Torfin - co się stanie jeśli użyję w twardej wodzie?

[rumcajs_m]

Czołem Grupa!

Czy ktoś zechce mi wyjaśnić, dlaczego na preparacie Tropicala "Torfin"
znajduje się uwaga: "stosować wyłącznie w wodzie miękkiej, lekko
kwaśnej" oraz co się stanie, jeśli użyję tego preparatu w wodzie nie
dość, że twardej, to jeszcze o pH 8,0 (typowa kranówa dla pyszczaków)?

Gnębiony wyrzutami sumienia chciałem poprawić trochę warunki bytowe moim
kąsaczom i drogą zakupu kontrolowanego wszedłem w posiadanie tego
preparatu. Niestety na stronie internetowej Tropicala takiego
ostrzeżenie nie ma - jest za to na opakowaniu...

Torf, garbniki, kwasy humusowe - tymi hasłami próbowałem poprawić rybkom
humor w oczekiwaniu na zamówioną paczkę, a tu taka przykrość...

To co? Lać czy nie lać?

[Elfir Dar'n'Ytta]

Post by rumcajs_m
Czy ktoś zechce mi wyjaśnić, dlaczego na preparacie Tropicala "Torfin"
znajduje się uwaga: "stosować wyłącznie w wodzie miękkiej, lekko
kwaśnej" oraz co się stanie, jeśli użyję tego preparatu w wodzie nie
dość, że twardej, to jeszcze o pH 8,0 (typowa kranówa dla pyszczaków)?

Nie zadziala, tylko sie garbniki wytraca.
Obnizanie pH wody za pomoca garbnikow skuteczne jest tylko przy niskich
twardosciach.

Elfir

[Tomasz Śmigielski]

Post by rumcajs_m
Czy ktoś zechce mi wyjaśnić, dlaczego na preparacie Tropicala "Torfin"
znajduje się uwaga: "stosować wyłącznie w wodzie miękkiej, lekko
kwaśnej" oraz co się stanie, jeśli użyję tego preparatu w wodzie nie
dość, że twardej, to jeszcze o pH 8,0 (typowa kranówa dla pyszczaków)?

IMHO jest tak napisane bo w wodzie twardej i zasadowej preparat nie zadziała.
Tzn. na chwilę obniży PH, ale w krótkim czasie wytrącą się
nierozpuszczalne sole kwasów humusowych i PH znowu wzrośnie. Twardość zmaleje
ale w niewielkim stopniu, chyba że lałbyś tego niewiadomo ile.
Ja kiedyś przećwiczyłem próbę poprawienia PH w twardej wodzie za pomocą
Biotorfinu Zooleka, który jest pewnie bardzo podobny do prepratu Tropicala
i efekty były właśnie takie.

Przy takiej kranówie jak Twoja zostaje:
1) filtr RO
2) zakup wody zdemineralizowanej
3) żywice jonowymienne regenerowane np. kwasem solnym,
4) torf (trzymanie wody kranowej przed podmianą przez jakiś czas
w wiadrze z torfem i napowietrzanie)
5) preparaty typu pH/KH minus (czyli w praktyce lanie kwasu do wody)

Najwygodniejsze jest rozwiązanie nr 1, ale trzeba zainwestować 250-350PLN.
Jak masz niewielkie akwarium i źródło taniej wody i możesz próbować też 2.
Ja kupuje wodę w W-wie za 0.31PLN/litr (DESS, róg Lazurowej i Szobera).
RO kupiłem, ale używam tylko do nawilżacza bo moja kranówka ma 50ppm NO3,
a RO jest w stanie usunąć ok. 80% i zostaje mi 10ppm NO3,
a to dla mnie za dużo :-(

pozdrawiam,
Tomek

[rumcajs_m]

Post by Tomasz Śmigielski
1) filtr RO
2) zakup wody zdemineralizowanej
3) żywice jonowymienne regenerowane np. kwasem solnym,
4) torf (trzymanie wody kranowej przed podmianą przez jakiś czas
w wiadrze z torfem i napowietrzanie)
5) preparaty typu pH/KH minus (czyli w praktyce lanie kwasu do wody)
Najwygodniejsze jest rozwiązanie nr 1, ale trzeba zainwestować 250-350PLN.
Jak masz niewielkie akwarium i źródło taniej wody i możesz próbować też 2.

