, ichtio-vit'em Tropicala i "Kiryskiem" tez Tropicala.
Czasami daje im tez zywe larwy komarow.
Maja zapadniete brzuchy ale tylko samiczki wiec _moze_ (ale nie musi, bo sa
mlode) to byc spowodowane... nie wiem czym :) moze tym ze skladaly niedawno
ikre, ale gdzie, w sklepie ? :)
Moze powinienem zmienic sposob zywienia, jesli tak to na jaki ?

Pozdro !
Piotr W.
MJ
2005-07-10 10:37:58 UTC
Permalink
bardzo dobrze ze dajesz tyle pozywnych pokarmow ale jednak co za duzo to nie
zdrowo ;] zrezygnuj z zywych i kup jakis witaminowy pokarm z tetry (TetraMin
z witamina C) jest dosc tani, do tego moge poleci D-Allio Plus z Tropicala
wzmacnia on sily odpornosciowe i zawiera czosnek tez nie jest az tak drogi a
do ramirezek duzych pak nie potrzebujesz.

P.S. napisz czy jedza chetnie i czy wszystkie! i kiedy je kupiles bo jezeli
niedawno to w sklepie mogli je glodzic, dzydzownice tez bym zamienil na
mrozonego wodzienia albo czarne larwy komara tez mrozone.
Piotr W.
2005-07-10 11:57:00 UTC
Permalink
Post by MJ
P.S. napisz czy jedza chetnie i czy wszystkie! i kiedy je kupiles bo jezeli
niedawno to w sklepie mogli je glodzic, dzydzownice tez bym zamienil na
mrozonego wodzienia albo czarne larwy komara tez mrozone.
Spoko, wezme sobie te uwagi do serca. Wszystkie jedza bardzo chetnie,
rzucaja sie na jedzenie razem z innymi rybkami. Kupilem je calkiem
niedawno - jakis tydzien temu.
Czy ten wodzien i larwy musza byc mrozone ? Zdaje sie ze mrozone pokarmy sa
duzo mniej wartosciowe...

Piotr W.
MJ
2005-07-10 12:33:32 UTC
Permalink
chodzi o to ze sa mniej niebezpieczne (zywe przenosza rozne choroby pasozyty
przewodow pokarmowych i skrzeli) a w mrozonych jest znacznie mniejsze ryzyko
a jak sa swieze to tez beda odzywcze dodatkowo mozesz je skraplac Vibovitem,
jesli jedza to nie sa chore. Przerabialem ten temat z paletami, poprostu nie
ma nic wazniejszego od systematycznej podmiany wody i urozmaiconej diety ale
jednak bezpiecznej, nie kupuj napewno ochotki ani zywej ani mrozonej, bo to
zyje w roznych sciekach i najwiecej ma chorob. Ewentualnie mozna podawac
zywe wazonkowce/doniczkowce ale nie moglem nigdy tego upatrzec u siebie, sa
bezpiecznym pokarmem i bardzo pozywnym.

P.S. Jeżeli chcesz miec bardzo wartosciowe pokarmy ktore sa bardzo dobre to
gdzies na www.akk.pl jest opis jak przygotowa serce cielece dla palet jest
bardzo dobre jest tam kilka przepisow, moim zdaniem najlepszy jest z
krewetkami, cukinia, imbirem, czosnkiem, bananem, zupkami gerbera, vibovitem
czy jak to sie pisze;] w kazdym badz razie wiadomo o co chodzi, i jeszcze
cos tam bylo znadz to na tej stronie bardzo dobry pokarm.

pozdr. michal
sax49
2005-07-10 19:57:46 UTC
Permalink
Moze wiciowce w przewodzie pokarmowym.
Kup w akwarystycznym srodek na to robactwo w temperature w akwarium podnies
do przynajmniej 30C (w tej temperaturze nie nastepuje rozwoj paskudztwa)
I modl sie.
MJ
2005-07-10 18:51:49 UTC
Permalink
Post by sax49
Moze wiciowce w przewodzie pokarmowym.
Kup w akwarystycznym srodek na to robactwo w temperature w akwarium podnies
do przynajmniej 30C (w tej temperaturze nie nastepuje rozwoj paskudztwa)
I modl sie.
bzdura!!! nic nie rob, nie mecz ryb, jak jedza to jest OK i to w czym innym
problem, pozdr. MJ
sax49
2005-07-10 21:21:45 UTC
Permalink
Moje tez jadly. A potem slably, ciemnialy i mogila.
Ciagnace sie przezloczyste odchody to typowy u Ramirezek objaw pasozytow
przewodu pokarmowego.
MJ
2005-07-10 19:51:28 UTC
Permalink
no ok ale jak juz maja te odchodzy ciagnace sie to juz sa zainfekowane i
wtedy juz nie przyjmuja pokarmu a jego przyjmuja
sax49
2005-07-10 22:32:08 UTC
Permalink
Moje tez przyjmowaly.
Nie liczac odchodow zachowywaly sie normalnie.
MJ
2005-07-10 21:18:21 UTC
Permalink
uwazaj bo zaczne wierzyc w cuda ;]
sax49
2005-07-11 07:27:49 UTC
Permalink
zostaje nam tylko czekac na rozwoj wypadkow.
Piotr W.
2005-07-11 00:56:04 UTC
Permalink
Post by sax49
Moje tez jadly. A potem slably, ciemnialy i mogila.
Ciagnace sie przezloczyste odchody to typowy u Ramirezek objaw pasozytow
przewodu pokarmowego.
No dobrze, ale jak dlugie musza byc te nitki ciagnacych sie odchodow, zeby
bankowo stwierdzic ze maja pasozyty ? 1 cm, 2 cm czy moze 10 ? :)) Sorry za
moze troche glupie pytanie... :)


Piotr W.
MJ
2005-07-11 01:12:11 UTC
Permalink
chcesz na bank wiedziec to wez je pod mikroskop na oko nie da rady miec
pewnosci 100% powiekszenie 200 razy byloby full wypas
sax49
2005-07-11 07:28:05 UTC
Permalink
http://www.akwarium.prx.pl/adv/wiciowce.htm
MJ
2005-07-11 14:12:50 UTC
Permalink
Piotrek jesli chcesz sie czegos dowiedziec to zapraszam tutaj
http://www.discus.org.pl/forumsm/index.php do dwoch dzialow choroby i
dawkowanie lekarstw, te choroby u paletek sa bardzo czeste i wszystko tam
znajdziesz a jak nie to sie zapytaj napewno ktos odpowie, pozdr. michal
Piotr W.
2005-07-12 09:40:24 UTC
Permalink
Post by MJ
Piotrek jesli chcesz sie czegos dowiedziec to zapraszam tutaj
http://www.discus.org.pl/forumsm/index.php do dwoch dzialow choroby i
dawkowanie lekarstw, te choroby u paletek sa bardzo czeste i wszystko tam
znajdziesz a jak nie to sie zapytaj napewno ktos odpowie, pozdr. michal
Dzieki za odpowiedzi, narazie sa pod scisla obserwacja. Chyba zaczynaja sie
wycierac wiec dam im spokoj. :) Jak tylko cos sie bedzie dzialo bede pytal
dalej i zaczne leczyc.

Piotr W.
sax49
2005-07-12 17:39:53 UTC
Permalink
Post by Piotr W.
Chyba zaczynaja sie
wycierac wiec dam im spokoj. :) Jak tylko cos sie bedzie dzialo bede pytal
dalej i zaczne leczyc.
Wycierac?

