Czego używać do uszczelnienia DIY instalacji CO2

[Orcus]

Witam
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.
Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała uszczelniania
przy każdej wymianie zacieru/odczynników.
Wszystkie porady mile widziane.

Pozdrawiam
Łukasz

[Jacek Stelmaszczyk]

Post by Orcus
Witam
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.
Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała uszczelniania
przy każdej wymianie zacieru/odczynników.

Najlepiej niczego.
Robisz otwór o średnicy mniejszej (1-1,5 mm) niż średnica wężyka, nacinasz
wężyk albo ścinasz skośnie jego końcówkę i po przeciągnięciu go przez otwór
nastąpi magiczne samo-uszczelnienie.
Poxipol po stwardnieniu jest obojętny chemicznie, ale nie jest elastyczny,
więc raczej kiepsko uszczelnia. Silikon też się nie nadaje.

[Orcus]

Jacek Stelmaszczyk wrote:
<ciach>

Post by Jacek Stelmaszczyk
Najlepiej niczego.
Robisz otwór o średnicy mniejszej (1-1,5 mm) niż średnica wężyka,
nacinasz wężyk albo ścinasz skośnie jego końcówkę i po przeciągnięciu go
przez otwór nastąpi magiczne samo-uszczelnienie.
Poxipol po stwardnieniu jest obojętny chemicznie, ale nie jest
elastyczny, więc raczej kiepsko uszczelnia. Silikon też się nie nadaje.

Pytanie dodatkowe, czym robiłeś dziury w nakrętkach, że były na tyle
równe aby zapewnić szczelność ??
Pozdrawiam

[Jacek Stelmaszczyk]

Post by Orcus
<ciach>

Post by Jacek Stelmaszczyk
Najlepiej niczego.
Robisz otwór o średnicy mniejszej (1-1,5 mm) niż średnica wężyka,
nacinasz wężyk albo ścinasz skośnie jego końcówkę i po przeciągnięciu go
przez otwór nastąpi magiczne samo-uszczelnienie.
Poxipol po stwardnieniu jest obojętny chemicznie, ale nie jest
elastyczny, więc raczej kiepsko uszczelnia. Silikon też się nie nadaje.

Pytanie dodatkowe, czym robiłeś dziury w nakrętkach, że były na tyle równe
aby zapewnić szczelność ??

Wiertło 3 mm na wolnych obrotach, a potem cienki okrągły pilnik.
Kolega bez narzędzi robił rozgrzanym gwoździem i też było dobrze. ;-)

[Janusz W.]

Post by Orcus
Pytanie dodatkowe, czym robiłeś dziury w nakrętkach, że były na tyle
równe aby zapewnić szczelność ??

Ja u siebie tez niczym nie uszczelnialem, dziury wywiercilem wiertarka
akumulatorowa z wiertlem 3mm. Wezyki wlozylem na wcisk. Jak do tej pory
wszystko jest szczelne. Wklad byl wymieniany juz nie raz i jakos sie
wszystko trzyma.

[Paweł S]

Chciałem użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o
skażenie wody. Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała
uszczelniania przy każdej wymianie zacieru/odczynników.

ja wlasnie uzylem poxipolu..
ale wczesniej sporo tez natrudzilem sie w przeciagnieciu wezyka przez
nakretke.. dziurki zrobilem duzo mniejsze niz srednica wezyka.. no i dla
pewnosci 'zabetonowalem' to jeszcze poxipolem i odstawilem na dobe ;-)
nie mam z tym problemow zadnych..
pozdrawiam pawel

[Ziomall]

Post by Orcus
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.
Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała uszczelniania
przy każdej wymianie zacieru/odczynników.
Wszystkie porady mile widziane.

Ja uszczelnilem silikonem akwarystycznym. Druga butelke mam uszczelniaona
budowlanym ale jest mniej elastyczny. Jak na razie nic zlego sie nie dzije
wiec go nie wymieniam.

Pozdr
Ziomall

[TMK]

Post by Orcus
Witam
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.
Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała uszczelniania
przy każdej wymianie zacieru/odczynników.
Wszystkie porady mile widziane.
Pozdrawiam
Łukasz

Niczego, bimbrownie mam w butelkach po niegazowanych napojach i wężyk na
wcisk. Jakby co zatkała się rurka to nie zrobi bum, Moj prawujek robił kwas
chlebowy w szklanych butelkach i za mocno przymocował korki. Dobrze że stały
za starą masywną szafą... bo wujek dozył swoich dni w całości. :)

[Orcus]

Post by TMK
Niczego, bimbrownie mam w butelkach po niegazowanych napojach i wężyk na
wcisk. Jakby co zatkała się rurka to nie zrobi bum, Moj prawujek robił kwas
chlebowy w szklanych butelkach i za mocno przymocował korki. Dobrze że stały
za starą masywną szafą... bo wujek dozył swoich dni w całości. :)

Dobre ... dzięki za radę.
Pozdrawiam
Łukasz

[Dynamo]

Post by Orcus
Witam
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.

