Discussion:
Filtr zew. - zmierzyłem realny przepływ
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
marcan
2011-01-16 11:28:29 UTC
Permalink
Witam,
Często czytałem tutaj pytania dot. realnego przepływu w filtrach zew.
Zmierzyłem go u siebie przy okazji porządków w akwarium, więc podaję
zainteresowanym:
1. Filtr JBL CP 250 - max wydajność wg producenta: 700l/h. Wydajność
zmierzona: 240 l/h (ok. 1l/15s), czyli na poziomie ok. 35% wartości wg
producenta. Pomiar: średnia z trzech, precyzyjny. Dodam, że filtr chodzi od
6 lat bez przerwy (pomijając czyszczenia) - sądzę, że z upływem czasu
przepływ nie zmniejszył się więcej niż o 10-15%. Pomiar tydzień-dwa po
wyczyszczeniu wkładów, a od razu po czyszczeniu węży. Wkłady filtracyjne:
gąbki w górnych koszach, ceramika na dole, bio-kulki na samym dole. Dno
filtra ok.120 cm poniżej poziomu wody w zbiorniku.
2. Filtr JBL CP 1500 - max wydajność wg producenta: 1500l/h. Wydajność
zmierzona: 900 l/h (ok 1l/4s), czyli na poziomie ok. 60% wartości wg
producenta. Pomiar: średnia z trzech; z powodu duzego ciśnienia zakładam, że
może być obarczony błedem +/- 10%. Pomiar w tym samym dniu, w którym
instalowałem filtr po raz pierwszy (więc wszystko czyste i drożne, zakładam,
że to wartość max. u mnie). Wkłady filtracyjne: gąbki w górnych koszach,
ceramika na dole. Dno filtra ok.120 cm poniżej poziomu wody w zbiorniku. Z
uwag: przycisk "start" (opatentowana duma JBL) do bani, w ogóle nie pomaga,
wręcz utrudnia sprawę. Instrukcja pisana przez analfabetę; ponadto wiele
zwrotów pozostawiono w jęz niemieckim.
Pozdrawiam
marcan

PS Przepływy z opakowań (te wg producenta) to max. wydajności samej pompy
bez węży i złóż filtracyjnych (str. 122 instrukcji obsługi JBL CP 1500) oraz
bez oddalenia filtra od powierzchni wody. Takich wartości max. więc nikt i
nigdy nie uzyska, bo prawie każdy kubełek ma podpiete węże (poza tymi,
którzy je zanurzają w akwariach, ale nie wszystkie można) a każdy ma
założone jakieś wkłady filtracyjne.
Piotr Piesik
2011-01-16 12:18:41 UTC
Permalink
Witam,

masz dobre wyniki. Te "maksymalne" to z pustym kubłem i krótkimi wężami,
a różnica poziomów wody też oczywiście ma wpływ.

Dla dobrej filtracji wcale nie potrzeba maksymalizować przepływu.


Większość polskich instrukcji zawiera błędy RZECZOWE. Gramatykę i
ortografię pomijam. Zawsze czytam angielskie lub niemieckie wersje bo po
prostu nie chcę być wprowadzony w błąd.

Przykład: przy pewnym wkładzie do filtra wg polskiej instrukcji kazali w
miarę możliwości zmniejszyć przepływ w filtrze, a w angielskiej było
napisane, że wkład nie zmniejsza znacząco przepływu.


OT: przykłady z innej dziedziny:
- mam niemiecki software z polską wersją językową, który szczyci się
opcją Plik / "URATUJ WSZYSTKO"
- inny (amerykański) software ma przycisk "zjazd" (dla mniej
zorientowanych dodam, że "exit" to wyjście z programu, ale także "ZJAZD"
(z autostrady).


To nie analfabeci tłumaczą, tylko osoby tłumaczące nie znają kontekstu
(sam kiedyś dostałem listę słów i zwrotów do przetłumaczania, a jak
później zerknąłem w ten program to mi resztki włosów dęba stanęły).


Dlatego, wracam uparcie do mojej rady: NIE CZYTAJCIE POLSKICH INSTRUKCJI.



pozdrowionka
Piotr
Aikus
2011-01-16 15:20:19 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
a różnica poziomów wody też oczywiście ma wpływ.
... to ja tylko dodam, ze chodzi o rożnice pomiedzy górnym poziomem wody
w akwa, a tym, na ktorym woda wyklatuje w rurki wylotowej, o ile rurka
wylotowa jest ponad pozoimem wody w akwa.
TO i tylko to, jest ysokosc na jaka filtr podnosi wode. Jesli rurka
wylotowa jest zanurzona w wodzie, w tym samym zbiorniku z ktorego filtr
pobiera wode to wysokosc podnoszenia wynosci zero, i nie ma znaczenia
czy filtr stoi na rowni z akwa czy dwa metry nizej.
Oczywiscie, wraz ze wzrostem róznicy wysokosci przewaznie rośnie dlugosc
węży... a dlugosc wezy ma znaczenie, ale to oddzielna sprawa.


[..]
Post by Piotr Piesik
To nie analfabeci tłumaczą, tylko osoby tłumaczące nie znają kontekstu
(sam kiedyś dostałem listę słów i zwrotów do przetłumaczania, a jak
później zerknąłem w ten program to mi resztki włosów dęba stanęły).
Ja mam wrazenie, ze to jest tlomaczenie by translate.google.pl czasami...
Post by Piotr Piesik
Dlatego, wracam uparcie do mojej rady: NIE CZYTAJCIE POLSKICH INSTRUKCJI.
Smutne, ale prawdziwe.
A.
Piotr Piesik
2011-01-16 18:23:19 UTC
Permalink
Post by Aikus
Ja mam wrazenie, ze to jest tlomaczenie by translate.google.pl czasami...
Żebyś wiedział, kiedyś dostałem tego typu tłumaczenie od firmy
świadczącej usługi tłumaczenia tekstów technicznych :-( Oczywiście to
był mój ostatni kontakt z nimi.


No ale oficjalnie "nazywa się", że jest instrukcja w języku kraju, w
którym sprzedajesz - a to często jest wymóg danego rynku (formalny lub
praktyczny).

"Pocieszające" jest to, że pewno i tak wielu użytkowników nie czyta
instrukcji ;)


P.
Piotr Piesik
2011-01-16 18:27:16 UTC
Permalink
Post by Aikus
... to ja tylko dodam, ze chodzi o rożnice pomiedzy górnym poziomem wody
w akwa, a tym, na ktorym woda wyklatuje w rurki wylotowej, o ile rurka
wylotowa jest ponad pozoimem wody w akwa.
No tak, masz rację że jeśli rurka jest zanurzona (i nie ma nigdzie po
drodze "dziury" w instalacji np. do podawania CO2 albo powietrza), to
działa prawo naczyń połączonych.



pozdr.
P.
szymo
2011-01-17 14:09:27 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
- mam niemiecki software z polską wersją językową, który szczyci się
opcją Plik / "URATUJ WSZYSTKO"
Obśmiałem się jak norka :) Generalnie zbieram takie "kfaitaki" tłumaczy
z języka "lengłidż" na nasz. Do dnia dzisiejszego myślałem że nic nie
przebije tłumaczenia w polskiej wersji Windows XP

"Generic UPS" przetłumaczono jako "zasilacz rodzajowy"

Dziś jednak twój program zajął pierwsze miejsce.
Aikus
2011-01-17 18:59:27 UTC
Permalink
W dniu 2011-01-17 15:09, szymo pisze:
[...]Do dnia dzisiejszego myślałem że nic nie
Post by szymo
przebije tłumaczenia w polskiej wersji Windows XP
"Generic UPS" przetłumaczono jako "zasilacz rodzajowy"
Eee no co Ty... A uprawnienia NTFS? Od NT 4.0 poprzez WSZYSTKIE 2000
(workstacje i serwery) na XP skonczywszy (nie wiem jak tam w polskich
wersjach serwerow 2003, ale przypuszczalnie tak samo), uprawnienie

Read and execute

jest przetlumaczone jako

Zapis i wykonanie.