MJ
2005-07-10 19:24:05 UTC
Permalink
sax49 taka prosba na przyszlosc jesli nie masz doswiadczenia w tym to nie
gadaj na grupie takich gupot, pasozyty te mozna wyleczyc kuracja w wysokiej
temperaturze ale taka kuracje wytrzymuja tylko palety bo temperatura waha
sie pomiedzy 34-36 stopni!! 30 to kulorzeska nie ruszy, a co do leku to
jeszcze trzeba wiedziec na co lek nie ma leku na nicienie i wiciowce,
musialby odchody sprawdzic pod mikroskopem nie pamietam ile na wiciowce
trzeba ale na nicienia starczy powiekszenie 100 krotne, ewentualnie mozna
kupic preis coly ale to tylko w necie dostaniesz i nie kazdego stac na to
(osobiscie uzywalem i super ale cena zwala z nog), po za tym jesli miales
doczynienie z pasozytami przewodu pokarmowego to powinienes wiedziec ze ryby
ktore je maja nie przyjmuja pokarmu badz sa jego nosicielami i nie mozna
tego poznac na "gole oko" (nie maja zadnych objawow choroby) a jego maja
tylko dziwne odchody ale przyjmuja pokarm nie uwazasz ze jest to dziwne jak
na pasozyty przewodu pokarmowego??? pozdr. MJ
f***@poczta.onet.pl
2005-07-11 15:20:07 UTC
Permalink
Post by MJ
sax49 taka prosba na przyszlosc jesli nie masz doswiadczenia w tym to nie
gadaj na grupie takich gupot, pasozyty te mozna wyleczyc kuracja w wysokiej
temperaturze ale taka kuracje wytrzymuja tylko palety bo temperatura waha
sie pomiedzy 34-36 stopni!!
Drogi kolego, zanim zaczniesz innych atakowac za gadanie "gupot"
zastanow sie sam nad soba. Pielegniczki Ramireza bez problemu
wytrzymaja taka temperature, bo pochodza z obszarow, na
ktorych srednia temperatura powietrza wynosi przez caly
rok 27 stopni, a gdzie bytuja w dosc plytkich, slabo ocienionych
akwenach (czytaj: mocne nagrzewanie sie wody w dzien).
Dlatego wlasnie niektorzy *naprawde* doswiadczeni akwarysci polecaja
Ramirezki na dno do paletek wlasnie.

A z niejedzeniem tez tworzysz wlasna rzeczywistosc.
Ryba przestaje jesc, kiedy czuje sie naprawde chora;
w wielu wypadkach na tym etapie jest juz nie do odratowania.
Dlugie odchody u swiezo zakupionych pielegniczek - bardzo podatnych na
wiciowce - to zawsze sygnal alarmowy. Oczywiscie
najlepiej te odchody zbadac i miec pewnosc - ale
jesli mamy wybierac miedzy kuracja w ciemno a siedzeniem
na d... i czekaniem, az zaczna zdychac, to zdecydowanie lepiej
jest zaczac leczyc.

Pzdrw
Anka
*****************************
http://strony.aster.pl/faolan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
MJ
2005-07-11 20:35:37 UTC
Permalink
fajnie ale jakos ramierezek nie widzialem w akwa z temperatura 30 stopni, i
gupoty to Ty gadasz.
f***@poczta.onet.pl
2005-07-11 21:08:10 UTC
Permalink
Post by MJ
fajnie ale jakos ramierezek nie widzialem w akwa z temperatura 30 stopni
:)))) Punkt za szczerosc - malo kto tutaj tak odwaznie przyznaje
sie, ze niewiele jeszcze widzial :)))
Polecam zatem wsparcie owego nader ograniczonego doswiadczenia
odpowiednia lektura....

