JA
2008-02-26 19:31:56 UTC
Witam.
Nie wiedziałem jak zacząć temat, więc pewnie jego tytuł nie odda sedna.
Akwarium (moje pierwsze po wielu latach), zalałem w połowie stycznia.
Po trzech dniach wpuściłem pierwsze ryby, pięć bocji wspaniałych. Po
następnym tygodniu sześć pielęgniczek ramireza. Ryby młode, bocje po
3-4cm, ramirezy do dwóch cm.
Po kilku dniach ramirezy przestały być szkliste i zaczęły nabierać
barw. W chwili obecnej bocje mogą mieć najwyżej po 5 cm, a ramirezy po
3 cm.
W między czasie wpuściłem kilkadziesiąt fire red (DZIĘKI SHIDA), które
pomału zaczęły się wybarwiać, a wczoraj wieczorem byłem świadkiem
wylinki i porodu.
Jak co dziennie bacznie przyglądam się zbiornikowi i dzisiaj widzę
bardzo nietypowe zachowanie ramirezek. zaciekle walczą z jedną bocją,
która ani myśli ustąpić. Dziubzia swoim wąsatym ryjem w jednym miejscu
pod korzeniem, a dwie ramirezy tłuką ją niemiłosiernie. Odrzuciłem myśl
o tarle ramirezek, bo młode bo całkowicie nie wybarwione bo podobno
składają ikrę na kamieniu itd.
Przez pewną chwilę nie zwróciłem uwagi na całkowity brak dwóch innych
pielęgniczek. Okazało się, że to było faktychnie tarło. DWIE pary w
jednym czasie złożyły ikrę !!! Te drugie okazały się mądrzejsze bo
znalazły sobie bardziej ustronne miejsce, dzięki temu mam to:
<Loading Image...
>
:-)))
Nie zadam pytań, które mi się nasunęło na początku.
Jak widać bardzo małe (młode) pielęgniczki ramireza potrafią się
wytrzeć i jak wszystko na to wskazuje bocjom bardzo smakują ich jaja.
Nie wiedziałem jak zacząć temat, więc pewnie jego tytuł nie odda sedna.
Akwarium (moje pierwsze po wielu latach), zalałem w połowie stycznia.
Po trzech dniach wpuściłem pierwsze ryby, pięć bocji wspaniałych. Po
następnym tygodniu sześć pielęgniczek ramireza. Ryby młode, bocje po
3-4cm, ramirezy do dwóch cm.
Po kilku dniach ramirezy przestały być szkliste i zaczęły nabierać
barw. W chwili obecnej bocje mogą mieć najwyżej po 5 cm, a ramirezy po
3 cm.
W między czasie wpuściłem kilkadziesiąt fire red (DZIĘKI SHIDA), które
pomału zaczęły się wybarwiać, a wczoraj wieczorem byłem świadkiem
wylinki i porodu.
Jak co dziennie bacznie przyglądam się zbiornikowi i dzisiaj widzę
bardzo nietypowe zachowanie ramirezek. zaciekle walczą z jedną bocją,
która ani myśli ustąpić. Dziubzia swoim wąsatym ryjem w jednym miejscu
pod korzeniem, a dwie ramirezy tłuką ją niemiłosiernie. Odrzuciłem myśl
o tarle ramirezek, bo młode bo całkowicie nie wybarwione bo podobno
składają ikrę na kamieniu itd.
Przez pewną chwilę nie zwróciłem uwagi na całkowity brak dwóch innych
pielęgniczek. Okazało się, że to było faktychnie tarło. DWIE pary w
jednym czasie złożyły ikrę !!! Te drugie okazały się mądrzejsze bo
znalazły sobie bardziej ustronne miejsce, dzięki temu mam to:
<Loading Image...
:-)))
Nie zadam pytań, które mi się nasunęło na początku.
Jak widać bardzo małe (młode) pielęgniczki ramireza potrafią się
wytrzeć i jak wszystko na to wskazuje bocjom bardzo smakują ich jaja.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl