Discussion:
[morskie] Larwy ślimaków cerith...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Pszemol
2004-06-30 14:29:29 UTC
Permalink
Parę dni temu, około 25-26 czerwca, ślimaki "cerith" (Cerithium atratum)
http://www.reeftopia.com/cerith_snail.htm zniosły na szybie mojego akwa
łańcuszki białych jajeczek... Pod lupą 10x wyglądały jak połączone
ze sobą nicią ze śluzu woreczki wielkości może milimetra wypełnione
mikroskopijnymi białymi kuleczkami... Zgaduję, że te kropeczki to jajeczka.

Ponieważ lubię eksperymentować postanowiłem przenieść te jajeczka do
osobnego naczynia z wodą jakoś... Wyłączyłem wszystkie pompki i gołą
ręką zebrałem dwa takie "gniazda" na palec i przeniosłem do małego
słoika z wodą z akarium. Włożyłem do niego również rurkę z powietrzem
bąblująca powoli (wyregulowałem zaworkiem aby nie było pralki)...

Wczoraj po powrocie z pracy zauważyłem białą mgiełkę w słoiku, gdzie
do tej pory woda była kryształowo przeźroczysta. Bliższa inspekcja
objawiła że mgiełka to gąszcz białych kropeczek pływających w wodzie.

Kropla wody z tego słoika przeniesiona pod mikroskop ujawniła, że
te kropki to najprawdopodobniej larwy ślimaków... W książkach do
biologii widziałem larwy ślimaków, nazywają je veliger ale moje
larwy wyglądają trochę inaczej. Moje wyglądają pod powiększeniem 200X
jak mikroskopijne "gotowe" ślimaki podobne kształtem do ampularii.
Oczywiście swoim zabawkowym mikroskopem nie widziałem niestety
ciała ślimaka a tylko jego muszelkę, ale muszelka veligera z książki
też była inna, tylko taki okrągły kapelusik - moje larwy mają skręt
spiralny. Czy to możliwe, że moje larwy wykluły się poprzedniej
nocy i po południu obserwowałem już następne stadium rozwoju ze
skręconą muszlą? Muszla ta pod mikroskopem wykonywała okrężne ruchy,
podobne do ruchów planktonu, np. wrotków... Coś jakby próbowała
filtrować żarełko z wody - niestety nie widziałem miękkich części
ciała pod mikroskopem bez wybarwiania...

No nic - nie wiedząc za bardzo co jedzą larwy ślimaków zabarwiłem
wodę w słoiku na zielono mieszanką żywych glonów nanochloropsis
i postanowiłem dalej obserwować rozwój wydarzeń...

Czy ktoś się orientuje "co będzie dalej"? Czy ktoś może doradzić
coś w tej sprawie? Czy i kiedy powinienem wyłączyć lub zmniejszyć
napowietrzanie aby zmniejszyć ruch wody i pozwolić ślimaczkom
osiedlić się na szybach i dnie słoika? Ktoś może wie jak długo może
trwać życie planktoniczne ślimaków tego typu? Jaki pokarm będzie
najlepszy dla larw i młodych ślimaków już po metamorfozie?