Nie, nr 1 raczej odpada,
Nr 2 muszę się rozejrzeć, ale też raczej nie znajdę takiego źródła,
Nr 3 i nr 4 z kolei wymagają chyba trochę miejsca i naczyń do takiej
zabawy w młodego chemika,
Dla mnie najwygodniejsze chyba byłoby jednak rozwiązanie nr 5, ale to
znowu chemia...
Jest też ostateczne rozwiązanie, którego chciałem uniknąć - zmiana
obsady...ale może to jedyne rozsądne w tej sytuacji...

Niezależnie od tego bardzo dziękuję za podpowiedzi i porady - jeszcze
się z nimi prześpię :)

[Tomasz Śmigielski]

Post by rumcajs_m

Post by Tomasz Śmigielski
5) preparaty typu pH/KH minus (czyli w praktyce lanie kwasu do wody)

Dla mnie najwygodniejsze chyba byłoby jednak rozwiązanie nr 5, ale to
znowu chemia...

Ja nie stosowałem 5, ale czytałem relacje ludzi, którzy to robili
i szukałem dokładnych informacji jak to działa.
Po wlaniu takiego preparatu pH się obniża, ale jednocześnie
powoli spada KH, a kwas się zużywa. Jak się zużyje to pH znowu rośnie,
a jak wlejesz za dużo to grozi spadek KH do zera i gwałtowny spadek pH
do wartości, których byś nie chciał.
Czyli najlepsze byłoby codzienne dawkowanie małych ilości i częste
wymiany wody aby odbudować KH. Ja się na to nie zdecydowałem.

Do obniżania pH można jeszcze zastosować dawkowanie CO2. Ja się na tym
nie znam i nie stosuję, ale w twardej wodzie to chyba nie ma sensu.

Post by rumcajs_m
Jest też ostateczne rozwiązanie, którego chciałem uniknąć - zmiana
obsady...ale może to jedyne rozsądne w tej sytuacji...

Jeśli nie chcesz inwestować czasu i/lub pieniędzy w wodę to takie
rozwiązanie jest najlepsze.

Tomek

[Kathinka]

Pewnego pięknego dnia 10.02.2006 o godz. 21:22 *Tomasz Śmigielski*

Post by Tomasz Śmigielski

Post by Tomasz Śmigielski
5) preparaty typu pH/KH minus (czyli w praktyce lanie kwasu do wody)

Po wlaniu takiego preparatu pH się obniża, ale jednocześnie
powoli spada KH, a kwas się zużywa. Jak się zużyje to pH znowu rośnie,
a jak wlejesz za dużo to grozi spadek KH do zera i gwałtowny spadek pH
do wartości, których byś nie chciał.

Preparat ten powoduje obniżenie KH i przy odpowiednim jego spadku
następuje stopniowe obniżenie pH. Jak przy wszystkich zabawach ze zmianą
parametrów wody trzeba robić testy / inaczej to działanie w ciemno z
możliwymi nieprzyjemnymi skutkami. Po osiągnięciu pożądanego poziomu KH
nie następuje w czasie wzrost ani KH, ani pH.

[rumcajs_m]

Post by Kathinka
Preparat ten powoduje obniżenie KH i przy odpowiednim jego spadku
następuje stopniowe obniżenie pH. Jak przy wszystkich zabawach ze zmianą
parametrów wody trzeba robić testy / inaczej to działanie w ciemno z
możliwymi nieprzyjemnymi skutkami. Po osiągnięciu pożądanego poziomu KH
nie następuje w czasie wzrost ani KH, ani pH.

Czyli że odbudowa pierwotnych parametrów wody może następować dopiero
przy jej podmianach? Natomiast wykluczając z analizy przypadku wpływ
podmian - to po doprowadzeniu parametrów do pożądanych (czyli obniżonych
wielkości) w zasadzie nie powinien nastąpić samoistny ich wzrost?
Wcześniejszy post Tomka trochę zachwiał to moje przekonanie...