Jest to błąd nie tylko smieszny. Ja bym go potraktowal jako krytyczny...
Bo roznica pomiedzy Read a zapis jest dla mnie zasadnicza.
Mysle, ze nie bylem jedyna osoba ktora probowala to na rozne sposoby do
M$ zglaszac...
Tyle lat... tyle wersji... tyle serwice packow... tyle latek ... i NIC!

Dopiero w Vistach/Siodemkach to poprawili...

A kolejne zabawne tlumaczenie ktore pamietam to ... w jakiejs starej
wersji zipa chyba bylo "_Rozdymanie_ pliku $nazwa xx%" (zamiast
rozpakowanie, dekompresja czy jakos tak)...

:)
A.
zho
2011-01-21 06:30:27 UTC
Permalink
Post by Aikus
Dopiero w Vistach/Siodemkach to poprawili...
Widzisz M$ nierychliwy ale w koncu sie dopukales i uwzglednili Twoj postulat
i stwierdzenie ze miedzy zapisem a odczytem jest zasadnicza roznica :)

Program od ratowania wszystkiego to program graficzny od obslugi mikroskopu
tego z Lidla. Latwo sie domyslic, ze jak sie nie kliknie uratuj wszystko to
zawsze jakies tsunami albo przynajmniej jakas mala katastrofa budowlana
laduje na naszym sumieniu. :/
--
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl Prawdopodobnie najstarsza strona akwarystyczna po polsku.
www.akwa.org.pl FAQ grupy i reanimacja serwisu IZA
aikus
2011-01-21 13:03:12 UTC
Permalink
Post by zho
Program od ratowania wszystkiego to program graficzny od obslugi
mikroskopu tego z Lidla. Latwo sie domyslic, ze jak sie nie kliknie
uratuj wszystko to zawsze jakies tsunami albo przynajmniej jakas mala
katastrofa budowlana laduje na naszym sumieniu. :/
A to czekaj... Chodzi o polecenie "Save all", tak?
No i widzisz... Mozesz sie poczuc jak Bruce Willis - choc przez chwile!:)
To prawda - fajna sprawa.. Chyba kupie sobie ten mikroskop...
:)

A.
zho
2011-01-21 17:55:07 UTC
Permalink
Post by aikus
Post by aikus
A to czekaj... Chodzi o polecenie "Save all", tak?
No i widzisz... Mozesz sie poczuc jak Bruce Willis - choc przez chwile!:)
To prawda - fajna sprawa.. Chyba kupie sobie ten mikroskop...
Uratowane filmiki i jedno zdjatko znajdziesz na mojej stronie :)
--
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl Prawdopodobnie najstarsza strona akwarystyczna po polsku.
www.akwa.org.pl FAQ grupy i reanimacja serwisu IZA
Piotr Piesik
2011-01-21 23:26:23 UTC
Permalink
Post by aikus
To prawda - fajna sprawa.. Chyba kupie sobie ten mikroskop...
Kup :) ale nie instaluj tego programu, jest porąbany (albo niedostosoway
do Windows 7). Standardowe narzędzia wystarczą aż nadto do oglądania
obrazu z tej kamery.



P.
jabol
2011-01-16 12:30:39 UTC
Permalink
1)wiekszosc producentow podajac przeplyw - podaje wydajnosc POMPY anie
calego filtra z wypelnieniami (takie male "oszustwo")

2)wydajnosc moze zalezec tez od ustawienia filtra na roznej wysokosci w
stosunku do powierzchni wody
Aikus
2011-01-16 15:23:59 UTC
Permalink
Post by jabol
2)wydajnosc moze zalezec tez od ustawienia filtra na roznej wysokosci w
stosunku do powierzchni wody
Nie prawda... Jabol... No prosze Cie... Od ustawienia rurki wylotowej,
ale nie od ustawienia filtra.
Od ksztaltu i dlugosci wezy...
A.
Roman S
2011-01-17 09:43:18 UTC
Permalink
Post by Aikus
Post by jabol
2)wydajnosc moze zalezec tez od ustawienia filtra na roznej
wysokosci w
stosunku do powierzchni wody
Nie prawda... Jabol... No prosze Cie... Od ustawienia rurki
wylotowej, ale nie od ustawienia filtra.
Od ksztaltu i dlugosci wezy...
A.
Witam
Pozwalam sobie wtrącić swoje trzy grosze.
1. "Nieprawda"
2. Proponuję zrobić proste doświadczenie, jeśli zdaniem "Aikusa"
nie ma wpływu ustawienie filtra. Akwarium w domu, a filtr
umieścić w piwnicy ( kilka metrów różnicy poziomów) i zobaczymy
czy w ogóle dociągnie wodę.

Roman S
Piotr Piesik
2011-01-17 11:51:30 UTC
Permalink
Post by Roman S
2. Proponuję zrobić proste doświadczenie, jeśli zdaniem "Aikusa"
nie ma wpływu ustawienie filtra. Akwarium w domu, a filtr
umieścić w piwnicy ( kilka metrów różnicy poziomów) i zobaczymy
czy w ogóle dociągnie wodę.
Nie ma niczego dociągać. Zalewasz obie rury (a przynajmniej wlotową).
Wtedy ciśnienie słupa wody w rurze wlotowej i wylotowej się zrównoważy,
zatem dlaczego nie ma działać? Prawo naczyń połączonych. Notabene
Rzymianie nie wierzyli, że woda może "sama" płynąć pod górę i
zainwestowali w akwedukty, zamiast po prostu położyć rurę.

Co innego, gdybyśmy ze zbiornika na dole chcieli przepompować wodę do
zbiornika na górze. Wtedy metr różnicy może już być granicą możliwości
niektórych filtrów.


Inna sprawa, to wspomniana już długość rur - opory przy tak długich
rurach będą odczuwalne. No i wytrzymałość rur, kubełka oraz wszelkich
uszczelnień - w grę wchodzi ciśnienie kilkumetrowego słupa wody. Nie dam
głowy, że nie będzie wycieku.