U mnie osmiorniczka zdała egzamin na 5+.
Mam jednak inne pytanie dotyczące bimbrowni. Czy da się w jakiś sposób
doprecyzować puszczanie bąbli na sekunde? Wiadomo, że najpierw bimbrownia
rozpędza się jak szalona i daje dużo co2, chce to jakoś
zmniejszyć.Chciałbym, żeby było podobnie jak z butli. Zastosować zwykły
trójnik akwarytyczny? Czy (o ile będzie to szczelne) nie powstanie za duże
ciśnienie w butelkach i nastapi wielkie bum butelki :) ?
Pozdrawiam
Krzysiek

[Ziomall]

Post by Dynamo
U mnie osmiorniczka zdała egzamin na 5+.
Mam jednak inne pytanie dotyczące bimbrowni. Czy da się w jakiś sposób
doprecyzować puszczanie bąbli na sekunde? Wiadomo, że najpierw bimbrownia
rozpędza się jak szalona i daje dużo co2, chce to jakoś
zmniejszyć.Chciałbym, żeby było podobnie jak z butli. Zastosować zwykły
trójnik akwarytyczny? Czy (o ile będzie to szczelne) nie powstanie za
duże ciśnienie w butelkach i nastapi wielkie bum butelki :) ?

Mozna dodac trojnik ale nie wiem na ile bedzie on szczelny. Na allegro sa
tez po 3 zl jakies zaworki precyzyje. Jak to sie sprawdzi to nie mam
pojecia? Ja mam 2 zaworki zwrotne na wyjsciu z kazdej butli i idzie 24/7.
Nie natleniam dodatkowo wody choc caly czas zastanawiam sie nad tym. Zeby
taki uklad jak piszesz mial sens to musialbys zastosowac akumulator
cisnienia. Potem jakis zaworek roznicowy itp. Generalnie za duzo kombinacji
i gra nie warta swieczki imho.

Pozdr
Ziomall

[Orcus]

Witam
Dzięki za podpowiedzi.
A może wspominany przeze mnie aparat kippa. Jest on dużo łatwiejszy w
regulacji, gdyż wystarczy odpowiednio regulować upływ kwasku
cytrynowego. Z tego co czytałem, wychodzi taniej niż bimbrownia. Więcej
informacji można znaleźć tutaj:
http://www.akwarystyka.com.pl/

Pozdrawiam
Łukasz

[Orcus]

Post by Orcus
Witam
Dzięki za podpowiedzi.
A może wspominany przeze mnie aparat kippa. Jest on dużo łatwiejszy
w regulacji, gdyż wystarczy odpowiednio regulować upływ kwasku
cytrynowego. Z tego co czytałem, wychodzi taniej niż bimbrownia. Więcej
http://www.akwarystyka.com.pl/
Pozdrawiam
Łukasz

a dokładnie
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38323

[n***@poczta.fm]

               Witam
       Dzięki za podpowiedzi.
       A może wspominany przeze mnie aparat kippa. Jest on dużo łatwiejszy w
regulacji, gdyż wystarczy odpowiednio regulować upływ kwasku
cytrynowego. Z tego co czytałem, wychodzi taniej niż bimbrownia. Więcej
http://www.akwarystyka.com.pl/
       Pozdrawiam
               Łukasz

Dla bimbrowni:
1 mniej drożdży na początek, wolniejszy reakcja, za to bardziej równomierna
2. licznik bąbelków
3. trójnik przed licznikiem, na trójniku kawałek wężyka i na tym wężyku zaworek
(sprawdza się). Regulujesz jedynie ten zaworek, przy umiejętnym bilansowaniu
produkcji CO2, zaworek regulujesz co 2 -3 dni.

Nuroslaw

[ejrene]

Post by Orcus
Witam
Mam pytanie. Czym uszczelniacie bimbrownie czy aparaty kippa. Chciałem
użyć poxipolu, tudzież osmiorniczki ale mam pewne obawy o skażenie wody.
Chciałbym aby instalacja była dosyć mocna i nie wymagała uszczelniania
przy każdej wymianie zacieru/odczynników.
Wszystkie porady mile widziane.
Pozdrawiam
Łukasz

ja uzylem kleju w pistolecie na cieplo i butelek po napojach najpierw
dziurka za pomoca uniwersalnego narzedzia tj gwozdzia w plastykowej zakretce
a potem wsadzilem rurke od kroplowki i oblalem klejem (rurke trzeba trzymac
podczas klejenia bo pod wplywem ciepla staje sie bardzo miekka)
do zacieru uzylem drozdzy w proszku i podczas pierszych 2 dni zacier
strasznie sie pienil przez co wylazil i gromadzil sie w 2 butelce potem mu
przeszlo jednak na koniec doszedlem do wniosku ze za duzo paprania i
eksperyment wyladowal w koszu
stwierdzilem ze jak zaczne sie bawic w co2 kupie zestaw z prawdziwego
zdarzenia z butla cisnienowa