Ampularia okopuje się w piasku..??

[Marek Florczyk]

Zaobserwowałem "dziwne" zachowanie się Ampularii (Pomacea bridgesi)
polegające na okopywaniu się w piasku. Ślimaki ryją jakby gniazdo (dziurę) w
piasku, gdzie następnie zapadają w stan "odpoczynku" na kilka godzin. Czy to
normalne dla tych ślimaków? Pomacea canaliculata będąca w tym samym akwarium
takich popisówek nie robi.

Pozdrawiam

MAFL
--------------
http://muszlowce.blog.onet.pl

[Iwona Palczewska]

A jaką masz temperaturę? Ja mam teraz niestety 31-32 st. i ślimaki podsypiają.
Druga możliwość to że jest głodna i chce sie dokopać do mułu pod żwirem.
pozdrawiam
iwona

[Marek Florczyk]

Post by Iwona Palczewska
A jaką masz temperaturę? Ja mam teraz niestety 31-32 st. i ślimaki podsypiają.

24 - 25 stopni - więc jest ok

Post by Iwona Palczewska
Druga możliwość to że jest głodna i chce sie dokopać do mułu pod żwirem.
pozdrawiam
iwona

Nie sądzę - papu dostają chyba nawet więcej niż im potrzeba. Mam drobny
piasek więc mułu na razie nie ma. To wygląda jakby kopały sobie norkę żeby
przysnąć. Tylko o takim zachowaniu nigdzie nie czytałem. Więc jest zagadka do
rozwiązania.

[mosciak]

u mnie większe okazy zachowują się podobnie. faktycznie zaobserwowalem to w
momencie wzrostu temperatur...


mosciak

[Mikołaj Rydzewski]

Post by mosciak
u mnie większe okazy zachowują się podobnie. faktycznie zaobserwowalem to w
momencie wzrostu temperatur...

U mnie nie mialy sie w czym zakopywac, tylko zamieraly w roznych
miejscach akwarium. Z poczatku nie wiedzialem co sie stalo i bylem
troche przestraszony, ze slimak zemdlal ;-) A woda, z wylaczona grzalka,
utrzymuje temperature +/- 29 st.

[@Greg@]

Post by Mikołaj Rydzewski
+/- 29 st.

Taki zapis oznacza wahania o 29 st. na plus i na minus, czyli amplitudę 58
st. :))))))
Może chciałeś napisać: 29 st. +/- 0
Lepiej po prostu napisać: ok. 29 st.

@Greg@

[Mikolaj Rydzewski]

Post by @Greg@

Post by Mikołaj Rydzewski
+/- 29 st.

Taki zapis oznacza wahania o 29 st. na plus i na minus, czyli amplitudę 58
st. :))))))

Heh, nawet nie wiedzialem, ze moje akwarium przechodzi miedzy takimi
skrajnosciami ;-)

[mosciak]

U mnie nie mialy sie w czym zakopywac, tylko zamieraly w roznych miejscach
akwarium. Z poczatku nie wiedzialem co sie stalo i bylem troche
przestraszony, ze slimak zemdlal ;-) A

hehe
ja mam inny klopot... jedna z ampułek ciagle pływa. nigdy jeszcze od
wpuszczenia do baniaka nie zeszla na dno. czasami czepia sie roslinki,
czasami szyby ale nie nie hasa jaki inne...
zapowietrzona jakaś czy co??? :):):)

mosciak

[MeWash]

Użytkownik "Marek Florczyk" napisał...

Post by Marek Florczyk
Tylko o takim zachowaniu nigdzie nie czytałem.
Więc jest zagadka do rozwiązania.

Moja też tak się zachowywała:
Loading Image...
tylko, że nie miała tyle żwiru żeby się cała zakopać.

[Marek Florczyk]

Sprawa "chyba" rozwiązana - duża Ampularia jest 2 razy większa od dwóch
pozostałych. Dziś zaobserwowałem, jak przy jedzonku duża "jakby" atakowała
mniejszą tzn. odwróciła ta mniejszą do góry muszelką. Na czułości to nie
wyglądało... Wczoraj z kolei w podobny sposób atakowała zatoczka z tym, że
przygniatała go do piasku, a jak próbował się wywinąć robiła to z większą
siłą przez blisko minutę. Ataki zawsze odbywały się w pobliżu jedzenia, bez
względu na to ile go było.

Całkiem możliwe (tak sobie kombinuję), że to okopywanie to ochrona małych na
czas snu przed tą dużą. Okopane małe Ampularie "duża" omija, jak "mała" nie
jest okopana "atakuje". No i wyszło, że ślimaki walczą o swoje terytorium...
(bezsens chyba?). Od dziś zwiększam im rację żywnościową (jeszcze bardziej) i
poobserwuję, czy sytuacja się zmieni.

Aha i okopywanie się nie odbywa się tylko przy szybie... częściej na środku
akwarium. Wygląda to tak jakby Ampularia wwiercała się w piasek zadkiem
jednocześnie się rozpychając na boki.

Pozdrawiam

MAFL
--------------
http://muszlowce.blog.onet.pl

[MeWash]

Użytkownik "Marek Florczyk" napisał...

Post by Marek Florczyk
Całkiem możliwe (tak sobie kombinuję), że to okopywanie to
ochrona małych na czas snu przed tą dużą. Okopane małe
Ampularie "duża" omija, jak "mała" nie jest okopana "atakuje".
No i wyszło, że ślimaki walczą o swoje terytorium...

U mnie była jedna ampułka i też się zakopywała. Ja podejrzewam,
że było to związane z budową muszli, bo po każdym takim 'śnie'
przybywał jej nowy świeży pasek. Ale też mogę się mylić ;)