Discussion:
[moskie] Dziwne zachowanie Amphiprion'ów
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Walker
2003-11-29 09:25:34 UTC
Permalink
Witam

Ostatnio zaobserwowałem dziwne zachowanie moich 2 Amphiprion'ów. Do tej pory
zawsze rześko pływały po całym akwa (jak to z błazenkami bywa) ale od
wczoraj wszystko się zmieniło :-( wykopały sobie dołek pod przednią szybą
akwa i siedzą przy nim obydwa?? O co może chodzić??? Nie sądzie żeby
chodziło o tarło bo po pierwsze są to młode rybcie (ok4-5cm) po drugie akwa
jest jeszcze młode i raczej małe (ok45l) . Parametry wody: KH = 9 Ph =8,5
Zasolenie = 1,024 Ca= 440 No3i No2 = 0 (testy sery) temp= 26' co może być
nie tak??? Czasem zdarza się że mandaryn wpłynie sobie do tego dołka i tak
sobie siedzą we trójkę??? Ubarwienie ryb i zachowanie korali nie wskazuje na
to że mogła by się wdać jakaś choroba???




--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
***@nano-reef.pl
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874
Maciej Kostecki
2003-11-29 09:35:49 UTC
Permalink
po pierwsze dosc mocne zasolenie i to powoduje spory wysilek osmotyczny. Po
drugie wiesz ze blazenki cierpia na tzw. chorobe swiezych zbiornikow? Po
trzecie nigdy nie slyszlem zeby blazenki kopaly dolki :)) no i 45 l ... to
troche malo szczegolnei gdy ma sie niewiele doswiadczenia i na oko ciezko
wyczuc ze cos nei jest w porzadku.. Zdecydowanei nei jest to normalne
zachowanie .

czy sa odbariwone, szybciej oddychaja czy sa inne niepokojace objawy?

M
--
Maciej Kostecki
www.at-aquariums.com
www.rafa.pl
Post by Walker
Witam
Ostatnio zaobserwowałem dziwne zachowanie moich 2 Amphiprion'ów. Do tej pory
zawsze rześko pływały po całym akwa (jak to z błazenkami bywa) ale od
wczoraj wszystko się zmieniło :-( wykopały sobie dołek pod przednią szybą
akwa i siedzą przy nim obydwa?? O co może chodzić??? Nie sądzie żeby
chodziło o tarło bo po pierwsze są to młode rybcie (ok4-5cm) po drugie akwa
jest jeszcze młode i raczej małe (ok45l) . Parametry wody: KH = 9 Ph =8,5
Zasolenie = 1,024 Ca= 440 No3i No2 = 0 (testy sery) temp= 26' co może być
nie tak??? Czasem zdarza się że mandaryn wpłynie sobie do tego dołka i tak
sobie siedzą we trójkę??? Ubarwienie ryb i zachowanie korali nie wskazuje na
to że mogła by się wdać jakaś choroba???
--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874
Walker
2003-11-29 12:12:18 UTC
Permalink
Post by Maciej Kostecki
po pierwsze dosc mocne zasolenie i to powoduje spory wysilek osmotyczny.
Takie zasolenie polecili mi panowie z warszawskiego sklepu Facus przy
niższym nie chciały mi się rozwinąć grzybowieńce a po podniesieniu są ok
Post by Maciej Kostecki
Po
trzecie nigdy nie slyszlem zeby blazenki kopaly dolki :))
ja też nie ale ten dołek ktoś musiał wykopać a ja go na pewno nie zrobiłem
:)
Post by Maciej Kostecki
no i 45 l ... to troche malo szczegolnei gdy ma sie niewiele
doswiadczenia

wiem że jesteś przeciwnikiem awarii morskich w wersji "nano" (prawie 2 lata
temu już na ten temat rozmawialiśmy) niestety nie wszystkich stać na
zbiorniki po 300-500l a poza tym na czymś trzeba to doświadczenie zdobywać i
choć napewno z dużym było by łatwiej ja postanowiłem zacząć od małego - w
przygotowaniu mam 2 zbiorniki 200l i choć to też niewiele ale zawsze coś :)
Post by Maciej Kostecki
czy sa odbariwone, szybciej oddychaja czy sa inne niepokojace objawy?
Są tak samo śliczne i kolorowe jak 2 tygodnie temu kiedy je kupiłem
oddychają normalnie żadnych innych objawów czegokolwiek tylko ten
nieszczęsny dołek :) Tak sobie myślę że skoro siedzą w miejscu gdzie jest
najsłabsza cyrkulacja wody to może bardziej przykręcić pompy?


--


--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
***@nano-reef.pl
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874
Maciej Kostecki
2003-11-29 14:28:57 UTC
Permalink
Post by Walker
Post by Maciej Kostecki
po pierwsze dosc mocne zasolenie i to powoduje spory wysilek osmotyczny.
Takie zasolenie polecili mi panowie z warszawskiego sklepu Facus przy
niższym nie chciały mi się rozwinąć grzybowieńce a po podniesieniu są ok
hm... intrygujace. Zwykle trzyma sie tak wysokie zasolenie na potrzeby
acropor , nie sluszalem by mialo to pomagac grzybowiencom, a reczej nei jest
zbyt dobre dla ryb zwalszcza dla blazenkow.
Post by Walker
wiem że jesteś przeciwnikiem awarii morskich w wersji "nano" (prawie 2 lata
temu już na ten temat rozmawialiśmy)
powiedzmy ze wykazuje ostroznosc przy pomysle balzenki w 40 l.
Post by Walker
Są tak samo śliczne i kolorowe jak 2 tygodnie temu kiedy je kupiłem
oddychają normalnie żadnych innych objawów czegokolwiek tylko ten
nieszczęsny dołek :) Tak sobie myślę że skoro siedzą w miejscu gdzie jest
najsłabsza cyrkulacja wody to może bardziej przykręcić pompy?
nie sadze by to im pomoze. raczej zwiekszenie cyrkulacji jest pomocne.

M
Marek Cebula
2003-11-29 18:22:46 UTC
Permalink
Amphipriony kopia wylacznie przed tarlem , ale w 45 litrach mozliwe ze to
maja byc grobki.
czy te ryby nie ogladaly ostatnio filmu rysunkowego o Nemo::-))
Rybek.
Walker
2003-11-29 20:36:17 UTC
Permalink
Post by Marek Cebula
Amphipriony kopia wylacznie przed tarlem , ale w 45 litrach mozliwe ze to
maja byc grobki.
ŻAŁOSNE :-\

Co się dzieje z tą grupą??? Kiedyś można tu było uzyskać naprawdę dużo
ciekawych informacji i wszyscy byli dla siebie mili a teraz ciężko znaleźć
post bez uszczypliwych uwag kolegów którzy uważają że pozjadali wszystkie
rozumy i tylko czyhają żeby jakiemuś młodemu niedoświadczonemu akwaryście
załadować jakąś szpile. Wstyd Marku naprawdę wstyd :-(



--


--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
***@nano-reef.pl
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874
Marek Cebula
2003-11-30 10:52:47 UTC
Permalink
Trzymanie ryb w 45 litrach to dopiero jest wstyd.
Co bys napisal gdyby to byla kula??
Widzialem takiej objetosci.
Mlody i niedoswiadczony akwarysta powinien miec akwarium minimum 200
litrow - wtedy jest nadzieja ze zostanie przy tym hobby.
wszystkie te nano rafy to oszustwo - im mniejsze akwarium tym mniej stabilne
i tym wiecej wymaga wiedzy od wlasciciela.
Amphipriony kopia wylacznie przed tarlem i tylko wtedy gdy podstawa ukwiala
jest zasypana ( bo one klada ikre na skale u podstawy ukwiala
symbiotycznego.
W tym akwarium raczej tarla nie bedzie.
pytanie - jaka jest w tym zbiorniku filtracja - moze aquaelka FAN-1 ?
Ja ten watek potraktowalem jako trolowanie pod wplywem aktualnie
reklamowanej kreskowki - ale moge nie miec racji przeciez te ryby moga kopac
bez powodu moze to po prostu lubia!
Rybek.
Walker
2003-11-30 11:58:08 UTC
Permalink
Post by Marek Cebula
Trzymanie ryb w 45 litrach to dopiero jest wstyd.
Co Ty mówisz???
Post by Marek Cebula
Co bys napisal gdyby to byla kula??
Widzialem takiej objetosci.
Też widziałem takie kule a co byś powiedział gdyby to był pojemnik po oleju
do frytek??? też takie widziałem
Nie dorabiaj już do tego oprawy - proszę!
Post by Marek Cebula
Mlody i niedoswiadczony akwarysta powinien miec akwarium minimum 200
litrow - wtedy jest nadzieja ze zostanie przy tym hobby.
Więc muszę Cię zmartwić bo jak "naście" lat temu zaczynałem przygodę z
akwarystyką to od ramowego akwarium 17l a w tej chwili nie ma u mnie w domu
pomieszczenia (poza kiblem) żeby nie stał jakiś zbiorniczek i już nie jeden
młody akwarysta korzystał z mojej wiedzy. Myślę że to jest dobry przykład
żeby powalić twoją "chorą"

