Discussion:
czy MFC dobry na ci±gn±ce siê odchody????
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
miks
2004-06-16 18:24:26 UTC
Permalink
Witam. Czy MFC Tropicala jest używany na tą przypadłość? U mnie w akwa
pojawiła sie pleśniawka i zapodałem wczoraj ten środek, dziś patrzę u razbory
się ciągnie taki nitkowaty kał. To nicienie albo wiciowce? Czy MFC pomoże i na
to? A jak nie to jak leczyć? PLIZZZ!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
l***@poczta.onet.pl
2004-06-16 18:25:32 UTC
Permalink
niechcący przy cofaniu wysłałem drugi raz. Nie myślcie że jestem spamerem,
sorki:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
miks
2004-06-16 18:57:31 UTC
Permalink
Witam. Czy MFC Tropicala jest używany na tą przypadłość? U mnie  w akwa
pojawiła sie pleśniawka i zapodałem wczoraj ten środek, dziś patrzę u razbory
się ciągnie taki nitkowaty kał. To nicienie albo wiciowce? Czy MFC pomoże i na
to? A jak nie to jak leczyć? PLIZZZ!
według mnie to jednak wiciowce. Metronidazol? Jakie dawkowanie na 112 litrów?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-16 21:39:39 UTC
Permalink
Użytkownik "miks"
Post by miks
Witam. Czy MFC Tropicala jest używany na tą przypadłość? U mnie w akwa
pojawiła sie pleśniawka i zapodałem wczoraj ten środek, dziś patrzę u razbory
się ciągnie taki nitkowaty kał. To nicienie albo wiciowce? Czy MFC pomoże i na
to? A jak nie to jak leczyć? PLIZZZ!
według mnie to jednak wiciowce. Metronidazol? Jakie dawkowanie na 112 litrów?
a po czym tak definitywnie rozpoznałeś ? ;]
Tylko mikroskop daje pewność ....
Wykluczyłeś na bank takie przyczyny jak : złe jedzenie [ kupione
już do kitu], przekarmienie, zła dieta, nagła zmiana diety, ogólne
osłabienie odporności z powodu złych warunków wodnych ?
[FMC w wodzie to nie są dobre warunki, pleśniawka tez nie wzięła się
znikąd]
Jeśli masz pewność co do diagnozy, to metronidazol będzie
najstosowniejszy, dawkowanie mocno zależy od zasadowości
wody jaką masz, a tej nie podałeś.
Przy bardzo mocno zasadowej dawka musi być duża, nawet
sugerowano od 3,5 do 5 gr./100l [przy pH powyżej 8, np. w Tanganice]
Przy pH bliskie obojętnemu stosowałam z powodzeniem ok.1 gr.. na 100l,
za dawkowaniem polecanym w "Choroby ryb akwariowych" [Antychowicz]
Masz testy ? Według wskazań testu na pH wydedukuj ;] dawkę.
p.s.
Diskus sept też zawiera metronidazol.
p.s.
FMC odfiltruj przez węgiel aktywowany po wyleczeniu pleśniawki,
dopiero potem ewentualnie lecz kolejne objawy, ale sprawdź testami wodę
i zlikwiduj przyczynę pleśniawki.

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
S.S.
2004-06-16 21:54:36 UTC
Permalink
Witam!
Post by ba_jaga
a po czym tak definitywnie rozpoznałeś ? ;]
Tylko mikroskop daje pewność ....
Dokładnie tak, jak twierdzi koleżanka, najlepiej jak niedaj-boże:) padnie
jakaś rybka zanieść ją do dobrego weterynarza żeby sprawdził powód śnięcia.

--------------------------------
Pozdr.S.S. - Sebastian Stolarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
S.S.
2004-06-16 19:23:49 UTC
Permalink
Witam!

Witam. Czy MFC Tropicala jest używany na tą przypadłość? U mnie w akwa
pojawiła sie pleśniawka i zapodałem wczoraj ten środek, dziś patrzę u razbory
się ciągnie taki nitkowaty kał. To nicienie albo wiciowce? Czy MFC pomoże i na
to? A jak nie to jak leczyć? PLIZZZ!