Pzdrw
Anka
*****************************
http://strony.aster.pl/faolan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
MJ
2005-07-11 21:17:21 UTC
Permalink
ramirez nie trzymam w akwa tylko paletki a to rozne ryby, chcialem pomoc bo
nie sztuka wlac do akwa pelno lekarstw i meczyc ryby takie jest moje zdanie
a jak Ty sie tak madrzysz moze to moze ja Cie popytam o palecie pewnie tez
nie bedziesz znala odpowiedzi na wiele pytan i wcale nie bede sie nasmiewal
z Ciebie bo interesujac sie akwarystyka nie jest powiedziane ze mam znac
wymaganaia, biotop kazdej ryby. Ale to normalne ze zawsze znajdzie sie jakis
madrala, nie mam zamiaru sie wyklucac, bo ja wiem ze jak mam jakis problem z
rybami to na to forum nie ma co isc. Jesli Ty chcesz to lej do akwa chemie,
nie sztuka wlac lekarstwa i meczyc ryby.
f***@poczta.onet.pl
2005-07-11 23:52:49 UTC
Permalink
Post by MJ
ramirez nie trzymam w akwa tylko paletki a to rozne ryby, chcialem pomoc bo
nie sztuka wlac do akwa pelno lekarstw i meczyc ryby takie jest moje zdanie
a jak Ty sie tak madrzysz moze to moze ja Cie popytam o palecie pewnie tez
nie bedziesz znala odpowiedzi na wiele pytan i wcale nie bede sie nasmiewal
z Ciebie bo interesujac sie akwarystyka nie jest powiedziane ze mam znac
wymaganaia, biotop kazdej ryby. Ale to normalne ze zawsze znajdzie sie jakis
madrala, nie mam zamiaru sie wyklucac, bo ja wiem ze jak mam jakis problem z
rybami to na to forum nie ma co isc.
Jasne, ze nie ma po co, jak ktos ma takie nastawienie - pozujesz na
eksperta, wytykasz koledze brak doswiadczenia i gadanie glupot, a
jak ktos Ci udowodni, ze to Tobie wiedzy zabraklo, odwracasz
kota ogonem i nagle okazujesz sie Bogu ducha winnym altruista,
nie wiadomo dlaczego zaatakowanym przez klotliwych przemadrzalcow...
Jak sobie z rybami radzisz, nie wiem - ale na polityka
to sie nadajesz idealnie :)

Pzdrw
Anka
*****************************
http://strony.aster.pl/faolan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
MJ
2005-07-12 09:37:40 UTC
Permalink
nie pozuje na eksperta :P grupa do tego sluzy aby wymieciac swoje zdania,
(przynajmniej tak mi sie wydaje), po za tym Piotrek sam zadecyduje co zrobi.
Ale widze ze Ty pozujesz na polityka :P i sie obrazasz
sax49
2005-07-12 17:39:04 UTC
Permalink
Post by MJ
Ale widze ze Ty pozujesz na polityka :P i sie obrazasz
Z calym szacunkiem, ale jedynym obrazonym moge czuc sie ja.
Jest mi niezmiernie przykro, ze doszlo do dialogu miedzy nami. Mam nadzieje
ze wiecej sie juz to nie powtorzy. Zycze dalszych sukcesow i wielu udanych
znajomosci.
Micha³'Maciej'Maciejewski
2005-07-11 09:05:42 UTC
Permalink
U?ytkownik "Piotr W." <***@o2.pl> napisa? w wiadomo?ci news:dap1ul$hpc$***@nemesis.news.tpi.pl...

Tak czytam ten wątek i musze przyznać racje koledze sax49.
Otóż ryba może być chora, mieć wiciowce/nicienie i przyjmować pokarm.
Dla potwierdzenia tego mogę napisać że aktualnie mam chore skalary na
wiciowce. Jedzą i zachowują się normalnie, a odchody mają jasne,ciągnące
się. Jestem w trakcie ich leczenia.
Natomiast nie mogę się zgodzić z sax49 co do sposobu ich leczenia. Na oko
jak już było napisane nie da się stwierdzić czy są to wiciowce,czy nicienie.
Przydałby się mikroskop. Jeżeli jednak nie mamy mikroskopu to przyjmuje się
że najpierw leczymy na wiciowce metronidazolem, a jeśli nie pomoże to
później mozemy leczyć (i tu chyba najbezpieczniej jest) levamisolem 10%.