[ciach]
Post by Marek Cebula
im mniejsze akwarium tym mniej
stabilne i tym wiecej wymaga wiedzy od wlasciciela.
Święta racja - ale przede wszystkim sumienności przy wykonywaniu pewnych
NIEZBĘDNYCH prac przy tak małym litrażu i myślę że z wieloletnim
doświadczeniem w "słodkiej" akwarystyce dużej sumienności i odrobinie wiedzy
"początkującego morszczaka" poradzę sobie z tym tematem.
Post by Marek Cebula
Amphipriony kopia wylacznie przed tarlem i tylko wtedy gdy podstawa ukwiala
jest zasypana ( bo one klada ikre na skale u podstawy ukwiala
symbiotycznego.
W tym akwarium raczej tarla nie bedzie
Sam napisałem ze to nie może być tarło :-) poza tym sprawa kopania została
już rozwiązana od wczoraj w akwa jest ukwiał i wszystko wróciło do normy :-)
Błazenki szczęśliwe ukwiał przepiękny dołków brak ;-)
.
Post by Marek Cebula
pytanie - jaka jest w tym zbiorniku filtracja - moze aquaelka FAN-1 ?
No widzisz nie mogłeś się powstrzymać od uszczypliwych uwag :-\
Filtracja jest prosta - oparta głownie na 12kg skały wspomagana przez
Fluvala104 wypełnionego ceramiką oraz odpieniacz (miniflotor) których to
podobno brakuje w niektórych Twoich zbiornikach ;-p




--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
***@nano-reef.pl
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874
Przemek
2003-11-30 12:40:19 UTC
Permalink
Witam
Tak się wtrące, bo czuje , ze ten post w pośredni sposób dotyczy naszego
serwisu.
Post by Marek Cebula
Trzymanie ryb w 45 litrach to dopiero jest wstyd.
Co bys napisal gdyby to byla kula??
Widzialem takiej objetosci.
A ja widziałem akwaria o objętości 70 litrów z sumpem ponad 80 - piszesz o
objętości wody , czy wymiarach akwarium?
Post by Marek Cebula
Mlody i niedoswiadczony akwarysta powinien miec akwarium minimum 200
litrow - wtedy jest nadzieja ze zostanie przy tym hobby.
Temat poruszany wiele razy - wyjaśniej mi , czemu np. nie 120 litrów? Jestem
PEWIEN, że osoba z pewnym doświadczeniem słodkwodnym będzie w stanie
zapewnić lepsze arametry wody i warunki właśnie w takiej np. 120 niż w
takiej 250 osoba, która kompletnie o tym nie ma pojęcia.
Post by Marek Cebula
wszystkie te nano rafy to oszustwo - im mniejsze akwarium tym mniej stabilne
na stabilność wpływa nie tylko pojemność akwarium( czy tez wody w obiegu -
bo to jest różńica), ale także gęstość obsady, ilość żywej skały,
karemienie, podmiany, dolewki z osmozy itp.
Post by Marek Cebula
i tym wiecej wymaga wiedzy od wlasciciela.
Zgadza się. Ale czy wg Ciebie lepsze będzie:
a) klient został namówiony na akwarium 200-250 litrów - poz akupie szkła i
pierdolotów przychodzi etap bulenia za żwą skałę - tu robi się problem.
Zakładając, że jest to przeciętny hobbysta (a nie bogacz) prawdopodobnie
zakup odpowiedniej ilości skały (1500-2000zł) będzie dla niego nie do
przełknięcia na raz, albo z wielkim trudem. I co? Będzie kupował po 5
kg?
Pomijając, że nie wiadomo kiedy z glonów wyjdzie - a t omoze go dopiero
zniechęcić.Przecież tak nie powinno się robić - dostanie takie rady od
kolegów, i zresztą słuszne. I wyniku lotu powyżej 200 litrów będzie miał
akwarium słabo
doposażone - żeby nie powiedzieć inaczej. Można napisać - jak kogoś nie
stać, to niech się nie bierze... - ;/ pewnie - na pewno dobrze to wróży
popularyzacji tego hobby w naszym kraju - biorąc pod uwagę aktualną sytuację
finansową w nim panującą.
b) klient zakłada sobie akwarium 50- 80 , moze nawet 100 litrów. Kupuje
odpowiednią ilość żywej skały - bo go na to stać. Kupuje odpieniacz -
wystarczy spokojnie miniflotor - też stosunkowo niewielkie pieniądze. I
uważam, że jeśli zbiornik dojrzeje i nie będzie biologicznie przeładowany -
będą lepsze efekty niż w przypadku a) . Poza tym , z całym przekonaiem
twierdze, żemożna miec mał rafę - taki zbiornik do 100 litrów wyłaćznie z
bezkręgami nie powienien być trudny do poprowadzenia, nawet dla
początkujacego akwarysty. Oczywiście, przy dopełnianiu pewnych
'akwrystycznych' obowiązków - regularne podmiany, dolewanie odparowanej wody
itp.