Jeżeli rozpocząłeś terapię MFC to ją zakończ, podmień trochę wody dodaj
witaminek np. Sera Fishtamin, odczekaj kilka dni może jej przejdzie a jak nie
to dopiero później zastanów się nad innym środkiem leczniczym.
Teraz odnośnie odchodów. Nie zawsze są one skutkiem wiciowców,
czasami rybki czegoś nie strawią. Przy wiciowcach występuje szereg innych
objawów. Rybki przede wszystkim TRACĄ APETYT, zaczynają chować się po kątach,
między roślinkami, tam gdzie jest w miarę spokojnie. Unikają towarzystwa współ
mieszkańców nawet swoich kolegów:) Są zestresowane i niespokojne. Po
następnych kilku dniach zaczynają szukać miejsc dobrze natlenionych,
podpływają do granicy wody i starają się łapczywie, chaotycznie oddychać, z
dnia na dzień coraz szybciej poruszają skrzelami. W końcowym stadium choroby
zaczynają tracić siły, chować się w niedostępnych miejscach, bezwładnie
opadać, czasami jak weźmiemy ruszymy czymś wokół nich uciekną, ale następnie
sytuacja się powtarza i zaś opadają w skrytych miejscach. Czasami ich kolory
jakby bledną, stają się ciemniejsze, mniej jaskrawe Inne rybki jakby starają
się ich unikać. Pod koniec choroby leżą na dnie, liściach, szybko oddychając,
czasami ostatnim drgnieniem organizmu starają się osiągnąć równowagę, ale
kończy się to odejściem rybki do krainy wiecznej wody, gdzie rybcie nie
chorują, mają wszystko pod dostatkiem i wszystkie się kochają, nawet te
najmniej towarzyskie:). Jeżeli się potwierdzi, że winnym zamieszania są
wiciowce, to należy się zastanowić nad karmieniem rybek. Wiciowce mnożą się
przeważnie w przypadku, gdy podajemy mało zbilansowany pokarm, czyli jednego
typu, w przypadku braku witamin, a i rybek nie należy obficie karmić mięsem
ryb ciepłokrwistych z racji nie przystosowania się ich organizmu do tego
pokarmu w toku ewolucji, a szczególnie roślinożernych. ( nie przetwarzają w
wystarczający sposób białek i tłuszczy z tego pokarmu)
Odnośnie stosowania środków leczniczych w akwarystyce, to jestem z
racji swoich spostrzeżeń za np. Sery znacznie lepiej sobie radzą z choróbskami
od Tropicala, a szczególnie MFC, które jest na wszystko i na nic:), ale raczej
nie na wiciowce, ale co kto woli:) Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct,
który jednakże choć skuteczny jest środkiem bardzo &#8222;ostrym&#8221; i należy go
stosować ściśle wedle ulotki.

----------
Pozdr.S.S.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-16 21:40:30 UTC
Permalink
Użytkownik "S.S."
Post by S.S.
odczekaj kilka dni może jej przejdzie a jak nie
to dopiero później zastanów się nad innym środkiem leczniczym.
Teraz odnośnie odchodów. Nie zawsze są one skutkiem wiciowców,
czasami rybki czegoś nie strawią.
Sądze podobnie, zwłaszcza jak nie podano czym ryby są karmione.
Post by S.S.
rybek nie należy obficie karmić mięsem
ryb ciepłokrwistych
[...]

hmmmm .... może chodziło Ci raczej ogólnie
o mięso zwierząt ciepłokrwistych, nie ryb ? ;]
Post by S.S.
Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct
[...]

Możesz podać jakieś wiarygodne źródła z których to wyczytałeś ?

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
S.S.
2004-06-16 21:51:58 UTC
Permalink
Witam!
Post by ba_jaga
hmmmm .... może chodziło Ci raczej ogólnie
o mięso zwierząt ciepłokrwistych, nie ryb ? ;]
Tak dokładnie, przepraszam pisałem, to podczas oglądania EURO 2004 i raz mi
się skasowało, a później źle napisałem. Dokładnie chodziło mi o mięso zwierząt
lodowych, stałocieplnych. Przepraszam za błąd i dziękuje za zwrócenie uwagi:)
Post by ba_jaga
Post by S.S.
Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct
[...]
Możesz podać jakieś wiarygodne źródła z których to wyczytałeś ?
Miałem z nimi kłopot w jednym z akwa, jakieś 3, 4 roku temu padło mi 10
skalarów i 3 akary błękitne, jak stosowałem leki tropicala to choroba nie
ustępowała, dopiero po przerzuceniu się na ten drastyczny środek leczniczy
pozostałe rybki wyzdrowiały, a choroba została pokonana:) Może teraz leki
Tropicala działają lepiej, dawno (na przełomie 1991-2000 stosowałem tylko
Tropicala), ale ja już od tamtej pory zostałem przy Sera.

Pozdrawiam koleżankę

-------------------------------
Pozdr.S.S - Sebastian Stolarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-16 22:08:47 UTC
Permalink
Użytkownik "S.S."
Post by S.S.
Post by ba_jaga
Post by S.S.
Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct
[...]
Możesz podać jakieś wiarygodne źródła z których to wyczytałeś ?
Miałem z nimi kłopot w jednym z akwa, jakieś 3, 4 roku temu padło mi 10
skalarów i 3 akary błękitne, jak stosowałem leki tropicala to choroba nie
ustępowała, dopiero po przerzuceniu się na ten drastyczny środek leczniczy
pozostałe rybki wyzdrowiały, a choroba została pokonana:)
Musiałeś mieć u ryb coś innego niż wiciowce, dobrze że pomogło.
Bo lek o którym piszesz, to na wiciowce nie dział, leczy infekcje
bakteryjne, stąd moje zdziwienie ;]
BTW - Również stosowałam ten chemoterapeutyk, z tym że łączony
z dodatkowymi lekami, też się sprawdził - przy infekcji właśnie.
I też skalary były rybami które ratowałam, uratowany samiec jest główną
"atrakcją" mojego SA i nawet wyprowadził potomstwo [co też dobrze
świadczy o leku, nie spowodował bezpłodności :D]

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
s***@ftv.pl
2004-06-16 22:27:08 UTC
Permalink
Witam!
Post by ba_jaga
Bo lek o którym piszesz, to na wiciowce nie dział, leczy infekcje
bakteryjne, stąd moje zdziwienie ;]
Tak pisze na ulotce w opakowaniu z lekiem, natomiast w ulotce Sery
pt "Zdrowe ryby w akwarium - ale jak?" jest on przedstawiony jako zastosowanie
przy wiciowcach jelitowych, dlatego zastosowałem go kilka lat temu do tego
schorzenia. Chodzi mi o S.B.-direct'a , a nie o zwykły Sera baktopur, który
rzeczywiście stosuje się np przy infekcjach bakteryjnych, czy wirusowych.
Post by ba_jaga
Musiałeś mieć u ryb coś innego niż wiciowce, dobrze że pomogło.
I tutaj możesz mieć rację. W 100% nie jestem pewien, że były to wiciowce, bo
wówczas nie chodziłem jeszcze z rybkami do weterynarza:)
Post by ba_jaga
BTW - Również stosowałam ten chemoterapeutyk, z tym że łączony
z dodatkowymi lekami, też się sprawdził - przy infekcji właśnie.
I też skalary były rybami które ratowałam, uratowany samiec jest główną
"atrakcją" mojego SA i nawet wyprowadził potomstwo [co też dobrze
świadczy o leku, nie spowodował bezpłodności :D]
No to miałaś szczęści, bo u mnie skalar samiec stał się bardzo nerwowy i
podczas tarła (kiedy ikra była już złożona), po zakończeniu leczenia zamęczył
samicę naśmierć, a z ikry nic niebyło. Może była ona (samica skalara)
wyczerpana leczeniem i wyczuwał, że nie będzie ona odpowiednim osobnikiem do
poszerzania jego kodu genetycznego, bo do następnego tarła przybrał inną, ale
za nim do niego doszło minęło chyba ponad dwa, czy trzy miesiące.

Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że jeżeli wdarł się jakiś chochlik do innych
moich dzisiejszych postów, to bardzo przepraszam, ale emocję związane z EURO
2004 wzięły górę, proszę o wyrozumiałość:)

--------------------------------
Pozdr.S.S. - Sebastian Stolarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-17 06:18:44 UTC
Permalink
Post by s***@ftv.pl
Post by ba_jaga
Bo lek o którym piszesz, to na wiciowce nie dział, leczy infekcje
bakteryjne, stąd moje zdziwienie ;]
Tak pisze na ulotce w opakowaniu z lekiem, natomiast w ulotce Sery
pt "Zdrowe ryby w akwarium - ale jak?" jest on przedstawiony jako
zastosowanie > przy wiciowcach jelitowych,

Sebastian, przeczytaj dokładnie raz jeszcze czemu Sera go poleca.
Nie chodzi tu raczej o jego "działanie" na wiciowce.
Według tego co tam piszą, uważają że wyleczenie chorób bakteryjnych
jelit, które towarzyszą często objawom wiciowców, pomaga rybom
w samowyleczeniu .....
Leki z Sery ogólnie są niezłe, ale ta broszurka to nic innego niż
dobrze [czytaj: z korzyścią dla ryb] zrobiona reklama produktu imho ;]
Nie uważam jej za zbyt wiarygodne źródło, choć może się mylę.
Przy zwalczaniu pasożyta lepiej stosować leki zawierające substancje
działające na nie bezpośrednio. Czyli jak tu: metronidazol.

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
S.S.
2004-06-17 20:51:59 UTC
Permalink
Witam!
Post by ba_jaga
Sebastian, przeczytaj dokładnie raz jeszcze czemu Sera go poleca.
Nie chodzi tu raczej o jego "działanie" na wiciowce.
Według tego co tam piszą, uważają że wyleczenie chorób bakteryjnych
j>elit, które towarzyszą często objawom wiciowców, pomaga rybom
Post by ba_jaga
w samowyleczeniu .....
Ok., dokładnie czytając stwierdzam, co następuje i cytuję żeby nie
przeinaczyć: ostatni akapit "Chorobę można leczyć preparatami Sera bactopur
direct lub sera bako Tabs. Substancja czynna zwalcza bakterie i REDUKUJE
liczbę wiciowców. Długotrwały efekt można osiągnąć jednak dopiero, gdy zmieni
się pożywienie i poprawi warunki hodowli"
Więc po "redukuję liczbę wiciowców" można stwierdzić, że jednak działa
niekorzystnie na te organizmy.

Natomiast o "samowyleczeniu" (wiciowce musiałyby się namnożyć do
liczby zagrażającej życiu rybie i dopiero wtedy po unieszkodliwieniu innych
bakterii w ich organizmie miały by one [ryby] przy pomocy własnego systemu
immunologicznego się wyleczyć) nie piszą nic. Jest tam akapit, który
stwierdza, że przy spełnieniu wszystkich warunków dobrego hodowania rybek ich
organizmy zapobiegają mnożeniu się wiciowców w jelitach. Opisywana jest tam
hodowla dysków w warunkach korzystnych dla ich organizmu, bez-stresowych i
przy odpowiednim żywieniu oraz w warunkach przeciwnych, jak mniemam. Dlatego
ich organizm nie miał żadnych trudności ze zwalczaniem wiciowców, redukowaniem
ich do odpowiedniej, niegroźnej ilości. Dopiero przy niekorzystnych,
stresowych warunkach i w szczególności przy zainfekowanych jelitach ryb przez
bakterie, rybcie same sobie nie poradzą. Według mnie także przy zbyt częstym i
obfitym karmieniu ryb mięsem zwierząt lądowych stałocieplnych takich jak
serca, wątroby itd., myślę, że tak namnożyły się u mnie, (bo warunki hodowli
miałem korzystne, a i karmiłem je bardzo zróżnicowanym pokarmem, jednakże
bardzo często było to mrożone mięso j/w, chociaż, jak już pisałem powyżej w
poście to na 100% nie jestem pewien, że były to wiciowce, bo nie
skonsultowałem tego wówczas z weterynarzem) i nie jestem też pewien w 100%, że
była to wina tegoż to sposobu karmienia, ponieważ nie eksperymentowałem i nie
prowadziłem wieloletnich badań z żywieniem ryb moja myśl została wówczas
zapoczątkowana stwierdzeniem w poradniku Sery.
Post by ba_jaga
Leki z Sery ogólnie są niezłe, ale ta broszurka to nic innego niż
dobrze [czytaj: z korzyścią dla ryb] zrobiona reklama produktu imho ;]
Nie uważam jej za zbyt wiarygodne źródło, choć może się mylę.
Ja też nie uważam jej jako źródła "dziesięciu przykazań" i z pewnością jako
reklamę jej firmy, jak to dobrze zaznaczyłaś. Jednakże w obliczu
książki "choroby ryb akwariowych" Jerzego Antychowicza, ( uważam ją za
najlepsze i najcenniejsze źródło informacji o chorobach ryb na polskiej scenie
książek akwarystycznych), w której to proponowane środki lecznicze są znacznie
trudniejsze do zakupienia, z racji tego, że informacje w niej nie były już
odświeżane przez chyba ponad 10lat mam datowaną na 1990r.:) znacznie łatwiej
jest leczyć ryby za pomocą tego, co proponuje poradnik Sery. To jest tylko
moje zdanie:)

--------------------------------
Pozdr.S.S. - Sebastian Stolarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-18 06:42:12 UTC
Permalink
Użytkownik "S.S."
Post by S.S.
Ok., dokładnie czytając stwierdzam, co następuje i cytuję żeby nie
przeinaczyć: ostatni akapit "Chorobę można leczyć preparatami Sera bactopur
direct lub sera bako Tabs. Substancja czynna zwalcza bakterie i REDUKUJE
liczbę wiciowców
[...]

Nie czuję się przekonana, pasożyt to nie bakteria ;]
W kontekście tego co napisane wcześniej, po prostu ten fragment odbieram
jako "zwalcza bakterie przez co pomaga w redukowaniu liczby wiciowców" ;]
Sens zdania mogła zmienić "tfurczość" tłumacza ......
Nigdzie nie napisali że substancja antybakteryjna [ to jest
chemioterapeutyk,
ale o działaniu jak antybiotyk] zabija pasożyty, w każdym razie nie na tyle
wyraźnie żebym tak to odebrała.
Mamy w wta kolegę po weterynarii, obiecuję pamiętać i zapytam, dobrze ? :D
Poproszę o cierpliwość do kolejnego "sabatu" ;)))
Post by S.S.
Jednakże w obliczu
książki "choroby ryb akwariowych" Jerzego Antychowicza, ( uważam ją za
najlepsze i najcenniejsze źródło informacji o chorobach ryb na polskiej scenie
książek akwarystycznych), w której to proponowane środki lecznicze są znacznie
trudniejsze do zakupienia, z racji tego, że informacje w niej nie były już
odświeżane przez chyba ponad 10lat mam datowaną na 1990r.:) znacznie łatwiej
jest leczyć ryby za pomocą tego, co proponuje poradnik Sery
[...]

Mam wydanie z 96 ;) Masz rację, leczyć łatwiej przy pomocy gotowych
leków, ale można też, sprawdzając w powyższej, odszukać
w gotowych lekach substancje czynne w nich zawarte, a polecane przez
Antychowicza + informacje o lekach znalezione tu, na naszej Grupie
wydaje mi się to dobrym kompromisem.
Jakiś czas temu ktoś w rozmowie wspomniał że szykuje się nie "odświeżana",
a całkiem nowa praca prof. Antychowicza, ale potem nikt nic już o tym
nie pisał :( Nie wiem czy to przypadkiem nie był MeWasch ?

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl

S.S.
2004-06-16 22:35:08 UTC
Permalink
Witam!
Post by ba_jaga
BTW - Również stosowałam ten chemoterapeutyk, z tym że łączony
z dodatkowymi lekami, też się sprawdził - przy infekcji właśnie.
Możesz napisać z czym łączyłaś lek i przy jakiej infekcji, może się przydać
kiedyś:)

Przepraszam jeszcze raz za pomyłki. Dziś miałem dzień pełen stresu:) -
egzamin z prawa karnego i mam już dzisiaj dosyć wrażeń:), a wogóle to idę już
spać bo brednie zaczynam pisać. Pozdrowienia dla wszystkich.


--------------------------------
Pozdr.S.S. - Sebastian Stolarski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-17 05:58:59 UTC
Permalink
Użytkownik "S.S."
Post by S.S.
Możesz napisać z czym łączyłaś lek i przy jakiej infekcji, może się przydać
kiedyś:)
Z metronidazolem i biseptolem.
Infekcja nie była zdiagnozowana, oficjalnie ryby były zdrowe .....
poza tym że ze 100 osobników padło 98 sztuk.
Do siebie do domu wzięłam wtedy 5.
Straciłam 3.
Dwóm ostatnim podałam powyższą mieszankę.
I tak były skazane. Przeżyły ....... 2 z tych wszystkich ....
To był 3 miesięczny narybek, reszta rodzeństwa w sklepie
z którego je wzięłam padła, tam leczono je lekami na gyro, bo
w sumie tak się właśnie zachowywały jakby wykańczał je płazieniec.
Leczyłam je po prostu w ramach eksperymentu i zdobywania
jakiegoś tam doświadczenia ;]

