jarecki_cz
2007-03-14 15:36:43 UTC
prawdopodobnie w niedziele podczas wymiany i plukania filtrow w jakis
niewytlumaczalny, ale prawdopodobny sposob wraz z wymytym zwirem wpadlo
mydlo - mniej niz cm^3
dzisiaj koszmar neonki, padly, skalar i bocjer ledwo zywe.
akwa jest ozdobne 120l ijakos to przeboleje, ale szkoda, bo mam je juz 2
lata i zadnych problemow, rownowaga dobre parametry wody itd...
jak zneutralizowac mydlo, zeby nie narobic wiekszego gnoju?
napowietrzam, wymienilem filtry ofkorz, ale na totalnie jalowe...
wymienilem 40l wody...
ale czuje taki naftalinowo mydlany zapach...
jak to moze chemicznie zneutralizoweac? czy wymiana calej wody, niezaleznie
skad i jak?
niewytlumaczalny, ale prawdopodobny sposob wraz z wymytym zwirem wpadlo
mydlo - mniej niz cm^3
dzisiaj koszmar neonki, padly, skalar i bocjer ledwo zywe.
akwa jest ozdobne 120l ijakos to przeboleje, ale szkoda, bo mam je juz 2
lata i zadnych problemow, rownowaga dobre parametry wody itd...
jak zneutralizowac mydlo, zeby nie narobic wiekszego gnoju?
napowietrzam, wymienilem filtry ofkorz, ale na totalnie jalowe...
wymienilem 40l wody...
ale czuje taki naftalinowo mydlany zapach...
jak to moze chemicznie zneutralizoweac? czy wymiana calej wody, niezaleznie
skad i jak?
--
jarek
Poznan
jarek
Poznan