Metronidazol jest lekiem dla ludzi i jest na recepte. Jesli się dobrze
zagada że dla rybek itp. to sprzedadzą. Jeśli potrzebujemy kilku paczek to
najlepiej iść do lekarza, lub weterynarza i poprosić go o recepte.
Co do dawkowania to już nie jest tak prosto. Akwaryści leczą w różnych
dawkach od 2 do 5g na 100l wody netto.
Osobiście lecze metronidazolem o stężeniu 3g na 100l wody.
Leczenie przebiega w dwóch etapach.
I etap. Wlewamy odpowiednią ilość leku do akwa ,najlepiej przy zgaszonym
świetle gdyż metronidazol rozkłada się pod wpływem światła. Etap ten trwa 4
dni przez które codzienie karmimy ryby pokarmem wcześniej namoczonym w leku.
Ja biore niewielką ilość wody wrzucam pół tabletki 250mg, rozpuszczam ją,
następnie namaczam pokarm i wlewam wszystko do akwa.
Po tych 4 dniach robimy tydzień przerwy podczas której podmieniamy wodę
przynajmniej raz i filtrujemy przez węgiel aktywowany.
II etap jest taki sam jak etap I.

Uwagi: Niektórzy nie właczają oświetlenia w akwa podczas leczenia, ja
osobiście włączam ale o połowe mniejsze. Jeśli masz włączoną lampe UV to
podczas leczenia wyłącz ją. Opisana dawka dotyczy metronidazolu w
tabletkach, osobiście używam tabletek 250g w paczce jest ich 20. Jedna
paczka kosztuje 1.60 zł.


Levamisol 10%
Do dostania u weterynarza, jest w postaci płynu. Jeśli nie bedzie miał w
małych buteleczkach to poproś żeby sprzedał ci wymierzoną ilość w
strzykawkach.
Leczenie przebiega w dwóch etapach:
I etap trwa 4 dni, wlewamy 2ml leku na 100l wody netto. Podczas leczenia
podajemy rybom pokarm namoczony lekiem (moje za specjalnie nie chciały jeść
z lekiem, wystarczą dwie krople na porcję pokarmu)
7 dni przerwy podczas których robimy podmianę wody, nie musimy używać węgla
aktywowanego ponieważ levamisol nie jest toksyczny.
II etap taki sam jak pierwszy.

Uwagi: Levamisol nie rozkłada się pod wpływem światła. Dość szybko traci
swoje działanie i tak na prawde nie wiem czy działa chociaż te 4 dni, myśle
że krócej.
Dłużej działa w niższych temperaturach, ale nie zbijaj temperatury za mocno
bo zaszkodzisz rybom. Również dłużej działa w niskich ph ale tutaj też nie
kombinuj bo zbijając szybko ph zaszkodzisz rybom.


W necie można znależć jeszcze inne dawkowania leków.
No to chyba wszystko. Jeśli Twoim rybciom nic nie przechodzi to musisz
zacząć leczyć.


Pozdrawiam Michał Maciejewski
sax49
2005-07-11 18:29:54 UTC
Permalink
Jak wypada skutecznosc podanych przez Ciebie metod ?
Czy wskazanym byloby stosowanie, profilaktycznie, takiej kuracji nawet przy
zdrowych rybach tak.... raz na pol roku?
MJ
2005-07-11 19:49:16 UTC
Permalink
hmmm.. wiesz zawsze jak mialem chore ryby to nigdy nie przyjmowaly pokarmu,
moze dlatego ze paletki??? nie wiem dla mnie to dziwne ze ryba chora pobiera
pokarm, a jesli nawet to nie w takich ilosciach jak byla zdrowa. Rozmawialem
na temat chorob z doswiadczonymi hodowcami palet i wszyscy radzili podawac
witaminy, urozmaicic diete jesli uboga, czeste podmiany byle bez lekarstw i
niech ryba bedzie nosicielem ale nie bedzie sie to objawiac i nie bedzie to
wplywac na zdrowie ryby. Ryby ktore sie leczy, nie rosna tak duze, sa
slabsze i latwiej lapia choroby, przy paletach tez inaczej sie postepuje,
podnosi sie temperature ale nie do 30 stopni a do 34 stopni C dodaje sie sol
nie jodowana ochrania skrore ryby poniewaz przy tej temperaturze+lekarstwo
latwo choruja na grzybice, i przy paletach jesli sie juz leczy daje sie
dawke znacznie wieksza niz przy zwyklych rybach akwariowych bo palety to
wytrzymuja, i myslisz ze jak dasz pierw metronidazol a jak to nie beda
wiciowce i potem levamisol to z tej ryby cos bedzie?? ryba bedzie wychudzona
i latwo zapadac na choroby dlatego albo mikroskop i skraplac pokarm lekiem
jesli juz albo z witaminami bym probowal jesli przyjmuje pokarm plus pokarm
serce+czosnek i powinno przejsc. I jeszcze jedna uwaga ramirezy sa malo
odporne na chemie, a skalary to tak jak pisalem przewaznie sa nosicielami,
pogorszyly sie warunkiw Twoim zbiorniku i choroba sie nasilila. Po za tym
nie rozumie po co leczyc skoro przyjmuja pokarm??? (przyjmuja normalnie
jakby nigdy nic) pozdr. michal

