Discussion:
i nastepny chory bojownik
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
thevill
21 lat temu
Permalink
witam
Wrocilem dzis z delegacji, zagladam do akwa a moj pupil jest chory.
Wisi przy dnie ( a nie jak zawsze na termometrze), pletwy ma czesciowo
zrolowane w kuleczki a kawalek ogona jest bialy
podbrzusze odbarwione, brak apetytu, osowialy ( nawet nie za bardzo
zainteresowl sie lusterkiem).
Zadnych objawow zewnetrznych plesniawki, zadnych objawow walki
Wykonalem testy wody (zoolek) : pH-7,2 ; kH-16 ; gH-15 ; NO3-14 ppm
Reszta obsady akwarium jest w doskonalym stanie i nie widac zeby bylo cos
nie tak
(jeszcze 2 bojowniczki, 6 neonek inesa, 2 kiryski, 1 zbrojnik niebieski).
Boy jest u mnie 6 miesiecy i jest to jego pierwsza choroba.
Wode okolo 20% podmieniam regularnie co tydzien, co 2 tygodnie nawoze
rosliny (tropical: aquaplant, ferro-aktiv)
Rybcie karmie 3 razy dziennie w malych porcjach (tetra minpro, rubin, fresh
delica, shrimp sticks, suszona dafnia i mrozona ochotka.)
Zastosowlem Fmc (zoolek) 9 ml / 80l i podnioslem temperature z 26C do 28C
Podejrzewam "fin rot" ale nie jestem pewien tym bardziej, ze stalo sie to w
ciagu jednego dnia mojej nieobecnosci.
Prosze wiec o pomoc w diagnozie i sugestie w leczeniu.

*********
pozdrawiam
Thevill
*********

ps: wiem www.google.com.pl ale chce miec pewnosc.
thevill
21 lat temu
Permalink
ratunku
bojek ma 70% obumarlch (biale).
nie wiem kompletnie co z tym zrobic.
stalo sie to w przeciagu nocy.
prosze o pomoc
Post by thevill
*********
pozdrawiam
Thevill
*********
ps: wiem www.google.com.pl ale chce miec pewnosc.
Inka
21 lat temu
Permalink
Post by thevill
ratunku
bojek ma 70% obumarlch (biale).
nie wiem kompletnie co z tym zrobic.
stalo sie to w przeciagu nocy.
prosze o pomoc
Takie odbarwienie (wyblakniecie) to najprawdopodobniej wynik
niedotlenienia. Bojownik nie ma sily, zeby zaczerpnac powietrza
atmosferycznego, a tego odzyskiwanego z wody ma za malo (jak to u
labiryntow). Poniewaz nie masz innych objawow chorobowych w baniaku,
podejrzewam, ze to po prostu starosc... Jezeli rybek jest u Ciebie juz
pol roku, a pewnie kupiles go, gdy byl juz dorosly, to nie jest
mlodziencem. U mnie kilka bojownikow umarlo ze starosci i wygladalo to
podobnie, najpierw niemrawosc, "wymiety" wyglad, a potem sen wieczny.
Inka
--
____ ____
<')___)< >(___('>
____ Zuzanna Marcinkowska ____
Post by thevill
(___('> <')___)<
thevill
21 lat temu
Permalink
...
boy odszedl do krainy wiecznej wody
moglo by tak byc jak piszesz tylko, ze dzisiaj padla mi jedna samiczka bez
jakich kolwiek wczesniejszych objawow
a przed godzina druga prubowala popelnic samobujstwo przez wyskoczenie z
akwa
Mam zamontowana pokrywe ale wpadla na liscie Piscji i za nim zdazylem
sciagnac pokrywe chwile polezala.
przenioslem ja do izolatki ale lezy na dnie, wygieta w ksiezyc, skrzela
pracuja ale bardzo powoli.
Obserwoje caly czas akwarium ogolne ale z innymi rybami nic na cale
szczescie sie nie dzieje.
Poprostu cos wycina mi bojowniki.
Oprucz dziewczynek bojownika wszystkie ryby przedtem mieszkaly w
trzydziestkach,
a miesiac temu przenioslem do 80l.
Dziewczynki kupilem 3 tygodnie temu i 5 dni temu wpuscilem je do ogolnego.
niemam juz pomyslu co sie moze dziac.
przeszukuje internet i arch grup moze trafie na podobny problem, narazie bez
skutku.

zalamany
thevill
Inka
21 lat temu
Permalink
...
Po objawach sadzac, to one po prostu sie dusza. Pozostalym rybom
wystarcza tlen rozpuszczony w wodzie. Poniewaz przelozyles je niedawno
do tego baniaczka, to wg mnie sprawa wyglada tak, ze masz za szczelna
pokrywe w tym akwa. Przy labiryntach trzeba pamietac, ze musi byc
zapewniony ruch powietrza nad powierzchnia wody. Jak masz szczelna
pokrywe, to powietrze sie nie przemieszcza, dwutlenek wegla, jako
ciezszy, opada nad powierzchnie, a tlen jest wyzej. I one do niego nie
siegaja. Ja mam szyby nakrywkowe, a nie pokrywe, miedzy szybami drobne
szczeliny (specjalnie krotsze szybki) i na dodatek kaskade, ktora robi
niezly wiaterek nad powierzchnia.
Inka
--
____ ____
<')___)< >(___('>
____ Zuzanna Marcinkowska ____
Post by thevill
(___('> <')___)<
thevill
21 lat temu
Permalink
...
taki banal, wale glowa w mur.

pokrywa nie jest szczelna (sam robilem), ale w 30 na gornej czesci
nawircilem otworki,
w 80' nie.
Samczyk prawdopodobnie mial plesniawke ale oslabienie moglo przyspieszyc
rozwoj choroby.
dlatego to trwalo tak szybko.
Jakos mi przeszlo trzymanie labiryntow ale kto wie.
Jesli jeszcze raz wezme sie za bojowniki to napewno kupie filtr kaskadowy.
zalamany
thevill
Inka
21 lat temu
Permalink
Post by thevill
pokrywa nie jest szczelna (sam robilem), ale w 30 na gornej czesci
nawircilem otworki,
w 80' nie.
Samczyk prawdopodobnie mial plesniawke ale oslabienie moglo przyspieszyc
rozwoj choroby.
dlatego to trwalo tak szybko.
Jakos mi przeszlo trzymanie labiryntow ale kto wie.
Jesli jeszcze raz wezme sie za bojowniki to napewno kupie filtr kaskadowy.
Kaskadka nie jest koniecznoscia, wystarcza szczeliny, to roznica
temperatur zrobi swoje (ruch konwekcyjny powietrza).
Nie mozna przesadzic w druga strone, np bez przykrycia, bo sobie rybcie
poprzeziebiaja bledniki.
Inka
--
____ ____
<')___)< >(___('>
____ Zuzanna Marcinkowska ____
Post by thevill
(___('> <')___)<
Loading...