P.
Aikus
2011-01-17 19:06:18 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
No i wytrzymałość rur, kubełka oraz wszelkich
uszczelnień - w grę wchodzi ciśnienie kilkumetrowego słupa wody. Nie dam
głowy, że nie będzie wycieku.
Wlasnie to maja na mysli producenci filtrow piszac w specyfikacji
"maksymalna wysokosc slupa wody - (przykladowo) 3 metry.
Ten kubelek w rzeczywistosci faktycznie podniesc wode jest w stanie
ledwie na pol metra, albo metr.
3 metry slupa wody to cisnienie przy ktorym producent gwarantuje
szczelnosc kubelka, czyli de facto, jest to maksymalna roznica pomiedzy
poziomem wody w akwa, a dnem kubelka.
A.
Aikus
2011-01-17 19:02:39 UTC
Permalink
Post by Roman S
Witam
Pozwalam sobie wtrącić swoje trzy grosze.
1. "Nieprawda"
2. Proponuję zrobić proste doświadczenie, jeśli zdaniem "Aikusa"
nie ma wpływu ustawienie filtra. Akwarium w domu, a filtr
umieścić w piwnicy ( kilka metrów różnicy poziomów) i zobaczymy
czy w ogóle dociągnie wodę.
Obstawiam, ze cisnienie sluba wody rozsadzi kubelek... ale jesli nie to
podobnie jak w przypadku kiedy roznica wysokosci pomiedzy akwa a
kubelkiem wynosi pol metra, poziom wody w rurce wylotowej, po
napelnieniu ukladu i jego odpowietrzeniu wyrowna sie z poziomem wody w
akwa. Wszystko co pompa musi pokonac to roznica kilku centymetrow
pomiedzy rurka wylotowa a poziomem wody ( o ile rurka jest nad woda ).

A.
jabol
2011-01-17 18:41:39 UTC
Permalink
Post by Aikus
Nie prawda... Jabol... No prosze Cie... Od ustawienia rurki wylotowej,
ale nie od ustawienia filtra.
sprawdz sobie wysokosc podnoszenia na filtrze np eheimie 2228

dla ulatwienia dodam ze jest to 1,8 m
Aikus
2011-01-17 19:08:29 UTC
Permalink
Post by jabol
sprawdz sobie wysokosc podnoszenia na filtrze np eheimie 2228
dla ulatwienia dodam ze jest to 1,8 m
Jasne, ten filtr jest dosc mocny i efektywny.
Wiesz co oznacza wysokosc podnoszenia 1,8m?
Oznacza to tyle, ze mozesz przy pomocy kubelka podniesc wode maksymalnie
na poziom 1,8 metra POWYZEJ poziomu wody w akwa.
W dalszym ciagu nie ma znaczenia czy kubelek stoi tuz pod akwa, metr
ponizej akwa czy na rowni z akwa.

(po prawdzie to moglby nawet stac nad akwa, ale trudno by go bylo zalaC
i odpowietrzyc).


A.
jabol
2011-01-19 05:27:15 UTC
Permalink
Post by Aikus
Jasne, ten filtr jest dosc mocny i efektywny.
Wiesz co oznacza wysokosc podnoszenia 1,8m?
Oznacza to tyle, ze mozesz przy pomocy kubelka podniesc wode maksymalnie
na poziom 1,8 metra POWYZEJ poziomu wody w akwa.
przykro mi ale nie masz racji. wczoraj specjalnie przejrzalem instrukcje

jasno i wyraznie jest napisane aby nie odleglosc: miedzy dnem filtra a
powierzchnia wody nie przekraczala 1,8 m
aikus
2011-01-19 08:24:52 UTC
Permalink
Post by jabol
Post by Aikus
Jasne, ten filtr jest dosc mocny i efektywny.
Wiesz co oznacza wysokosc podnoszenia 1,8m?
Oznacza to tyle, ze mozesz przy pomocy kubelka podniesc wode maksymalnie
na poziom 1,8 metra POWYZEJ poziomu wody w akwa.
przykro mi ale nie masz racji. wczoraj specjalnie przejrzalem instrukcje
jasno i wyraznie jest napisane aby nie odleglosc: miedzy dnem filtra a
powierzchnia wody nie przekraczala 1,8 m
W takim razie, chodzi o to, aby kubelek nie byl narazony na dzialanie
cisnienia slupa wody wiekszego niz 1,8 metra (co BTW odpowiada 0,18
atmosfery). Jesli bedzie - moga pojawic sie problemy ze szczelnoscia.

Natomiast w dalszym ciagu UMIMEJSCOWIENIE KUBELKA WZGLEDEM AKWA NIE MA
WPLYWU NA JEGO WYDAJNOSC.

A.
Tomek
2011-01-20 17:40:38 UTC
Permalink
Post by aikus
W takim razie, chodzi o to, aby kubelek nie byl narazony na dzialanie
cisnienia slupa wody wiekszego niz 1,8 metra (co BTW odpowiada 0,18
atmosfery). Jesli bedzie - moga pojawic sie problemy ze szczelnoscia.
Natomiast w dalszym ciagu UMIMEJSCOWIENIE KUBELKA WZGLEDEM AKWA NIE MA WPLYWU
NA JEGO WYDAJNOSC.
Jabol ma rację. Wysokość podnoszenia liczona jest jako różnica pomiędzy króćcem
wylotowym filtra a wylotem z przewodu do akwa (jeśli wylot jest zanurzony to
powierzchnią wody).
Jeśli w takim razie będziesz przemieszczał filtr w pionie to nie możesz
przekroczyć jego max. wysokości podnoszenia.
Natomiast przemieszczanie w poziomie nie wpływa na zmianę wysokości podnoszenia,
ale wpływa na zwiększanie/zmniejszanie oporów przepływu (w wyniku zmiany
długości przewodów, powstawania zagięć, kolanek). Te dodatkowe oporu
pomniejszają wysokość podnoszenia pompy przez co w skrajnych sytuacjach może ona
również nie pracować poprawnie.

T.
Aikus
2011-01-20 18:11:44 UTC
Permalink
Post by Tomek
Wysokość podnoszenia liczona jest jako różnica pomiędzy
króćcem wylotowym filtra a wylotem z przewodu do akwa (jeśli wylot jest
zanurzony to powierzchnią wody).
Sluchaj, nawet jesli producent cos takiego napisze to to NIE JEST
wysokosc podnoszenia.
I mozecie mnie palic na stosie.
Post by Tomek
Jeśli w takim razie będziesz przemieszczał filtr w pionie to nie możesz
przekroczyć jego max. wysokości podnoszenia.
A to akurat prawda.
Post by Tomek
Natomiast przemieszczanie w poziomie nie wpływa na zmianę wysokości
podnoszenia, ale wpływa na zwiększanie/zmniejszanie oporów przepływu (w
wyniku zmiany długości przewodów, powstawania zagięć, kolanek).
Zatem umowimy sie co do jednego: Wplyw na wydajnosc filtra ma dlugosc i
ksztalt wezy, tak?
O przemieszczaniu w poziomie w tym watku w ogole nie bylo mowy.
A.
Tomek
2011-01-20 19:07:09 UTC
Permalink
Post by Aikus
Sluchaj, nawet jesli producent cos takiego napisze to to NIE JEST
wysokosc podnoszenia.
I mozecie mnie palic na stosie.
Ok, nie denerwuj się tak ;) Prawdą pewnie jest, że producent filtrów akwariowych
nie podaje tak jak producenci pompy dokładnych parametrów i charakterystyk. Co
tak naprawde podaje tego nie wie nikt pewnie i on ;)
Jednak można przyjąć, że ten parametr mowiący o maks. położeniu filtra względem
poziomu wody (wylotu) w jakiś sposób wynika z wysokości podnoszenia głowicy
filtra i NAPEWNO jest do niej zbliżony.
Post by Aikus
Zatem umowimy sie co do jednego: Wplyw na wydajnosc filtra ma dlugosc i
ksztalt wezy, tak?
Tak, ma też rodzaj przewodu który używasz (chropowatość ścianek) i jego stan
czystości. Największy wpływ ma jednak średnica (przekrój) przewodu, bo opory
przepływu są odwrotnie proporcjonalne aż do 5 potęgi średnicy.
Post by Aikus
O przemieszczaniu w poziomie w tym watku w ogole nie bylo mowy.
Tak, ale chciałem to uściślić, żeby nie było niedomówień.

T.
Aikus
2011-01-20 20:16:11 UTC
Permalink
Post by Tomek
Ok, nie denerwuj się tak ;) Prawdą pewnie jest, że producent filtrów
akwariowych nie podaje tak jak producenci pompy dokładnych parametrów i
charakterystyk.
Porzadni producenci porzadnych pomp (w tym AquaEl) podają dokladne
wykresy, jak zmienia sie wydajnosc pompy w funkcji wysokosci
podnoszenia, przy stalym przekroju i stalej dlugosci weza.
Post by Tomek
Co tak naprawde podaje tego nie wie nikt pewnie i on ;)
No wiadomo - tak jest w wiekszosci przypadkow.
Post by Tomek
Jednak można przyjąć, że ten parametr mowiący o maks. położeniu filtra
względem poziomu wody (wylotu) w jakiś sposób wynika z wysokości
podnoszenia głowicy filtra i NAPEWNO jest do niej zbliżony.
Byc moze, jednak jesli producent podaje stricte, ze chodzi o odleglosc
pomiedzy pozoimem wody w akwa a dnem kubelka to jest jasne, ze chodzi tu
o wytrzymalosc kubelka na cisnienie, a nie o wysokosc podnoszenia
mozliwa do uzyskania przez pompe.
Kwestia zbieznosci tych dwoch parametrow bedzie czystym przypadkiem.
Kubelka chyba nigdy nei instaluje sie tak, zeby pobieral wode z poziomu
zero (np. z sumpa pod akwa) i pchal 1,5 metra w gore do akwa, bo
wydajnosc zadnego kubelka nie bylaby wtedy zadowalajaca (o ile dalby rade).

Poza tym od samego poczatku dyskusja byla o czyms innym, a mianowicie o
tym, ze umiejscowienie kubelka w stosunku do akwa W PIONIE nie ma wplywu
na jego wydajnosc.
Wysokosc na jaka filtr kubelkowy PODNOSI wode w akwa w typowym jego
zainstalowaniu przewaznie wynosi od zera do kilku centymetrow i ta
wysokosc nie ma nic wspolnego z odlegloscia pomiedzy poziomem wody w
akwa, a dnem kubelka.
Post by Tomek
Post by Aikus
Zatem umowimy sie co do jednego: Wplyw na wydajnosc filtra ma dlugosc i
ksztalt wezy, tak?
Tak, ma też rodzaj przewodu który używasz (chropowatość ścianek) i jego stan
czystości. Największy wpływ ma jednak średnica (przekrój) przewodu, bo
opory przepływu są odwrotnie proporcjonalne aż do 5 potęgi średnicy.
A tego nawet nie wiedzialem... 5 potega... No ciekawe... Bardzo mozliwe
- nie mowie nie:)
Istotnie, jest cala masa czynnikow ktore maja wplyw na wydajnosc i
moznaby je wymieniac oraz kazdy z osobna opisywac.
Tym niemniej umiejscowienie kubelka wzgledem akwa, czy to w pionie czy w
poziomie NIE JEST jednym z nich.

A.
Tomek
2011-01-20 21:11:26 UTC
Permalink
Porzadni producenci porzadnych pomp (w tym AquaEl) podają dokladne wykresy,
jak zmienia sie wydajnosc pompy w funkcji wysokosci podnoszenia, przy stalym
przekroju i stalej dlugosci weza.
Mam Eheima 2227 (ponoć porządny), ale ma podaną tylko wysokość usytuowania
filtra wzgledem powierzchni wody 100-120cm i nic wiecej ;)
Post by Tomek
Jednak można przyjąć, że ten parametr mowiący o maks. położeniu filtra
względem poziomu wody (wylotu) w jakiś sposób wynika z wysokości
podnoszenia głowicy filtra i NAPEWNO jest do niej zbliżony.
Byc moze, jednak jesli producent podaje stricte, ze chodzi o odleglosc
pomiedzy pozoimem wody w akwa a dnem kubelka to jest jasne, ze chodzi tu o
wytrzymalosc kubelka na cisnienie, a nie o wysokosc podnoszenia mozliwa do
uzyskania przez pompe.
Masz rację, na pewno wielkość tzw. ciśnienia hydrostatycznego ma tu znaczenie.
Przy zbyt dużym ćiśnieniu wody filtr mógłby się rozszczelnić.
Kwestia zbieznosci tych dwoch parametrow bedzie czystym przypadkiem.
Raczej mając dwa parametry wysokość podnoszenia i drugi związany z ciśnieniem
hydrostatycznym, podajac jeden wybierają ten mniejszy (ze względów
bezpieczeństwa).
Poza tym od samego poczatku dyskusja byla o czyms innym, a mianowicie o tym,
ze umiejscowienie kubelka w stosunku do akwa W PIONIE nie ma wplywu na jego
wydajnosc.
Wysokosc na jaka filtr kubelkowy PODNOSI wode w akwa w typowym jego
zainstalowaniu przewaznie wynosi od zera do kilku centymetrow i ta wysokosc
nie ma nic wspolnego z odlegloscia pomiedzy poziomem wody w akwa, a dnem
kubelka.
Ja będę sie jednak upierał, że ma. Wystarczy zrobić proste doświadczenie (ale
trudne w realizacji ze względu na ograniczającą podłogę). Obniżając położenie
filtra względem powierzchi wody wg mnie zaobserwuje się spadek wydajności
filtra, a przy pewnej wysokości woda przestanie płynać.
A tego nawet nie wiedzialem... 5 potega... No ciekawe... Bardzo mozliwe - nie
mowie nie:)
Od lat to ćwicze ;)
Istotnie, jest cala masa czynnikow ktore maja wplyw na wydajnosc i moznaby je
wymieniac oraz kazdy z osobna opisywac.
Tym niemniej umiejscowienie kubelka wzgledem akwa, czy to w pionie czy w
poziomie NIE JEST jednym z nich.
No cóż dokładniejsze wyjaśnienie tego wymagałoby posłużenia się
charakterystykami pompy oraz rurociągu co raczej w formie opisowej na grupie
jest niemożliwe.

T.
Aikus
2011-01-20 21:45:04 UTC
Permalink
Post by Tomek
Ja będę sie jednak upierał, że ma. Wystarczy zrobić proste doświadczenie
(ale trudne w realizacji ze względu na ograniczającą podłogę). Obniżając
położenie filtra względem powierzchi wody wg mnie zaobserwuje się spadek
wydajności filtra, a przy pewnej wysokości woda przestanie płynać.
No i dochodzimy do sedna.
Zrob doswiadczenie.
Doswiadczenie wcale nie jest trudne w realizacji. Wystarczy odrobina
checi i wiadro z woda(zamiast akwa), postawione na jakiejs wysokiej szafce.