P.S. mozesz dodac do wody jakies garbniki to tez powinno pomoc
Micha³'Maciej'Maciejewski
2005-07-11 22:46:15 UTC
Permalink
Post by MJ
hmmm.. wiesz zawsze jak mialem chore ryby to nigdy nie przyjmowaly pokarmu,
moze dlatego ze paletki???
Mi paletki chorowały tylko na ospe, w tym czasie przyjmowały pokarm.

nie wiem dla mnie to dziwne ze ryba chora pobiera
Post by MJ
pokarm, a jesli nawet to nie w takich ilosciach jak byla zdrowa. Rozmawialem
na temat chorob z doswiadczonymi hodowcami palet i wszyscy radzili podawac
witaminy, urozmaicic diete jesli uboga, czeste podmiany byle bez lekarstw i
niech ryba bedzie nosicielem ale nie bedzie sie to objawiac i nie bedzie to
wplywac na zdrowie ryby.
Ale jeśli juz ryba zachoruje to trzeba leczyć w przeciwnym razie zdechnie i
już nie będzie mowy o tym że się nie wybarwi jak powinna albo że nie
urośnie.

Ryby ktore sie leczy, nie rosna tak duze, sa
Post by MJ
slabsze i latwiej lapia choroby,
Zgadzam się, aczkolwiek mam na myśli długotrwałe leczenie, różnymi
specyfikami. Nie wiem czy też tak jest po krótkotrwałym leczeniu.

przy paletach tez inaczej sie postepuje,
Post by MJ
podnosi sie temperature ale nie do 30 stopni a do 34 stopni C dodaje sie sol
nie jodowana ochrania skrore ryby poniewaz przy tej temperaturze+lekarstwo
latwo choruja na grzybice, i przy paletach jesli sie juz leczy daje sie
dawke znacznie wieksza niz przy zwyklych rybach akwariowych bo palety to
wytrzymuja,
Pyszczaki również są silne, również wytrzymują duże dawki ale to tak na
boku.

i myslisz ze jak dasz pierw metronidazol a jak to nie beda
Post by MJ
wiciowce i potem levamisol to z tej ryby cos bedzie??
Pisałem że najlepiej zbadać pod mikroskopem, jeśli nie mamy takiej
możliwości wtedy leczymy metronidazolem, jak nie pomoże to możemy
levamisolem. Co do levamisolu to nie jest on toksyczny. Nie wiem czy szkodzi
rybom. Co innego Flubenol, costapur które są na bazie trichlorofonu.
Samo leczenie witaminami, czosnkiem,namoczonym pokarmem nie wiem czy pomoże
aczkolwiek nie mówie że nie. Nigdy tak nie leczyłem. Wydaje mi się że nie
ponieważ gdy juz widzimy ciągnące się odchody to pasożyt już się rozwija,
jak gdyby zwiększają się jego siły. Jest go więcej i atakuje kolejne ryby.


