amerycanin
2006-12-07 18:13:33 UTC
witam grupowiczow, mam pytanie odnosnie bocji mysiej. trafila do mojego
akwarium niedawno i mam klopot. akwa 240 brutto, 2 meeki duze, 4 akary
z maronii duze , 4 kosiarki duze, 6 zbrojnikow niebieskich 4 kiryski i
2 bocje siatkowane dosc spore. do tego nagle dolacza malutka bocja
mysia i zaczyna sie dramat poniewaz pomimo swych niewielkich rozmiarow
nie daje zyc ani kiryskom ani bocjom siatkowanym a szczegolnie tym
ostatnim. wiedzialem po prawdzie ze rybki te maja takie
tendencje(chodzi o skubanie ogonow innym rybkom) ale mam znajomych
ktorzy je hoduja i nie maja takich problemow. mam wiec 2 pytania:
1.Czy jest szansa ze gdy maluch urosnie uspokoi sie?
2.Czy rowiazaniem mogloby byc dokupienie wiekszej ilosci osobnikow tego
gatunku?
Z gory dzieki za odpowiedz, pozdrawiam Łukasz.
akwarium niedawno i mam klopot. akwa 240 brutto, 2 meeki duze, 4 akary
z maronii duze , 4 kosiarki duze, 6 zbrojnikow niebieskich 4 kiryski i
2 bocje siatkowane dosc spore. do tego nagle dolacza malutka bocja
mysia i zaczyna sie dramat poniewaz pomimo swych niewielkich rozmiarow
nie daje zyc ani kiryskom ani bocjom siatkowanym a szczegolnie tym
ostatnim. wiedzialem po prawdzie ze rybki te maja takie
tendencje(chodzi o skubanie ogonow innym rybkom) ale mam znajomych
ktorzy je hoduja i nie maja takich problemow. mam wiec 2 pytania:
1.Czy jest szansa ze gdy maluch urosnie uspokoi sie?
2.Czy rowiazaniem mogloby byc dokupienie wiekszej ilosci osobnikow tego
gatunku?
Z gory dzieki za odpowiedz, pozdrawiam Łukasz.