Discussion:
Bojownik wspaniały - vs - labeo
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Bartosz
2007-01-07 16:10:01 UTC
Permalink
Witam

Kilka dni temu moja obsada powiększyła się o bojownika wspaniałego. Akwarium
jest dobrze zarośnięte, więc z kryjówkami dla niego nie ma kłopotu. Ale problem
dotyczy czego innego :
Przyniesiony miał piękne, gładkie płetwy, zwłaszcza tylnia niezwykle okazała,
całai gładka.
Mija trzeci dzień, płetwy absolutnie postrzępione. W akwarium panują warunki
spokojne, jedyne co zaobserwowałem - to agresja ze strony labeo.
Zauważyłem, że ryby te mają starcia. Labeo podpływa do bojownika i wsysa jego
tylnie płetwy. Ten oczywiście nie daje sie i ryby lekko się szamoczą, po czym
labeo odpływa, bojownik go goni - i chowa się w szuwary.

Proszę mi powiedziec, co zrobić najlepiej w takim przypadku ? czy to, że płetwy
są porozdzielane ( postrżpione ale nie ponadgryzane ) może zaszkodzić
bojownikowi ? Czy takie płetwy wogóle zrastają się u tego gatunku ?

Czy to duże ryzyko trzymania tych dwóch ryb w jednym 200l akwa ? Dotychczas
labeo tylko przeganiało inne ryby, ale bez zadnej agresji, raczej powiem lagodnie.

Czy mogę jednak jeszcze zostawić, i poobserwować przez kilka dni co sie dzieje ?
Może hodowaliście labeo wraz z bojownikiem i innymi rybami ? Jak u Was to
wyglądało ?
Wydaje mi się, że mimo nazwy labeo może wygrać ten pojedynek niestety ;(
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ENDER
2007-01-07 17:44:49 UTC
Permalink
Post by Bartosz
Zauważyłem, że ryby te mają starcia. Labeo podpływa do bojownika i wsysa jego
tylnie płetwy. Ten oczywiście nie daje sie i ryby lekko się szamoczą, po czym
labeo odpływa, bojownik go goni - i chowa się w szuwary.
Jeżeli już coś takiego zauważyłeś, to masz tylko dwa wyjścia: oddać komuś
albo bojownika albo labeo.
piast9
2007-01-08 10:00:24 UTC
Permalink
Post by Bartosz
Czy mogę jednak jeszcze zostawić, i poobserwować przez kilka dni co sie dzieje ?
Może hodowaliście labeo wraz z bojownikiem i innymi rybami ? Jak u Was to
wyglądało ?
Wydaje mi się, że mimo nazwy labeo może wygrać ten pojedynek niestety ;(
--
Ze swoich obserwacji (swego czasu) zauwazyłem, że labeo to wredna rybka -
nie ruszają innch jeżeli jest kilka labeo. U mnie ostatecznie powybijały się
i została jedna ganiająca inne rybki - pomogło dopiero pozbycie się jej...
Bartosz
2007-01-08 10:25:48 UTC
Permalink
Post by piast9
Ze swoich obserwacji (swego czasu) zauwazyłem, że labeo to wredna rybka -
nie ruszają innch jeżeli jest kilka labeo. U mnie ostatecznie powybijały się
i została jedna ganiająca inne rybki - pomogło dopiero pozbycie się jej...
Witaj

No dokladnie, masz racje. Jest to ryba ktora notorycznie przegania innych
mieszkancow. Ale nie dzieje sie przy tym nic zlego, po prostu je odgania.
Poki co nie widze starc miedzy bojownikiem a labeo, jesli zauwaze ze labeo
"wciaga" postrzepione pletwy bojownika ( ale zdrowe ) wowczas bojownik poszuka
nowego domu. Niestety, labeo bylo pierwsze i od malego ;)
czy jednak moze byc tak, ze sytuacja sie ustabilizuje i ryby sie beda tolerowac ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
piast9
2007-01-08 12:02:09 UTC
Permalink
Post by Bartosz
No dokladnie, masz racje. Jest to ryba ktora notorycznie przegania innych
mieszkancow. Ale nie dzieje sie przy tym nic zlego, po prostu je odgania.
Poki co nie widze starc miedzy bojownikiem a labeo, jesli zauwaze ze labeo
"wciaga" postrzepione pletwy bojownika ( ale zdrowe ) wowczas bojownik poszuka
nowego domu. Niestety, labeo bylo pierwsze i od malego ;)
czy jednak moze byc tak, ze sytuacja sie ustabilizuje i ryby sie beda tolerowac ?
--
Obawiam się, że nie będą się tolerować .. chociaż akwarium jest dość duże -
zrób więcej kryjówek, posadź więcej roślin....
A płetwy bojownikowi się odbudują, ale musi mieć spokój przez parę
tygodni..
Bartosz
2007-01-08 12:20:39 UTC
Permalink
Post by piast9
Post by Bartosz
No dokladnie, masz racje. Jest to ryba ktora notorycznie przegania innych
mieszkancow. Ale nie dzieje sie przy tym nic zlego, po prostu je odgania.
Poki co nie widze starc miedzy bojownikiem a labeo, jesli zauwaze ze labeo
"wciaga" postrzepione pletwy bojownika ( ale zdrowe ) wowczas bojownik poszuka
nowego domu. Niestety, labeo bylo pierwsze i od malego ;)
czy jednak moze byc tak, ze sytuacja sie ustabilizuje i ryby sie beda tolerowac ?
--
Obawiam się, że nie będą się tolerować .. chociaż akwarium jest dość duże -
zrób więcej kryjówek, posadź więcej roślin....
A płetwy bojownikowi się odbudują, ale musi mieć spokój przez parę
tygodni..
Akwarium jest 200l, mocno zarosniete, wiec o kryjowki nie trudno. Jest ich dosc
duzo, generalnie tam gdzie jest bojownik - labeo nie dociera. Upodobal sobie
inne miejsce.

czesto jednak bojownik plywa w pelnej krasie po samym srodku akwa, demonstrujac
swoja sile, przeganiajac nawet duze skalary ;)) Odwazny jest ;)

Starcia z labeo zauwazylem moze raz, moze dwa, dlatego napisalem i za odpowiedzi
Wam dziekuje.
Bede obserwowac. Jesli dojdzie jeszcze raz do konfliktu powazniejszego niz
zwykle przeganianie - oddam zgodnie z Waszymi sugestiami bojownika. Jest piekny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Cyneq
2007-01-09 13:00:16 UTC
Permalink
Bartosz napisał(a):
[..]
Post by Bartosz
Czy takie płetwy wogóle zrastają się u tego gatunku ?
Zrastają się, a z tego co zauważyłem najlepiej jak karmi się artemią.
--
Cyneq
Loading...