MeWash
2005-06-05 18:26:33 UTC
Witam
Niecałe 2 lata temu namierzyłem w moim akwarium coś takiego
Loading Image...
zidentyfikowanego jako pijawka. Niestety nie udało mi się
tego stwora wtedy exterminować gdyż skutecznie mnie unikał.
Zrobiłem nawet całkowity restart akwarium łącznie z
wyparzeniem żwiru. I nic. Przez jakiś czas nie widziałem
ani jednej sztuki i myślałem, że udało się. Niestety
zaczęły się pojawiać. Co dwa, trzy tygodnie udawało mi
się złapać jakąś pojedyńczą sztukę. Teraz to już jest
plaga. Na korzeniu z microzorum jest tego pełno. Dzisiaj
we filtrze znalazłem 4 sztuki, dwie microzorum. Normalnie
boję się wkładać rękę do akwarium, bo już raz przykleiła
mi się jenda taka do dłoni :$
Nie wiem jak znosza to ryby, ale wydaje mi się, że nie
najlepiej. Co prawda w akwarium panuje niezły gąszcz
i ryby mają się gdzie schować ale już dawno nie widziałem
żadnego z kiryska z 6 'osobowego' stadka (pigmeje).
Coś czuję, że akwarium nadaje się do kasacji. Krewetki
i pozostałe ryby przełożę do inego akwarium a reszta
chyba nadaje się tylko do kibla :(
Czy coś jednak można by uratować? A może można,
Niecałe 2 lata temu namierzyłem w moim akwarium coś takiego
Loading Image...
zidentyfikowanego jako pijawka. Niestety nie udało mi się
tego stwora wtedy exterminować gdyż skutecznie mnie unikał.
Zrobiłem nawet całkowity restart akwarium łącznie z
wyparzeniem żwiru. I nic. Przez jakiś czas nie widziałem
ani jednej sztuki i myślałem, że udało się. Niestety
zaczęły się pojawiać. Co dwa, trzy tygodnie udawało mi
się złapać jakąś pojedyńczą sztukę. Teraz to już jest
plaga. Na korzeniu z microzorum jest tego pełno. Dzisiaj
we filtrze znalazłem 4 sztuki, dwie microzorum. Normalnie
boję się wkładać rękę do akwarium, bo już raz przykleiła
mi się jenda taka do dłoni :$
Nie wiem jak znosza to ryby, ale wydaje mi się, że nie
najlepiej. Co prawda w akwarium panuje niezły gąszcz
i ryby mają się gdzie schować ale już dawno nie widziałem
żadnego z kiryska z 6 'osobowego' stadka (pigmeje).
Coś czuję, że akwarium nadaje się do kasacji. Krewetki
i pozostałe ryby przełożę do inego akwarium a reszta
chyba nadaje się tylko do kibla :(
Czy coś jednak można by uratować? A może można,
--
serdecznie pozdrawiam ..MeWash..
--- http://www.mewash.prv.pl ---
-- www.republika.pl/torun_fap --
Miłosz Nowicki - Toruń GG#596253
serdecznie pozdrawiam ..MeWash..
--- http://www.mewash.prv.pl ---
-- www.republika.pl/torun_fap --
Miłosz Nowicki - Toruń GG#596253