A wlasciwie to nie rob doswiaedczenia. Nie rob, bo juz je robiles i to
nie raz.
Zalewales kubelek nie podlaczony do pradu, tak?
Skoro nie jest podlaczony do pradu, to skad bierze energie zeby wypchnac
wode w rurce wylotowej do poziomu rownego poziomowi wody w akwa?
Tu masz odpowiedz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Naczynia_po%C5%82%C4%85czone
Post by Tomek
Post by Aikus
Istotnie, jest cala masa czynnikow ktore maja wplyw na wydajnosc i
moznaby je wymieniac oraz kazdy z osobna opisywac.
Tym niemniej umiejscowienie kubelka wzgledem akwa, czy to w pionie czy
w poziomie NIE JEST jednym z nich.
No cóż dokładniejsze wyjaśnienie tego wymagałoby posłużenia się
charakterystykami pompy oraz rurociągu co raczej w formie opisowej na
grupie jest niemożliwe.
To zrob rysunki, powies gdzies w sieci i podaj linki.
A.
Tomek
2011-01-20 21:53:20 UTC
Permalink
Ok. po tym co napisał Piotr na końcu wątku zauważyłem błąd w rozumowaniu, więc
zwracam honor :)

T.
Piotr Piesik
2011-01-20 22:46:46 UTC
Permalink
Jeszcze jedno - ja się mało obawiam pęknięcia kubełka, za to znacznie
bardziej tego, że od dużego ciśnienia węże wyskoczą z mocowań - i 600 l
wody znajdzie się na podłodze pod moją nieobecność :(

Ciśnienie w kranie wystarcza, aby wąż ogrodowy od czasu do czasu mi
wyskoczył. Nie chcę mieć takiego ciśnienia w filtrze do akwarium.


Dlatego nie warto stawiać kubełka za nisko (piwnica).


P.
aikus
2011-01-21 12:32:29 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
Jeszcze jedno - ja się mało obawiam pęknięcia kubełka, za to znacznie
bardziej tego, że od dużego ciśnienia węże wyskoczą z mocowań - i 600 l
wody znajdzie się na podłodze pod moją nieobecność :(
Ciśnienie w kranie wystarcza, aby wąż ogrodowy od czasu do czasu mi
wyskoczył. Nie chcę mieć takiego ciśnienia w filtrze do akwarium.
Myslisz sie... W kranie masz okolo 4 - 6 atmosfer - do wytworzenia
takiego cisnienia hydrostatycznego potrzeba 40 - 60 metrow slupa wody.
Takie cisnienie istotnie moze miec dosc sily, zeby zwalic waz z kranu
albo nawet co slabszy waz - rozerwac.
Przy objetosciach takich jakie maja kubelki - cisnienie potrzebne do
rozszczelnienia takeigo naczynia jest potrzebne duzo mniejsze, naprawde.
wystarczy pol atmosfery i kubelek sie rozszczelni.
Wiem to doskonale - kiedys chcialem, zrobic kubelek wlasnej roboty z ...
jakiegos pudelka po kanalkach czy czegos takeigo... i dupa blada - pol
metra slupa wody rozszczelnialo pudelko i ... projekt upadl...
Post by Piotr Piesik
Dlatego nie warto stawiać kubełka za nisko (piwnica).
P.
aikus
2011-01-21 12:58:42 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
Jeszcze jedno - ja się mało obawiam pęknięcia kubełka, za to znacznie
bardziej tego, że od dużego ciśnienia węże wyskoczą z mocowań - i 600 l
wody znajdzie się na podłodze pod moją nieobecność :(
Ciśnienie w kranie wystarcza, aby wąż ogrodowy od czasu do czasu mi
wyskoczył. Nie chcę mieć takiego ciśnienia w filtrze do akwarium.
Myslisz sie... W kranie masz okolo 4 - 6 atmosfer - do wytworzenia
takiego cisnienia hydrostatycznego potrzeba 40 - 60 metrow slupa wody.
Takie cisnienie istotnie moze miec dosc sily, zeby zwalic waz z kranu
albo nawet co slabszy waz - rozerwac.
Przy objetosciach takich jakie maja kubelki - cisnienie potrzebne do
rozszczelnienia takeigo naczynia jest potrzebne duzo mniejsze, naprawde.
wystarczy pol atmosfery i kubelek sie rozszczelni.
Wiem to doskonale - kiedys chcialem, zrobic kubelek wlasnej roboty z ...
jakiegos pudelka po kanalkach czy czegos takeigo... i dupa blada - pol
metra slupa wody rozszczelnialo pudelko i ... projekt upadl...
Kubelki sa oczywiscie bardziej odporne, mocniejsze ale ... ...
... Przyjmuje sie ze czlowiek jest w stanie ustawmi wdmuchac wode na 5
metrow (pol atmosfery).
Zrob eksperyment: zatkaj jeden waz od kubelka, a w drugi dmuchnij...
Bedize daleko do tego, zeby weze zeskoczyly z nypli, a kubelek zacznie
trzeszczec.
Post by Piotr Piesik
Dlatego nie warto stawiać kubełka za nisko (piwnica).
Absolutnie. Takie doswiadczenie na 100% by sie zle skonczylo.
A.
abdesign
2011-01-20 20:25:56 UTC
Permalink
Post by Tomek
Jednak można przyjąć, że ten parametr mowiący o maks. położeniu filtra
względem poziomu wody (wylotu) w jakiś sposób wynika z wysokości
podnoszenia głowicy filtra i NAPEWNO jest do niej zbliżony.
NIE, nawet nie jest blisko - to zupełnie inne sprawy...

99% kubłów stojąc nawet 2m poniżej lustra wody
w akwarium nie podnosi wody nawet o 5cm
Tomek
2011-01-20 21:11:23 UTC
Permalink
Post by abdesign
NIE, nawet nie jest blisko - to zupełnie inne sprawy...
99% kubłów stojąc nawet 2m poniżej lustra wody
w akwarium nie podnosi wody nawet o 5cm
A czy może to bardziej rozwinąć to co napisałeś?

T.
abdesign
2011-01-20 21:42:44 UTC
Permalink
Post by Tomek
Post by abdesign
NIE, nawet nie jest blisko - to zupełnie inne sprawy...
99% kubłów stojąc nawet 2m poniżej lustra wody
w akwarium nie podnosi wody nawet o 5cm
A czy może to bardziej rozwinąć to co napisałeś?
T.
ależ prosze bardzo - zapewne słyszałes o naczyniach połączonych
układ akwarium - rurki - kubeł - to naczynia połączone
wyłącz na chwile filtr z prądu zobacz ile opadnie woda w rurce
wylotowej i zobaczysz ile pompa musi podnieść wody.
podpowiem to będzie dokładnie taka wysokość ile wynosi
odległość od najwyższego punktu węża a stanem wody
w wężu przy wyłączonym filtrze - standardowo wypada
z 5cm bo tyle zazwyczaj lustro wody jest od krawędzi
akwarium przez którą przewieszony jest wąż wylotowy...
za całą reszte wysokości odpowiada grawitacja
Reasumując - podnoszenie pompy i to jak nisko mozesz
postawić filtr to pojęcia nie mające ze sobą nic wspólnego
Tomek
2011-01-20 21:51:13 UTC
Permalink
Post by abdesign
ależ prosze bardzo - zapewne słyszałes o naczyniach połączonych
układ akwarium - rurki - kubeł - to naczynia połączone
wyłącz na chwile filtr z prądu zobacz ile opadnie woda w rurce
wylotowej i zobaczysz ile pompa musi podnieść wody.
podpowiem to będzie dokładnie taka wysokość ile wynosi
odległość od najwyższego punktu węża a stanem wody
w wężu przy wyłączonym filtrze - standardowo wypada
z 5cm bo tyle zazwyczaj lustro wody jest od krawędzi
akwarium przez którą przewieszony jest wąż wylotowy...
za całą reszte wysokości odpowiada grawitacja
Reasumując - podnoszenie pompy i to jak nisko mozesz
postawić filtr to pojęcia nie mające ze sobą nic wspólnego
Dzięki. Zauważyłem błąd w rozumowaniu po tym co napisał Piotrna końcu wątku. Źle
założyłem że woda będzie płynac z dolnego źródła do górnego, a to ten sam
zbiornik.
Rzeczywiście wysokość ta jest wtedy bardzo mała, bardziej znaczące są chyba w
tej sytuacji opory przepływu (rurki, wkłady).

