[PILNE] Leczenie Oodinium pillularis w akwarium z krewetkami

[cvahoo]

Właśnie zaobserwowałem małe białe plamki na niektórych rybach.
Zidentyfikowałem to jako Oodiniozę (fotka ryby -
Loading Image...). Na stronie
http://www.pmp.p-net.pl/biologia/oidium.htm wyczytałem że jest odpowiedni
lek na tę chorobę ale całość polega na dawkowaniu miedzi do zbiornika.
Biorąc pod uwage że mam sporo krewetek i nie chce ich stracić zastanawiam
sie nad sposobem leczenia. Rozumiem że choroba nieleczona jest śmiertelna
dla ryb ? Czy krewetki też są narażone na zachorowanie ?
Proszę o wczelkie rady i sugestie.

pozdrawiam
cvahoo


errare humanum est

[Elfir Dar'n'Ytta]

Post by cvahoo
http://www.pmp.p-net.pl/biologia/oidium.htm wyczytałem że jest odpowiedni
lek na tę chorobę ale całość polega na dawkowaniu miedzi do zbiornika.

wylow ryby do innego zbiornika.

Elfir

[cvahoo]

Post by Elfir Dar'n'Ytta
wylow ryby do innego zbiornika.
Elfir

Na razie wyłowiłem ryby na których sa widoczne objawy choroby. Gdy już będę
wiedział czy mogę leczyć w ogolnym zbiorniku to wtedy zajme sie resztą.


errare humanum est

[ba_jaga]

Użytkownik "cvahoo"

Wiesz, ja bym powiedziała że mają pospolitą ospę.
Oodinum to nie kropki, a łaty, pojedyncze widać tylko pod mikroskopem.
Ryba na zdjęciu ma typowe zmiany jak przy ospie.
Jak leczyć w akwarium z krewetkami ... może Jackie podpowie,
po podaniu jakie masz "wecie" czy da rade solą, bo nie wydaje mi się
żeby metody chemiczne były tu możliwe.

BTW - czy ospa czy oodinoza - bez reakcji kończy sie zgonami,
z tym że ospa jest uleczalna, a oodinoza trudniej, ta druga przenika do
krwioobiegu gdzie jest nie do ruszenia :( Zaleczysz, ale nie wyleczysz,
tyle piszą w mądrych książkach ....

pozdrawiam
ba_jaga ;)

[cvahoo]

poprawny link http://www.olendernet.pl/~cvahoo/choroba.jpg


errare humanum est

[Piotr ¯urawski]

Post by cvahoo
Właśnie zaobserwowałem małe białe plamki na niektórych rybach.
Zidentyfikowałem to jako Oodiniozę (fotka ryby -
http://www.olendernet.pl/~cvahoo/choroba.jpg). Na stronie
http://www.pmp.p-net.pl/biologia/oidium.htm wyczytałem że jest odpowiedni
lek na tę chorobę ale całość polega na dawkowaniu miedzi do zbiornika.
Biorąc pod uwage że mam sporo krewetek i nie chce ich stracić zastanawiam
sie nad sposobem leczenia. Rozumiem że choroba nieleczona jest śmiertelna
dla ryb ? Czy krewetki też są narażone na zachorowanie ?
Proszę o wczelkie rady i sugestie.
pozdrawiam
cvahoo
errare humanum est

Na moje wygląda to na ospę.
Ja leczyłem ospę + kilka innych świństw naraz (poszukaj wątku "masakra w
300L") w baniaku zamieszkałym także przez krewetki karłowate i filtrujące.
Ospę leczyłem costapurem. Wg. doktora Konarskiego jest to jeden ze
specyfików, w trakcie produkcji którego zieleń nie zostaje zanieczyszczona
cynkiem, który szkodzi (w ilościach obecnych w innych preparatach) rybom i
skorupiakom.
W moim akwa podczas leczenia kilkoma specyfikami naraz red cherry nawet się
rozmnożyły i około 20 maluchów przetrwało do momentu odłowienia ich przy
pochorobowym restarcie zbiornika. Żyją do dziś.
Jednak ja dość specyficznie uzupełniałem dawkę leku (duże podmiany).
Powodzenia.