Post by Darek SJa mam malutkie i nie karmię niczym.
Ale chyba mają się dobrze, bo jest ich coraz więcej
(sie zrobil cross-post...)
Post by Darek SNie mam problemu nie mam rozgwiazd :)
No i jeszcze jedno, jakie rozgwiazdy?:)
Heh.. no to teraz nie wiem, czy to podpasuje wszystkim
rozgwiazdom, ale np.rozgwiazda czerwona (Asterias rubens)
lubi sobie "przetrącić" jajo - nawet tak duże jak np jajo nurzyka
ktore spadło ze skały na dno.
Tak sobie pomyslałem czy w akwariach, Wy morszczaki,
praktykujecie takie dokarmianie.. Ja nie mowie, ze od razu
jajmi nurzyka, ale może jakimś zwykłym albo przepiórczym?
Moznaby nawiercić malutką dziureczkę dla ułatwienia zadania
i unikniecia wyplyniecia zawartosci - rozgwiazda powinna sobie
wyssac to bez problemu (tak jest w naturze).
Żródło: National Geographic Nr3/2005 str 42.
Ps1. czy takie jajo pozostawione w wodzie morskiej nie
wplyneloby pozytywnie na jego mieszkancow? Przeciez
rozpuszczajac się, skorupka uwolni do wody wapno(ń?)
i inne składniki dość porządane w morskim.
Ps2. Na stronie jest też zdjęcie korala o potocznej nazwie
"dłoń topielca" - Alcyonium digitatum. Czy spotyka sie
go w domowych zbiornikach ? Fajnie wygląda.. :)
Pozdr.G.