T.
Aikus
2011-01-20 21:53:47 UTC
Permalink
Post by Tomek
Dzięki. Zauważyłem błąd w rozumowaniu po tym co napisał Piotrna końcu
wątku. Źle założyłem że woda będzie płynac z dolnego źródła do górnego,
a to ten sam zbiornik.
Rzeczywiście wysokość ta jest wtedy bardzo mała, bardziej znaczące są
chyba w tej sytuacji opory przepływu (rurki, wkłady).
Ufff... nareszcie...
Tak, to zlosliwosc - MSPANC ;)
A.
Slawek
2011-01-20 22:42:43 UTC
Permalink
Post by Aikus
Ufff... nareszcie...
Tak, to zlosliwosc - MSPANC ;)
Pasjonujący był temat :)
--
Pozdrawiam Sławek
slawek-k (usuń nawias) @neostrada.pl
GG#2476820
Aikus
2011-01-20 21:52:32 UTC
Permalink
Post by abdesign
Reasumując - podnoszenie pompy i to jak nisko mozesz
postawić filtr to pojęcia nie mające ze sobą nic wspólnego
abdesign, dzieki za wsparcie... i dodaj jeszcze, potwierdzajac to co ja
napisalem, ze w zwiazku z powyzszym umieszczenie kubelka wzgledem akwa w
pionie NIE WPLYWA na jego wydajnosc... (przy zalozeniu, ze weze sa
stalej dlugosci i zmiany ich ksztaltu sa pomijalne dla sprawy).
Blagam, powiedz, bo mi troche ręce opadają...
A.
Roman S
2011-01-21 08:24:20 UTC
Permalink
Post by Aikus
Post by abdesign
Reasumując - podnoszenie pompy i to jak nisko mozesz
postawić filtr to pojęcia nie mające ze sobą nic wspólnego
abdesign, dzieki za wsparcie... i dodaj jeszcze, potwierdzajac to co
ja napisalem, ze w zwiazku z powyzszym umieszczenie kubelka wzgledem
akwa w pionie NIE WPLYWA na jego wydajnosc... (przy zalozeniu, ze
weze sa stalej dlugosci i zmiany ich ksztaltu sa pomijalne dla
sprawy).
Blagam, powiedz, bo mi troche ręce opadają...
A.
Witam
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.

pozdrawiam
Roman S
ducze
2011-01-21 08:45:08 UTC
Permalink
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
Nie wpływa. Jedynie wysokość wylotu ponad powierzchnię ma wpływ, bo
tylko tą wysokość pompa musi pokonać własnymi siłami. Wyciągnij wylot
nad powierzchnię, wyłącz kubeł i zobacz gdzie będzie poziom wody w rurce
wylotowej. I wtedy wszystko stanie się jasne :)
aikus
2011-01-21 12:17:44 UTC
Permalink
Post by Roman S
Witam
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
Roman, na rany Chrystusa nie zaczynaj wszystkiego od poczatku...

A.
Pszemol
2011-01-21 13:29:38 UTC
Permalink
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Roman S
2011-01-21 16:46:41 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Witam
Zacytuję Ci coś:
...Wydajność podawaną przez producenta należy traktować
tylko orientacyjnie bo w rzeczywistości nigdy pompa nie
będzie dawać takiego przepływu jak w labie u producenta.
Choćby z tego powodu, że producent użył z pewnością
orurowania z półtoracalowej lub grubszej rury aby
ograniczyć wpływ grubości rurek na pracę pompy...
Jeśli więc, jak zgaduję, zamierzasz użyć cienszych rur to
musisz wziąć pod uwagę że przepływ bedzie dużo mniejszy.
Wypadkowy przepływ na wyjściu z instalacji będzie też
w znacznym stopniu zależał od różnicy wysokości poziomów
wody w sumpie i akwarium a także ilości kolanek jakie
użyjesz po drodze na wlocie/wylocie pompy...
Każde kolanko 90' wstawione w instalację powoduje że
opór orurowania zwiększa się tak, jakby pompa musiała
pompować o 1/3 metra wyżej niż pompuje...
Zaprojektowanie dobrego orurowania w minimalny sposób
tłumiącego pracę pompy to nie jest taka trywialna sprawa...

A wiesz kto to napisał?
Niejaki Przemol dnia 4 lutego 2004 :-)
Pszemol
2011-01-21 17:09:19 UTC
Permalink
Post by Roman S
Post by Pszemol
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Witam
...Wydajność podawaną przez producenta należy traktować
tylko orientacyjnie bo w rzeczywistości nigdy pompa nie
będzie dawać takiego przepływu jak w labie u producenta.
Choćby z tego powodu, że producent użył z pewnością
orurowania z półtoracalowej lub grubszej rury aby
ograniczyć wpływ grubości rurek na pracę pompy...
Jeśli więc, jak zgaduję, zamierzasz użyć cienszych rur to
musisz wziąć pod uwagę że przepływ bedzie dużo mniejszy.
Wypadkowy przepływ na wyjściu z instalacji będzie też
w znacznym stopniu zależał od różnicy wysokości poziomów
wody w sumpie i akwarium a także ilości kolanek jakie
użyjesz po drodze na wlocie/wylocie pompy...
Każde kolanko 90' wstawione w instalację powoduje że
opór orurowania zwiększa się tak, jakby pompa musiała
pompować o 1/3 metra wyżej niż pompuje...
Zaprojektowanie dobrego orurowania w minimalny sposób
tłumiącego pracę pompy to nie jest taka trywialna sprawa...
A wiesz kto to napisał?
Niejaki Przemol dnia 4 lutego 2004 :-)
Nie mówiliśmy jednak o filtrze kubełkowym, który stanowi
szczelnie połączoną rurami część akwarium i podpada pod
zjawisko fizyczne "naczynia połączone" lecz o SUMPIE, czyli
o filtrze pod akwarium w postaci otwartego zbiornika z wodą
z którego pompa pompuje wodę do góry, do akwarium, z którego
nadmiar się przelewa spowrotem do sumpa. Kompletnie inna
sytuacja - nie wiem czego tu nie rozumiesz. Może zadaj pytania?
Roman S
2011-01-22 08:47:11 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Post by Pszemol
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Nie mówiliśmy jednak o filtrze kubełkowym, który stanowi
szczelnie połączoną rurami część akwarium i podpada pod
zjawisko fizyczne "naczynia połączone" lecz o SUMPIE, czyli
o filtrze pod akwarium w postaci otwartego zbiornika z wodą
z którego pompa pompuje wodę do góry, do akwarium, z którego
nadmiar się przelewa spowrotem do sumpa. Kompletnie inna
sytuacja - nie wiem czego tu nie rozumiesz. Może zadaj pytania?
Witam
Ciągle mówię o sytuacji, gdy woda z kubełka wlewana jest
do akwarium poprzez deszczownię( ustawioną nad poziomem
wody w akwarium).
Nie ma wtedy zjawiska fizycznego "naczynia połączone", a jest
sytuacja podobna do sumpa.
Jeśli trudno to zrozumieć to poddaję się.