[Kathinka]

Post by rumcajs_m
Czyli że odbudowa pierwotnych parametrów wody może następować dopiero
przy jej podmianach? Natomiast wykluczając z analizy przypadku wpływ
podmian - to po doprowadzeniu parametrów do pożądanych (czyli obniżonych
wielkości) w zasadzie nie powinien nastąpić samoistny ich wzrost?

Na wysokość KH i pH ma wiele czynników wpływ (rodzaj podłoża, korzenie,
nawożenie CO2, stosowanie torfu). Bynajmniej u siebie nie zauważyłam
istotnych zmian.

[rumcajs_m]

Post by Kathinka
Na wysokość KH i pH ma wiele czynników wpływ (rodzaj podłoża, korzenie,
nawożenie CO2, stosowanie torfu). Bynajmniej u siebie nie zauważyłam
istotnych zmian.

Tak to jest dla mnie jasne, "wyposażenie akwarium" może wywierać
znaczący wpływ na parametry wody - ale zakładam, że największy wpływ
będą miały podmiany wody (no może jeszcze podawanie CO2). Wydaje mi się,
że podmiana co tydzień np. 20-30% objętości zbiornika na niespreparowaną
wodę, przy dużych różnicach parametrów wody w akwa i kranówki, skutkować
będzie większymi wahaniami niż dałoby się zauważyć na skutek włożenia
dobrze spreparowanego korzenia do wody (choć tu trzeba zrobić kolejne
zastrzeżenie, że korzeń nie uwolni jakiegoś świństwa co od razu wytruje
ryby...).

[Kathinka]

[..] Wydaje mi się,
że podmiana co tydzień np. 20-30% objętości zbiornika na niespreparowaną
wodę, przy dużych różnicach parametrów wody w akwa i kranówki, skutkować
będzie większymi wahaniami niż dałoby się zauważyć na skutek włożenia
dobrze spreparowanego korzenia do wody [...]

Oczwyiście, jeżeli podmiany będą robione wodą o innym KH, poziom KH w
zbiorniku będzie zbliżał się do takiego jaki mamy w wodzie do podmian.
Jednak jeżeli bawimy się w zmianę parametrów to zależu nam również na
ich utrzymaniu, czyli wodę do podmian preparujemy do tej samej wartości
KH jaka jest w zbiorniku.

[Tomasz Śmigielski]

Post by rumcajs_m

Post by Kathinka
Preparat ten powoduje obniżenie KH i przy odpowiednim jego spadku
następuje stopniowe obniżenie pH. Jak przy wszystkich zabawach ze zmianą
parametrów wody trzeba robić testy / inaczej to działanie w ciemno z
możliwymi nieprzyjemnymi skutkami. Po osiągnięciu pożądanego poziomu KH
nie następuje w czasie wzrost ani KH, ani pH.

Czyli że odbudowa pierwotnych parametrów wody może następować dopiero
przy jej podmianach? Natomiast wykluczając z analizy przypadku wpływ
podmian - to po doprowadzeniu parametrów do pożądanych (czyli obniżonych
wielkości) w zasadzie nie powinien nastąpić samoistny ich wzrost?
Wcześniejszy post Tomka trochę zachwiał to moje przekonanie...

...

To zależy do jakiego poziomu chcemy to pH sprowadzić za pomocą pH/KH minus.
Jeśli mamy np. wodę KH 12 pH 7.8 to po dodaniu odpowiedniej ilości preparatu
KH będzie się obniżać i po ustabilizowaniu się parametrów możemy mieć
np. KH 4, a pH 7.2-7.4 (poziom zależy od wielu innych czynników: CO2, kwasy
humusowe, itd.) Jeśli natomiast chcemy zjechać z pH poniżej 7 to zaczynają
się schody - trzeba lać więcej preparatu aby bardziej obniżyć pH, ale to z
kolei powoduje, że KH spada poniżej bezpiecznego poziomu buforującego pH.
Jak KH zbliża się do zera to następuje gwałtowny spadek pH.
O tym pisałem w poprzednim poście.

Tomek