Discussion:
Czarny nalot na lisciach - co to?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
jarko
2004-01-22 08:42:54 UTC
Permalink
Witam!
Od pewnego czasu mam problem.

Starsze liscie zabienic i anubiasa i mikrozorium pokrywaja cie nalotem jakby
b. ciemnych, prawie czarnych punkcikow przeksztalcajacych sie w nalot na
calej powierzchni.
Poczatkowo myslalem , ze to okrzemki albo cos w tym stylu, ale:

Oswietlenie mam i owszem - slabe.
Ale rosliny rosna b.b.b.b.b.b.b.b.b.bujnie. Wprost genialnie.
A nalot jedt wlasnie na oswietlonych fragmentach roslin.
Czesci lisci bedace "w cieniu" nie maja takiego osadu/nalotu.
Co to moze byc?

Pozdrawiam
jarko
deepblue
2004-01-22 08:52:26 UTC
Permalink
Post by jarko
Witam!
Od pewnego czasu mam problem.
Starsze liscie zabienic i anubiasa i mikrozorium pokrywaja cie
nalotem jakby b. ciemnych, prawie czarnych punkcikow
przeksztalcajacych sie w nalot na calej powierzchni.
Oswietlenie mam i owszem - slabe.
Ale rosliny rosna b.b.b.b.b.b.b.b.b.bujnie. Wprost genialnie.
A nalot jedt wlasnie na oswietlonych fragmentach roslin.
Czesci lisci bedace "w cieniu" nie maja takiego osadu/nalotu.
Co to moze byc?
Okrzemki. Ja mam je przy dość silnym oświetleniu (0,65 W/l)
--
Pozdrawiam

deepblue
jarko
2004-01-22 09:05:49 UTC
Permalink
Post by deepblue
Post by jarko
Witam!
Od pewnego czasu mam problem.
Starsze liscie zabienic i anubiasa i mikrozorium pokrywaja cie
nalotem jakby b. ciemnych, prawie czarnych punkcikow
przeksztalcajacych sie w nalot na calej powierzchni.
Oswietlenie mam i owszem - slabe.
Ale rosliny rosna b.b.b.b.b.b.b.b.b.bujnie. Wprost genialnie.
A nalot jedt wlasnie na oswietlonych fragmentach roslin.
Czesci lisci bedace "w cieniu" nie maja takiego osadu/nalotu.
Co to moze byc?
Okrzemki. Ja mam je przy dość silnym oświetleniu (0,65 W/l)
--
Pozdrawiam
deepblue
Ale na osietlonych lisciach?
Nie ma go na zacienionych czesciach roslin
pzdr.
jarko
deepblue
2004-01-22 09:09:15 UTC
Permalink
Post by jarko
Ale na osietlonych lisciach?
Nie ma go na zacienionych czesciach roslin
U mnie jest podobnie na niżej połozonych, oświetlonych lisciach i nażwirze
również.
Sprawdź czy się je da zeskrobać, jeśli trudno schodzą to okrzemki.
--
Pozdrawiam

deepblue
JakubikF
2004-01-22 12:20:41 UTC
Permalink
Nie wiem czemu się dziwisz, że nie wystepują po strownie nieoświetlonej.
Niby dlaczeo miałyby tam byc skoro potrzebują właśnie światła, więc
wybierają miejsca gdzie jest go dużo!
Swoją drogą też je mam (np na anubiasach) i nie mogę ich usuną... trudno.
Natomiast kamienie co jakiś czas odwracam na drugą stronę i mam na dwa
tygodnie w miarę czyste.
Lord Paszka
2004-01-22 13:40:51 UTC
Permalink
Post by JakubikF
Nie wiem czemu się dziwisz, że nie wystepują po strownie nieoświetlonej.
Niby dlaczeo miałyby tam byc skoro potrzebują właśnie światła, więc
wybierają miejsca gdzie jest go dużo!
Swoją drogą też je mam (np na anubiasach) i nie mogę ich usuną... trudno.
Natomiast kamienie co jakiś czas odwracam na drugą stronę i mam na dwa
tygodnie w miarę czyste.
Zawsze wydawało mi się, że okrzemki nie lubią światła. Może to co jest u
Ciebie to jest jakiś gatunek zielenic a nie okrzemki?

A może mnie ktoś wyprowadzi z błędu ?

Pozdrawiam
Lord Paszka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
JakubikF
2004-01-22 19:25:22 UTC
Permalink
Ok. Sciślej mówiąc jest możliwość, że problem dotyczy okrzemek i zielenic
razem, które czasem występują w tych samych miejscach (mówie o glonach w
moim akwa, jak i w akwa jarko.

Loading...