pozdrawiam
Roman S
m
2011-01-22 10:05:21 UTC
Permalink
Post by Roman S
Post by Pszemol
Post by Pszemol
Post by Roman S
Wpływa, wpływa.
Przy tych waszych wywodach nie uwzględniacie sposobu
wylotu wody w akwarium. Trzeba wyraźnie dopowiedzieć,
że nie wpływa jeśli wylot jest zanurzony. Jesli ktoś
ma jednak deszczownię, to wpływa i to w znaczący sposób.
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Nie mówiliśmy jednak o filtrze kubełkowym, który stanowi
szczelnie połączoną rurami część akwarium i podpada pod
zjawisko fizyczne "naczynia połączone" lecz o SUMPIE, czyli
o filtrze pod akwarium w postaci otwartego zbiornika z wodą
z którego pompa pompuje wodę do góry, do akwarium, z którego
nadmiar się przelewa spowrotem do sumpa. Kompletnie inna
sytuacja - nie wiem czego tu nie rozumiesz. Może zadaj pytania?
Witam
Ciągle mówię o sytuacji, gdy woda z kubełka wlewana jest
do akwarium poprzez deszczownię( ustawioną nad poziomem
wody w akwarium).
Nie ma wtedy zjawiska fizycznego "naczynia połączone", a jest
sytuacja podobna do sumpa.
Jeśli trudno to zrozumieć to poddaję się.
pozdrawiam
Roman S
obojętenie czy wylot wody jest pod powierzchnia wody czy nad to zasada
naczyń połączonych obowiązuje - przy niepracującej pompie w kubełku, poziom
wody w rurce dolotowej i wylotowej będzie identyczny i równy poziomowi wody
w akwa. Pompa musi tylko pokonać opory przepływu rurek, materiałów
filtracyjnych + ewentualnie kilka cm nad poziom wody.


p
m
Aikus
2011-01-22 16:36:08 UTC
Permalink
Post by m
obojętenie czy wylot wody jest pod powierzchnia wody czy nad to zasada
naczyń połączonych obowiązuje - przy niepracującej pompie w kubełku,
poziom wody w rurce dolotowej i wylotowej będzie identyczny i równy
poziomowi wody w akwa. Pompa musi tylko pokonać opory przepływu rurek,
materiałów filtracyjnych + ewentualnie kilka cm nad poziom wody.
Roman skupil sie na rurce wylotowej, a o wlotowej - zapomnial.
Roman: zanim sie poddasz, przeczytaj caly watek, zwlaszcza posty ktorych
najwidoczniej nie przeczytales.
Jesli wtedy nie zrozumisz - nadal bedziesz przekonany, ze to My nie
rozumiemy - zadawaj pytania.
Na szczescie w tym watku jest juz wiecej rozumiejacych niz
nierozumiejacych, wiec w koncu po ktoryms tlumaczeniu i Ty zrozumiesz.
A.
Aikus
2011-01-22 16:38:55 UTC
Permalink
W dniu 2011-01-22 11:05, m pisze:
[...] przy niepracującej pompie w kubełku,
Post by m
poziom wody w rurce dolotowej i wylotowej będzie identyczny i równy
poziomowi wody w akwa.
A swoja droga to trudno mowic o poziomie wody w rurce dolotowej... bo ta
jest w calosci zalana... U-rurka przechodzaca ponad krawedzia akwa
stanowi tylko lewar, ktory pozwala wodzie pokonac bariere szczelnego
baniaka i ten wlasnie musi byc zalany, aby poprawnie dzialac.
To tak tylko - w ramach uscislenia:)

A.
Pszemol
2011-01-22 21:08:48 UTC
Permalink
Post by Roman S
Post by Pszemol
Post by Pszemol
To może spróbuj sam i nam powiedz co osiągnąłeś.
Nie mówiliśmy jednak o filtrze kubełkowym, który stanowi
szczelnie połączoną rurami część akwarium i podpada pod
zjawisko fizyczne "naczynia połączone" lecz o SUMPIE, czyli
o filtrze pod akwarium w postaci otwartego zbiornika z wodą
z którego pompa pompuje wodę do góry, do akwarium, z którego
nadmiar się przelewa spowrotem do sumpa. Kompletnie inna
sytuacja - nie wiem czego tu nie rozumiesz. Może zadaj pytania?
Ciągle mówię o sytuacji, gdy woda z kubełka wlewana jest
do akwarium poprzez deszczownię( ustawioną nad poziomem
wody w akwarium).
Nie ma wtedy zjawiska fizycznego "naczynia połączone", a jest
sytuacja podobna do sumpa.
Jeśli trudno to zrozumieć to poddaję się.
Sytuacja NIE JEST podobna do sumpa.
Sump ma otwarty wlot/spływ, kubełek ma szczelnie połączony
wlot z akwarium. I tu tkwi zasadnicza różnica sprawiająca że
kubełek można rozważać jako system naczyń połączonych
a sumpa nie. I wybacz pewność siebie, ale to Ty jesteś w błędzie :-)
Możesz sobie udowodnić rację lub błąd robiąc prosty eksperyment
który zaproponowaliśmy wcześniej.

Piotr Piesik
2011-01-16 18:31:22 UTC
Permalink
Post by jabol
1)wiekszosc producentow podajac przeplyw - podaje wydajnosc POMPY anie
calego filtra z wypelnieniami (takie male "oszustwo")
Bo to jedyne, co jest stałe i łatwo mierzalne. Wypełnienia mogą być
różne, długości węży też. A do tego podawanie większej liczby jest
marketingowo korzystne, bo na kliencie większa liczba robi większe
wrażenie ;)

W praktyce, nie przejmowałbym się mniejszym przepływem, o ile nie
spadnie poniżej pewnego minimum. To raczej złoża filtracyjne decydują o
jakości filtracji.