I jeszcze jedna uwaga ramirezy sa malo
Post by MJ
odporne na chemie,
IMHO dawke 3g na 100l przeżyją.

a skalary to tak jak pisalem przewaznie sa nosicielami,
Post by MJ
pogorszyly sie warunkiw Twoim zbiorniku i choroba sie nasilila. Po za tym
nie rozumie po co leczyc skoro przyjmuja pokarm??? (przyjmuja normalnie
jakby nigdy nic) pozdr. michal
Kupiłem skalary wraz z nicieniami :( Lecze ponieważ choroba się nasila,
zaatakowała inne dotąd zdrowe ryby. To jest to co pisałem wyżej pasożyt się
rozwija. Parametry są ok.


Pozdrawiam Michał Maciejewski
Micha³'Maciej'Maciejewski
2005-07-11 23:17:43 UTC
Permalink
Użytkownik "Michał'Maciej'Maciejewski" <***@go2.pl>
napisał w wiadomości news:daussq$10p$***@atlantis.news.tpi.pl...

Co innego Flubenol, costapur które są na bazie trichlorofonu.

Przepraszam bardzo za mój błąd, zamiast costapur powinienem napisać capifos.
Capifos jest na bazie trichlorofonu, flubenol/flubendazol/flubisol też,
aczkolwiek nie wiem jaka jest między tymi ostatnimi trzema różnica.

P.S. bardzo ciekawie rozwinął się wątek.
Micha³'Maciej'Maciejewski
2005-07-11 22:27:31 UTC
Permalink
Post by sax49
Jak wypada skutecznosc podanych przez Ciebie metod ?
Chyba przeceniasz moją wiedze, jestem zwykłym akwarystą.
Wszystko dotyczy metronidazolu.
Leczyłem pyszczaki w akwa ogólnym tak samo jak opisywałem to w poprzednim
poście z tą różnicą ze dawka była troche większa 3,6g i nie moczyłem pokarmu
w leku. Wyleczyłem.
Leczyłem skalara w akwa szpitaliku dawką 2g na jakieś 80l i pomogło.
Aktualnie lecze dawką 3g na 100l skalary w akwa ogólnym. Są tam też kiryski
i glonojady, pisze o tym gdyz są one wrażliwe na leki. Nie wiem jakie będą
efekty,mam nadzieje że pozytywne.
W każdym bądz razie nie wiem jaka dawka jest najlepsza. Za duża też jest
niedobra ponieważ z tego co mi wiadomo metronidazol rozwala wątrobe.
Czytałem (bodajże w archiwum) że ktoś leczył wielokrotnie trofcie na bloat
(leczy sie metronidazolem w połączeniu z sera baktopur direct) po którymś
leczeniu trofcie zmarły bądz też właściciel je zabił (nieistotne) zostały
zbadane przez ichtiopatologa i stwierdzono że nie mają wątroby. Zauważ że
były leczone wielokrotnie prawdopodobnie dawka 3,6g.
Post by sax49
Czy wskazanym byloby stosowanie, profilaktycznie, takiej kuracji nawet przy
zdrowych rybach tak.... raz na pol roku?
Moim zdaniem nie ponieważ pasożyt przyzwyczai się do leku i uodporni. Takie
jest moje zdanie.
Natomiast Pan Andrzej Sieniawski twierdzi że dobrze jest stosować jakąś małą
dawke metronidazolu raz na pół roku dla palet.
Zupełnie odmienne zdanie i takie samo jak moje ma Pan Tomasz Nidecki który
twierdzi że małą dawką nie wyleczy a jedynie może przyzwyczaić do leku
pasożyta.
To wszystko można przeczytać w archiwum grupy (nigdy nie rozmawiałem z wyzej
wymienionymi osobami).
Jak widzisz zdania są zupełnie odmienne. Osobiście chyba nie będe schodził z
dawki 3g na 100l w akwa ogólnym.


Pozdrawiam Michał Maciejewski
Loading...