Wszelkie pomysły, opinie i uwagi proszę śmiało tu wyskrobać...
Dzięki.
Piotrek
2004-06-30 15:19:04 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Parę dni temu, około 25-26 czerwca, ślimaki "cerith" (Cerithium atratum)
http://www.reeftopia.com/cerith_snail.htm zniosły na szybie mojego akwa
łańcuszki białych jajeczek... Pod lupą 10x wyglądały jak połączone
ze sobą nicią ze śluzu woreczki wielkości może milimetra wypełnione
mikroskopijnymi białymi kuleczkami... Zgaduję, że te kropeczki to jajeczka.
Ponieważ lubię eksperymentować postanowiłem przenieść te jajeczka do
osobnego naczynia z wodą jakoś... Wyłączyłem wszystkie pompki i gołą
ręką zebrałem dwa takie "gniazda" na palec i przeniosłem do małego
słoika z wodą z akarium. Włożyłem do niego również rurkę z powietrzem
bąblująca powoli (wyregulowałem zaworkiem aby nie było pralki)...
Wczoraj po powrocie z pracy zauważyłem białą mgiełkę w słoiku, gdzie
do tej pory woda była kryształowo przeźroczysta. Bliższa inspekcja
objawiła że mgiełka to gąszcz białych kropeczek pływających w wodzie.
Kropla wody z tego słoika przeniesiona pod mikroskop ujawniła, że
te kropki to najprawdopodobniej larwy ślimaków... W książkach do
biologii widziałem larwy ślimaków, nazywają je veliger ale moje
larwy wyglądają trochę inaczej. Moje wyglądają pod powiększeniem 200X
jak mikroskopijne "gotowe" ślimaki podobne kształtem do ampularii.
Oczywiście swoim zabawkowym mikroskopem nie widziałem niestety
ciała ślimaka a tylko jego muszelkę, ale muszelka veligera z książki
też była inna, tylko taki okrągły kapelusik - moje larwy mają skręt
spiralny. Czy to możliwe, że moje larwy wykluły się poprzedniej
nocy i po południu obserwowałem już następne stadium rozwoju ze
skręconą muszlą? Muszla ta pod mikroskopem wykonywała okrężne ruchy,
podobne do ruchów planktonu, np. wrotków... Coś jakby próbowała
filtrować żarełko z wody - niestety nie widziałem miękkich części
ciała pod mikroskopem bez wybarwiania...
No nic - nie wiedząc za bardzo co jedzą larwy ślimaków zabarwiłem
wodę w słoiku na zielono mieszanką żywych glonów nanochloropsis
i postanowiłem dalej obserwować rozwój wydarzeń...
Czy ktoś się orientuje "co będzie dalej"? Czy ktoś może doradzić
coś w tej sprawie? Czy i kiedy powinienem wyłączyć lub zmniejszyć
napowietrzanie aby zmniejszyć ruch wody i pozwolić ślimaczkom
osiedlić się na szybach i dnie słoika? Ktoś może wie jak długo może
trwać życie planktoniczne ślimaków tego typu? Jaki pokarm będzie
najlepszy dla larw i młodych ślimaków już po metamorfozie?
Wszelkie pomysły, opinie i uwagi proszę śmiało tu wyskrobać...
Dzięki.
Nie wszystkie ślimaki posiadają w rozwoju larwy. Np większość płucodysznych
oraz jajożyworodne ich nie posiadają.

Pio
Pszemol
2004-06-30 15:35:41 UTC
Permalink
Post by Piotrek
Nie wszystkie ślimaki posiadają w rozwoju larwy.
Np większość płucodysznych oraz jajożyworodne ich nie posiadają.
Masz rację - ale moje ślimaki nie są lądowymi a pochodzą z tropikalnych
mórz, z raf, gdzie większość zwierząt przechodzi etap planktoniczny.

Spodziewałem się, że mój tak samo. I pewnie ten mój też jest larwą,
a że nie widzę dobrze kształtów to zasługa mojego kiepskiego mikroskopu.

Obejrzę próbkę pod szkłem dziś po południu - ciekawe czy będzie widać
jakieś ślady rozwoju, albo ubytek zielonej wody sugerujący że "jedzą".
Marx
2004-06-30 18:11:44 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Masz rację - ale moje ślimaki nie są lądowymi a pochodzą z tropikalnych
mórz, z raf, gdzie większość zwierząt przechodzi etap planktoniczny.
to nie jest regula - dzis wlasnie znajomy pisal mi, ze ma slimaki
bezmuszlowe, ktore rozmnazaja mu sie masowo w morskim - przywedrowaly z
zywa skala. Jak na razie nie zauwazyl aby byly szkodnikami. Gdy wysle mi
zdjecie, sprobuje ustalic gatunek, i moze sobie od niego wezme kilka.
Marx
Pszemol
2004-06-30 18:38:58 UTC
Permalink
Post by Marx
to nie jest regula - dzis wlasnie znajomy pisal mi, ze ma slimaki
bezmuszlowe, ktore rozmnazaja mu sie masowo w morskim - przywedrowaly z
zywa skala. Jak na razie nie zauwazyl aby byly szkodnikami. Gdy wysle mi
zdjecie, sprobuje ustalic gatunek, i moze sobie od niego wezme kilka.
Pewnie właśnie chodzi o ten sałatowy o którym pisałem (Elysia crispata).
Wbrew pozorom ma on stadium planktoniczne, ale bardzo krótkie - trwa
mniej niż jedną dobę po czym się osiedla i zaczyna żerować jak stary.
Dlatego właśnie ten sałatowy ślimak ma szansę się mnożyć nawet
w akwariach z pompami które większość larw poszatkują w jednym przelocie:
to co zostanie i przeżyje pierwszą dobę osiedla się i masz setki nowych.

