Post by PszemolW sensie malarskim? :-)
Załóżmy że wykonam pokrywę na akwarium z drewna/sklejki.
Czy macie jakąś obcykaną i sprawdzoną metodę
zabezpieczenia drewna przed wilgocią i skraplającą
się wodą ? Coś jak napuszczenie pokostem lub innym
eliksirem ? Co się sprawdza w akwarystycznym hobby ?
Posiadam pokrywę wykonaną z sklejki wodoodpornej. Jest w niej tyle kleju, że
dodatkową izolację uznałem za zbędną. Na zewnątrz pomalowane jest lakiero-bejcą
2x, a do wnętrza użyłem farby akrylowej. Akwa nie szyb nakrywkowych. w pokrywie
są wykonane otwory na kable do filtru wewnętrznego i grzałki poprzez nacięcie
pionowe, dzięki czemu w dowolnej chwili można podłączyć inny element.
Uwagi: delikatnie pracuje - więc robiac na wymiar trzeba uwzględnić po 1 mm
luzu dla pokrywy, uwzględniając również że po pomalowaniu farby również
zabierają 0,5-1,5 mm obrysu.
W zależności od rodzaju pokrywy uwzględnić jej grubość - cienki sklejka musi
być wzmoncniona np. odpowiednimi usztywniaczami, ma tendencję do opadania, ale
jest znacznie lżejsza niż grubsza płyta bez wzmocnień. - istotna wygoda przy
otwieraniu.
zabezpieczyć przed podsiąkaniem wody, wiec np. fatruch od strony akwa, aby
spływająca woda zeszła do akwa a nie została w miejscu styku drewno-szkło.
Ogólnie: parująca i skraplająca woda nie jest problemem gdzie pokrywa jest
wentylowana, bo dzięki zapaleniu lamp, wysycha w środku.
Problem zagrzybienia, uszkodzenia powłoki malarskiej pojawia się w miejscach
wiecznie wilgotnych.
dlatego robiąc taką pokrywę musimy brać pod uwagę powyższe fakty i tak spasować
aby wewn. krawędz pokrywy nie równała się z krawędzią szyby, a sięgała niejako
trochę do wnętrza. Można to uzyskać np. poprzez dostawienia wyprofilowanej
listwy również drewnianej.
Pokrywa ma pięc/sześć lat i wykazuje zwykłe objawy użytkowania. np. pojawiające
się glony w miejscach szczególnie wilgotnych, które łatwo się usuwa za pomocą
szmatki, ale też nie widać jakiegokolwiek wpływu na stan powłoki malarskiej.
Jednakże zapewne za rok lub dwa będę zmuszony pomalować ją od środka na nowo.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl