Post by Wojtek PardalaPost by PszemolDlaczego tylko jeden?
a po co mi dwa ? Mam małe akwarium , tylko 250 litrów.
U nas wierci się 2 lub trzy otwory. Jeden na spływ, drugi na
powrót z pompy, trzeci na opcjonalną rewizję (bezpiecznik)...
W ten sposób akwarium można postawić na szafce na
środku pokoju i żadne orurowanie nie przebiega na wierzchu.
Jeśli zamaluje się narożnik komina aby nie było widać w nim
bebechów to akwarium jest reprezentacyjne ze wszystkich stron.
Post by Wojtek PardalaBąbelki w łączniku. Oczywiście, można ich uniknąć,
stosując mały przekrój rury, ale to jest z kolei proszenie
się o mokrą podłogę.
Wszystko może się zatkać jeśli się uprzesz...
Ja planuję zabezpieczyć się wyłącznikiem pompy umieszczonym
w sumpie, który ustawię tak, że na okoliczność zatkania przelewu,
gdy ilość wody w komorze pompy spadnie poniżej określonego
poziomu (bo poziom wody wzrośnie powyżej normalnego w akwarium)
wyłącznik wyłączy pompę i po kłopocie. Taki pływak z kontaktronem
w środku kosztuje grosze. Zabezpiecza dodatkowo pompę przed
pracą na sucho gdy zapomnimy dolać wyparowanej wody :-))
Post by Wojtek PardalaPonadto, w kominie w sytuacji ekstemalnej na śrubunek
( a to jest najsłabszy moment - najmniejsza średnica )
działa *całe* ciśnienie słupa wody
i np. w przypadku zapchania się śrubunku np. liściem,
ciśnienie jest w stanie przepchnąć syf do sumpa,
a w overflowie nie.
O jakich Ty liściach piszesz? Nie masz grzebienia przy
krawędzi komina/przelewu? Taki grzebień zatrzymuje
większe śmieci i nic do rur nie wchodzi. Spokojna głowa.