Daj znać czy ten znajomy ma właśnie tego sałatowego ślimaka...
Ten wcina glony nitkowate, więc jeśli ich nie masz to ślimak padnie.
adamb
2004-06-30 18:34:34 UTC
Permalink
Post by Piotrek
Nie wszystkie ślimaki posiadają w rozwoju larwy. Np większość płucodysznych
oraz jajożyworodne ich nie posiadają.
====== WAŻNE =========

Mam wielką prośbę, o małą rzecz - tnijcie cytaty!!!!!!!!!!!

Jeśli cytujesz cały post przedmówcy, wywal całą jego zawartość. Będzie
czytelniej.
Jeśli jakieś jedno zdanie, to zostaw tylko to zdanie.

Niby drobiazg, a jednocześnie wielkie ułatwienie dla innych.
--
pozdrawiam
Adam
http://www.akwarystyka.tk
Pszemol
2004-07-16 14:37:54 UTC
Permalink
W ramach uaktualnienia podaję, że w naczyniu gdzie "gotowałem"
wodę morską bąbelkami powietrza z tymi larwami nic ciekawego
się nie stało... Karmiłem larwy zieloną wodą z glonem nanochloropsis
ale chyba nie trafiłem z dietą, bo każdego dnia larw było coraz mniej.
Teraz już ich nie widzę w ogóle...

Nie konczę jeszcze eksperymentu bo wciąż mam nadzieję, że coś
tam być może się osiedliło na szybach/dnie - ale raczej wątpię.
Minęło dwa tygodnie, więc chyba coś byłoby już widać, gdyby było.
Post by Pszemol
Parę dni temu, około 25-26 czerwca, ślimaki "cerith" (Cerithium atratum)
http://www.reeftopia.com/cerith_snail.htm zniosły na szybie mojego akwa
łańcuszki białych jajeczek... Pod lupą 10x wyglądały jak połączone
ze sobą nicią ze śluzu woreczki wielkości może milimetra wypełnione
mikroskopijnymi białymi kuleczkami... Zgaduję, że te kropeczki to jajeczka.
Ponieważ lubię eksperymentować postanowiłem przenieść te jajeczka do
osobnego naczynia z wodą jakoś... Wyłączyłem wszystkie pompki i gołą
ręką zebrałem dwa takie "gniazda" na palec i przeniosłem do małego
słoika z wodą z akarium. Włożyłem do niego również rurkę z powietrzem
bąblująca powoli (wyregulowałem zaworkiem aby nie było pralki)...
Wczoraj po powrocie z pracy zauważyłem białą mgiełkę w słoiku, gdzie
do tej pory woda była kryształowo przeźroczysta. Bliższa inspekcja
objawiła że mgiełka to gąszcz białych kropeczek pływających w wodzie.
Kropla wody z tego słoika przeniesiona pod mikroskop ujawniła, że
te kropki to najprawdopodobniej larwy ślimaków... W książkach do
biologii widziałem larwy ślimaków, nazywają je veliger ale moje
larwy wyglądają trochę inaczej. Moje wyglądają pod powiększeniem 200X
jak mikroskopijne "gotowe" ślimaki podobne kształtem do ampularii.
Oczywiście swoim zabawkowym mikroskopem nie widziałem niestety
ciała ślimaka a tylko jego muszelkę, ale muszelka veligera z książki
też była inna, tylko taki okrągły kapelusik - moje larwy mają skręt
spiralny. Czy to możliwe, że moje larwy wykluły się poprzedniej
nocy i po południu obserwowałem już następne stadium rozwoju ze
skręconą muszlą? Muszla ta pod mikroskopem wykonywała okrężne ruchy,
podobne do ruchów planktonu, np. wrotków... Coś jakby próbowała
filtrować żarełko z wody - niestety nie widziałem miękkich części
ciała pod mikroskopem bez wybarwiania...
No nic - nie wiedząc za bardzo co jedzą larwy ślimaków zabarwiłem
wodę w słoiku na zielono mieszanką żywych glonów nanochloropsis
i postanowiłem dalej obserwować rozwój wydarzeń...
Czy ktoś się orientuje "co będzie dalej"? Czy ktoś może doradzić
coś w tej sprawie? Czy i kiedy powinienem wyłączyć lub zmniejszyć
napowietrzanie aby zmniejszyć ruch wody i pozwolić ślimaczkom
osiedlić się na szybach i dnie słoika? Ktoś może wie jak długo może
trwać życie planktoniczne ślimaków tego typu? Jaki pokarm będzie
najlepszy dla larw i młodych ślimaków już po metamorfozie?
Wszelkie pomysły, opinie i uwagi proszę śmiało tu wyskrobać...
Dzięki.
Loading...