Także , ja osobiście wstrzymał bym się od twierdzenia, że coś jest oszustwo
a coś nie - nie wiesz kto się zamierza zabrać za morskie, co i ile wie,
jakie ma podejście - zagadnień jest sporo. To tak jak byś powiedział , że
cinquecento to oszustwo - to nie jest samochód. Jak ktoś chce mieć samochód
"prawdziwy" to dopiero takie zaczynają się od 4 metrów długości i conajmniej
auta klasy D.


--
pozdrawiam serdecznie

Przemyslaw Cybulski
Internetowy Sklep Zoologiczny
www.Um-Um.pl
www.ReefShop.pl
www.Nano-Reef.pl
Marek Cebula
2003-11-30 13:33:09 UTC
Permalink
wszystko to prawda tylko ten akwarysta nie pytal sie o stezena dopuszczalne
czegos tam tylko o rzeczy podstawowe .
Kto powiedzial ze morska akwarystyka ma byc dla wszystkich ?
Rozwiazania sa dwa albo masz kase albo wiedze a jak masz wiedze to mozesz
miec akwarium nawet w szkalnce.
uwazam ze propagowanie nano rafy jest tak samo dobre jak mowienie ze morskie
akwa musi kosztowac 50000zl.
Jestem bardzo zywotnie zainteresowany rozwojem tej dziedziny ale nie kosztem
zwierzat.
Mysle ze nie musimy dalej kontynuowac tego watku bo wszystko sobie juz
wyjasnilismy.
Spodkamy sie na Sympozjum Morskim w Lodzi ( 17.kwietnia 2004)
to sobie mozemy reszte wyjasnic wieczorem przy szklaneczce piwa:-))
Pozdrawiam.
Rybek.
Przemek
2003-11-30 14:54:32 UTC
Permalink
Post by Marek Cebula
Spodkamy sie na Sympozjum Morskim w Lodzi ( 17.kwietnia 2004)
to sobie mozemy reszte wyjasnic wieczorem przy szklaneczce piwa:-))
Pozdrawiam.
Rybek.
Mam nadzieję, ża czes pozwoli - jeśli tylko, to przyjadę...
;]

Przemek
Walker
2003-12-01 10:01:30 UTC
Permalink
Użytkownik "Marek Cebula" <***@alpha.net.pl>


Przepraszam ale muszę jeszcze słówko :-)
Post by Marek Cebula
wszystko to prawda tylko ten akwarysta nie pytal sie o stezena
dopuszczalne
Post by Marek Cebula
czegos tam tylko o rzeczy podstawowe .
Mam wrażenie że mówimy o dwóch różnych postach (?) przecież nawet w tytule
było napisane "dziwne zachowanie" czyli nietypowe. Poza tym IMHO stężenia
dopuszczalne czegoś tam w wodzie to właśnie to jest podstawa w akwarystyce
morskiej (i nie tylko) ponad to przecież podałem jakie są parametry w
zbiorniku.
Post by Marek Cebula
Jestem bardzo zywotnie zainteresowany rozwojem tej dziedziny ale nie kosztem
zwierzat.
Zgadzam się w całej rozciągłości :-)
Post by Marek Cebula
Mysle ze nie musimy dalej kontynuowac tego watku bo wszystko sobie juz
wyjasnilismy.
Spodkamy sie na Sympozjum Morskim w Lodzi ( 17.kwietnia 2004)
Do tego czasu już będę miał nowe akwa 200l i sporo doświadczeń ze starej
45-tki ;-)



--
Pozdrawiam Marcin
---------------------------------------
***@nano-reef.pl
www.aquazoo.neostrada.pl
GG 1732874