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
mike
2004-06-17 05:55:19 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
Post by S.S.
Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct
[...]
Możesz podać jakieś wiarygodne źródła z których to wyczytałeś ?
mhmm .. pewnie niemal z każdego gdzie opisują leczenie bloat. choć zapewne nie
o tą chorobę tu chodzi - to potwierdzam Sera BBactopur DIRECT - rązłącznie
(choć lepiej łącznie) z metronidazolem - jest specyfikeim do leczenia
problemów spowodowanych wiciowami. a o tym że jest silny - świadczy jego
dawkowanie oraz skuteczność :D
pozdrawiam

mike
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-17 06:54:03 UTC
Permalink
Użytkownik "mike"
Post by mike
Post by ba_jaga
Post by S.S.
Na wiciowce np. Sera Bactopur- direct
[...]
Możesz podać jakieś wiarygodne źródła z których to wyczytałeś ?
mhmm .. pewnie niemal z każdego gdzie opisują leczenie bloat.
Substancje czynne przy tej chorobie to Metronidazol i Nifurpirinol.
Artykuł Tomka znam, czytając sądziłam że to metronidazol jest czynną
substancją przeciw pasożytowi.

Czy Nifurpirinol jest nitrozwiązkiem ? Czy działa na wiciowce tak jak
metronidazol ? Jeśli tak, to przyznaję że nie wiedziałam.
Proszę o wyjaśnienie.

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
ba_jaga
2004-06-17 08:41:39 UTC
Permalink
Post by ba_jaga
Substancje czynne przy tej chorobie to Metronidazol i Nifurpirinol.
Artykuł Tomka znam, czytając sądziłam że to metronidazol jest czynną
substancją przeciw pasożytowi.
Czy Nifurpirinol jest nitrozwiązkiem ? Czy działa na wiciowce tak jak
metronidazol ? Jeśli tak, to przyznaję że nie wiedziałam.
Proszę o wyjaśnienie.
Mały fragment, który być może coś rozjaśni ;]

"[21:03] <AndrzejZ> czy znany ci jest specyfik o nazwie metronidazol? jaka
jest jego przydatnosc w leczeniu bloat ?

[21:06] <G.Reclos> Metronidazol (pamietajcie, jestem z zawodu farmaceuta...)
nie ma nic wspolnego z leczeniem wewnetrznych zakazen bakteryjnych. Jest
wykorzystywany przede wszystkim do leczenia inwazji zewnetrznych pasozytow
(zarowno metronidazol polaczony z miedzia, jak I nie polaczony) I w tej
kwestii jest bardzo efektywny. Jest dostepny jako lek dla ludzi pod nazwa
Flagyl (na Zachodzie [...]

Zapraszam do pełnego tekstu ;D
http://www.akwafoto.pl/chat1.htm

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
miks
2004-06-17 18:26:40 UTC
Permalink
hmm, dzięki za odpowiedzi, są naprawdę pomocne. Myślę, że trochę spanikowałem bo
rybki wcinają i pływają normalnie po akwa sobie, są towarzyskie. Pokarm na pewno
odpada. Karmię tetra minpro i sera roślinnym. To porządne pokarmy sądzę.
Poobserwuję jeszcze akwa.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
ba_jaga
2004-06-17 19:39:27 UTC
Permalink
Użytkownik "miks"
Post by miks
Karmię tetra minpro i sera roślinnym. To porządne pokarmy sądzę.
Tak, też sądzę że to dobre pokarmy :D
Jeśli mogę cos jeszcze poradzić : moim razborkom przynajmniej co
drugi dzień daję pokarmy mrożone [najczęściej mrożna ochotka, taka
bardzo cieniutka, drobna, tzw. "ruska", ale również cyklopa i rozwielitkę]
- jeśli będziesz im dogadzał, odwdzięczą się częstym tarłem, jest
wtedy na co popatrzeć ;D
Dodatkowo, ze względu na półdziubki które są w tym akwarium
kupiłam Tetra Delica minibits - okazało się, że razborki normalnie dostają
za tym kręćka ;)

--
pozdrawiam
Małgorzata N.
Wrocław - wta
ba_jaga<at>akwarium.wroc.pl
Loading...