StS
2003-11-29 19:50:09 UTC
Permalink
Post by Walker
Takie zasolenie polecili mi panowie z warszawskiego sklepu Facus przy
niższym nie chciały mi się rozwinąć grzybowieńce a po podniesieniu są ok
Panowie sa jak najbardziej ok. :-), jednak w tym przypadku nieco sie
(imho) zapedzili. W 45 l. dwa blazenki sa absolutnie dominujacymi
organizmami i by je utrzymac przy zyciu konieczny jest duzy
wysilek..... Zasolenie imo nie powinno byc wyzsze niz 1.021., one i
tak maja pod gorke... Grzybowience otworza sie w prawie dowolnych
warunkach (oczywiscie bez przesady). Btw, przeniesc jak najszybciej te
dwa blazenki do wiekszego akwa., rozumiem, ze sa niewielkie, rosna,
jednak warunki w okresie rozwoju maja kardynalny wplyw na ostateczna
kondycje zwierzecia.
Pozdrawiam StS.

--
Stanisław Sitek
***@inca.pl
***@4me.pl ; ***@malawi.pl
http://www.sts.4me.pl/index.htm
Maciej Kostecki
2003-11-29 20:42:17 UTC
Permalink
dla moim blazenkow mam dedykowany zbiornik z zasoleniem 1,018 i bez
kalkmiksera. Po transporcie trafiaja na 1,014 i stopniowo dociagam je da
1,018.
--
Maciej Kostecki
www.at-aquariums.com
www.rafa.pl


Zasolenie imo nie powinno byc wyzsze niz 1.021., one i
Post by StS
tak maja pod gorke... Grzybowience otworza sie w prawie dowolnych
warunkach (oczywiscie bez przesady). Btw, przeniesc jak najszybciej te
dwa blazenki do wiekszego akwa., rozumiem, ze sa niewielkie, rosna,
jednak warunki w okresie rozwoju maja kardynalny wplyw na ostateczna
kondycje zwierzecia.
Pozdrawiam StS.
--
Stanisław Sitek
http://www.sts.4me.pl/index.htm
Przemek
2003-11-29 21:29:20 UTC
Permalink
Post by Maciej Kostecki
dla moim blazenkow mam dedykowany zbiornik z zasoleniem 1,018 i bez
kalkmiksera.
?? Zaintrygowałeś mnie tym - możesz mi wytłumaczyć , jaki byłby sens
stosowania kalkmiksera z zbiorniku błazenkami(wogóle z rybami) - pomijając
fakt, że woda ma własciwe parametry (bufor i pH - bo to można osiągnąć bez
kalkmiksera, choćby dzięki odpowiedniej soli)
Post by Maciej Kostecki
Po transporcie trafiaja na 1,014 i stopniowo dociagam je da
1,018.
A to dlaczego takie niskie? Nie wiem czy to jest dobry pomysł - jeśli
klient przywiezie ryby do domu, to moze być w najgorszym wypadku lipa - w
krótkim okresie czau wzrasta znacząco zasolenie wody(klilkanaście do
kilkudziesieciu(niestety rzadko) minut aklimatyzacji). Bo wątpie, aby ktoś
miał w domu również 1.018
Poza tym , nie wiem czy trochę nie przesadzamy - wody w których żyją te ryby
nie odznaczają się gwałtownymi skokami zasolenia a i ono nie spada poniżej
1.021 - średnia z roku.


--
pozdrawiam serdecznie

Przemyslaw Cybulski
Internetowy Sklep Zoologiczny
www.Um-Um.pl
www.ReefShop.pl
www.Nano-Reef.pl
Maciej Kostecki
2003-11-29 21:38:45 UTC
Permalink
Post by Przemek
Post by Maciej Kostecki
dla moim blazenkow mam dedykowany zbiornik z zasoleniem 1,018 i bez
kalkmiksera.
?? Zaintrygowałeś mnie tym - możesz mi wytłumaczyć , jaki byłby sens
stosowania kalkmiksera z zbiorniku błazenkami(wogóle z rybami) - pomijając
fakt, że woda ma własciwe parametry (bufor i pH - bo to można osiągnąć bez
kalkmiksera, choćby dzięki odpowiedniej soli)
kalkmisker to nie tylko bufer. zwykle na akwariach rafowych daje i reaktor i
miker wyjatek blazenki i pokolce.
Post by Przemek
Post by Maciej Kostecki
Po transporcie trafiaja na 1,014 i stopniowo dociagam je da
1,018.
A to dlaczego takie niskie? Nie wiem czy to jest dobry pomysł - jeśli
klient przywiezie ryby do domu, to moze być w najgorszym wypadku lipa - w
krótkim okresie czau wzrasta znacząco zasolenie wody(klilkanaście do
kilkudziesieciu(niestety rzadko) minut aklimatyzacji). Bo wątpie, aby ktoś
miał w domu również 1.018
mowie o kwarantannie a nei zwierzakach do sprzedazy.
Post by Przemek
Poza tym , nie wiem czy trochę nie przesadzamy - wody w których żyją te ryby
nie odznaczają się gwałtownymi skokami zasolenia a i ono nie spada poniżej
1.021 - średnia z roku.
to nie o to chodzi. to kwestia fizjologi - zmniejszenie wysilku osmotycznego
po nieuchronnym zalamaniu systemu imunologicznego.


M
StS
2003-11-29 22:27:46 UTC
Permalink
Post by Maciej Kostecki
to nie o to chodzi. to kwestia fizjologi - zmniejszenie wysilku osmotycznego
po nieuchronnym zalamaniu systemu imunologicznego.
Wlasnie o to chodzi :-). Gwaltowna zmiana otoczenia, stres
towarzyszacy wszelkim manipulacja z tym zwiazanym, z calkowita
pewnoscia obnizy naturalna odpornosc ryby. Reakcje immunologiczne w
takich warunkach ulegaja rozregulowaniu. Dokladanie dodatkowych
obciazen moze okazac sie krytyczne, jednak postulowane przez Macka
1,018...., w zderzeniu z powszechna praktyka ;-), imo 1,021 jest ok
;-), nieco wysredniowane, krzywdy zwierzakom nie zrobi. Btw,
podstawowe znaczenie ma nalezycie przeprowadzona adaptacja do nowego
zbiornika. Ja nigdy nie ulegam sugestia sprzedajacych,czesto
bagatelizuja problem. Zawsze (nie tylko w przypadku szkarlupni ;-)) )
rozciagam powitanie ;-) do 5-6 godzin, lacznie z mieszaniem wody z
worka (mierze zwykle jej podstawowe parametry) z woda z akwa.
docelowego (niby to oczywiste, ale w powszechnej praktyce jakby mniej
;-) ). Nie mam strat.
Pozdrawiam StS.

--
Stanisław Sitek
***@inca.pl
***@4me.pl ; ***@malawi.pl
http://www.sts.4me.pl/index.htm
Maciej Kostecki
2003-11-30 07:19:15 UTC
Permalink
Dokladanie dodatkowych
Post by StS
obciazen moze okazac sie krytyczne, jednak postulowane przez Macka
1,018...., w zderzeniu z powszechna praktyka ;-), imo 1,021 jest ok
;-), nieco wysredniowane, krzywdy zwierzakom nie zrobi.
mowimy o powlnym procesie aklimatyzacji dla blazenkow liczonych w dniach lub
nawet w tygodnaich. Po transporcie trafaiaja na obnizone zsolenie leko
onbizona temp i sa bez swiatla. Stopniowo je rozbudzam podwyzszajac temp,
gestosc .

Co do aklimatyzacjio napisalem z trzy atykuly o aklimatyzacji i obecnei
jesli mam na to warunki rozciagam ja tak dlugo jak to jest mozliwe a w
przypadku bardzo zlych parametrow w worku nawet do 24 godzin. Jednoczesna
kontrola pH wody w aklimatyzatorze i zbiorniku. Zreszt aw nowym zbiorniku
robie specjalny aklimatyzarot gdzie kazdy koralwoiec etc bedzie dochodzil do
parametrow wody w zbiorniku 48 godzin, bedac jednoczesnie plukanym tzn woda
z zbiornika do aklimatyzatora a z tamtad do scieku.

M




Btw,
Post by StS
podstawowe znaczenie ma nalezycie przeprowadzona adaptacja do nowego
zbiornika. Ja nigdy nie ulegam sugestia sprzedajacych,czesto
bagatelizuja problem. Zawsze (nie tylko w przypadku szkarlupni ;-)) )
rozciagam powitanie ;-) do 5-6 godzin, lacznie z mieszaniem wody z
worka (mierze zwykle jej podstawowe parametry) z woda z akwa.
docelowego (niby to oczywiste, ale w powszechnej praktyce jakby mniej
;-) ). Nie mam strat.
Pozdrawiam StS.
--
Stanisław Sitek
http://www.sts.4me.pl/index.htm
Loading...