P.
Aikus
2011-01-17 19:12:26 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
Bo to jedyne, co jest stałe i łatwo mierzalne. Wypełnienia mogą być
różne, długości węży też. A do tego podawanie większej liczby jest
marketingowo korzystne, bo na kliencie większa liczba robi większe
wrażenie ;)
Tym nie mniej jest to oszustwo. Oszustwo na ktore wxzyscy sie godzimy
... a szkoda. Bo takie firmy jak AquaEl podaja faktyczny przeplyw
kubelkow przy jakiechs w miare standardowych wypelnieniach... i traca na
tym.
Tracą na uczciwosci.
Szkoda.
Ale to sie zmieni.
Post by Piotr Piesik
W praktyce, nie przejmowałbym się mniejszym przepływem, o ile nie
spadnie poniżej pewnego minimum. To raczej złoża filtracyjne decydują o
jakości filtracji.
A to inna sprawa. Wydajnosc w sensie przeplywu ma decudujace znaczenie
tylko przy szybkosci filtracji mechanicznej, ktora (umowmy sie) ma
znaczenie drugorzedne. W prawidlowo utrzymanym baniaku woda tak czy siak
bedzie klarowna.
Osobiscie uwazam, ze wydajnosc filtra potrzebna do poprawnej filtracji
biologicznej (czy tez chemicznej) pojemnosc akwa na godzine to wiecej
niz dosc.
A.
Pszemol
2011-01-20 13:38:46 UTC
Permalink
Post by marcan
Zmierzyłem go u siebie przy okazji porządków w akwarium,
Czy mógłbyś opisać dokładnie sposób w jaki mierzyłeś ten przepływ?
marcan
2011-01-20 17:25:32 UTC
Permalink
"Pszemol" napisał
Post by Pszemol
Czy mógłbyś opisać dokładnie sposób w jaki mierzyłeś ten przepływ?
Podstawiłem pojemnik ze skalą pod wylot węża "out" wchodzący do akwarium (w
takiej pozycji jak jest zawsze, po prostu poziom wody był o 10 cm niższy ze
względu na podmianę - dlatego wylot wystawał nad lustro wody) i liczyłem w
jakim czasie wleje się do niego 1l wody. Czynność powtórzyłem 3 razy, aby
zobaczyć tolerancję błędu. Z proporcji obliczyłem ile wleje się w minutę i w
godzinę. Mój ewentualny błąd jest większy przy większym filtrze bo woda z
mniejszego się wlewała a z dużego po prostu zap.....
pozdrawiam
m
Tomek
2011-01-20 17:49:37 UTC
Permalink
Post by marcan
Podstawiłem pojemnik ze skalą pod wylot węża "out" wchodzący do akwarium (w
takiej pozycji jak jest zawsze, po prostu poziom wody był o 10 cm niższy ze
względu na podmianę - dlatego wylot wystawał nad lustro wody) i liczyłem w
jakim czasie wleje się do niego 1l wody. Czynność powtórzyłem 3 razy, aby
zobaczyć tolerancję błędu. Z proporcji obliczyłem ile wleje się w minutę i w
godzinę. Mój ewentualny błąd jest większy przy większym filtrze bo woda z
mniejszego się wlewała a z dużego po prostu zap.....
1 litr to niewielka objętości, mogłeś np. podstawić wiadro (najlepiej o
przekroju kołowym, ale niekoniecznie) zaznaczyć na dole pisakiem jakąś kreskę od
której zaczynasz pomiar, później na górze kolejną kreskę przy której kończysz
pomiar. Obliczyć z prostej geometrii napełnianą objętość, jeśli wiadro ma
nieregularny kształt to objętości kontrolną można zmierzyć poprzez napełnienie
go jakąś miarką. A Później tradycyjnie mierzysz czas napełnienia tej objętości.
Masz większe objętości, większe czasy stąd też będzie mniejszy błąd pomiaru (czy
jak to teraz się mówi niepewność pomiaru). Jak jeszcze powtórzysz to kilka razy
to wyciśniesz z metody maksymalną dokładność.

T.
marcan
2011-01-21 10:13:54 UTC
Permalink
"Tomek" napisał
(...) Jak jeszcze powtórzysz to kilka razy
Post by Tomek
to wyciśniesz z metody maksymalną dokładność.
Jasne, masz calkowitą rację i Ty (Twoja metoda jest o niebo lepsza i
dokładniejsza) i Piotr Piesik też (mój pomiar jest obarczony więcej niż
jednym błędem), ale jest to najprostsza, najszybsza i najłatwiejsza metoda
oraz dosyć dokładna w stosunku do nakładu pracy, a przede wszystkim w
wystarczającym stopniu zaspokajająca mojego ducha badacza ;-). Zrobiłem to
bardziej z ciekawości, niż dla konkretnego naukowego celu (no nie był to
eksperyment NASA). Woda w moim akwarium jest krystalicznie czysta mimo
niewielkiego przerybienia i (czasami) sporego karmienia. Parametry też OK,
więc nie mam ciśnienia na zgłębianie czy zmierzone przeze mnie 240 / 900 l/h
jest właściwe, czy nie. Niemniej jednak chętnie kiedyś poczytam jak ktoś
znajdzie czas na taki, nazwijmy to, eksperyment NASA :-) Pozdrawiam
serdecznie i powodzenia.
m
PS Dodam też, że z dużą sympatią i nawet podziwiem śledzę Waszą dyskusję,
mimo, że niewywoływany do tablicy, w niej nie uczestniczyłem. Ciekawy temat
się zrobił. Może bardziej techniczny (mechanika płynów ;-) niż hobbystyczny,
ale czyta się fajnie.
Piotr Piesik
2011-01-20 19:49:45 UTC
Permalink
Post by marcan
Podstawiłem pojemnik ze skalą pod wylot węża "out" wchodzący do akwarium (w
takiej pozycji jak jest zawsze, po prostu poziom wody był o 10 cm niższy ze
względu na podmianę - dlatego wylot wystawał nad lustro wody)
No to właśnie sobie uświadomiłem, że zmierzyłeś inny przepływ niż masz
wtedy, gdy jest pełno wody w baniaku.

To co pisze Aikus ma zastosowanie dla filtra pobierającego wodę z akwa i
wypluwającego ją do tego samego akwa.

To co piszą Tomek i Jabol, miałoby zastosowanie gdyby woda była
pobierana ze zbiornika położonego niżej i przepompowywana do zbiornika
położonego wyżej. Ale tak nie jest. Błąd w Waszym rozumowaniu polega na
tym, że nie doceniacie faktu, że ciśnienie w rurze zasysającej wodę
"pomaga" pompie.

Żeby jakoś to lepiej zobrazować, można sprawdzić doświadczalnie co
następuje:

Przypadek 1)
Jak obie rury są zanurzone i wyłączysz prąd, to rury pozostają pełne, a
woda nie porusza się w żadną stronę. Ciśnienie w rurze wlotowej
równoważy się z ciśnieniem w rurze wylotowej. Nie potrzeba żadnej pompy,
aby ten stan utrzymać.

Przypadek 2)
Jak jedna rura jest nad powierzchnią wody i wyłączysz prąd, to poziom
wody w tej rurze spadnie do takiego samego, jaki jest w akwarium. I to
jest właśnie ta różnica poziomów, którą musi pokonać pompa przy
pomiarze, jaki jest tu opisany.

Przypadek 3)
Czy ktoś w końcu próbował podnosić i opuszczać pracujący filtr
zewnętrzny? Widzieliście jakąś różnicę w fali wytworzonej przy wylocie z
filtra?


Producenci mogą mieć jeszcze jeden powód (oprócz wytrzymałości filtra na
ciśnienie), aby pisać o wysokości podnoszenia. W pewnych przypadkach
przy pustej rurze wlotowej pompa musi pokonać większą różnicę poziomów,
niż przy normalnej pracy. Bo pusta rura wlotowa nie "pomaga" pompie ;)



pozdrowionka
Piotr
Aikus
2011-01-20 21:54:45 UTC
Permalink
[bez cytowania]
Piotrek, co na bym bez Ciebie zrobil...
A.
Piotr Piesik
2011-01-20 22:43:11 UTC
Permalink
Post by Aikus
Piotrek, co na bym bez Ciebie zrobil...
Zawsze do usług ;) A gdyby ktoś nadal nie wierzył, to zamiast budować
piwnicę, niech sprawdzi czy wydajność filtra WZRASTA jak się go
podniesie wyżej (choćby na poziom akwarium).

Jedna rzecz mnie jeszcze niepokoi - ta wysokość brzegu akwarium. Moim
zdaniem też nie powinna mieć wpływu, bo rurka idzie w górę, przechodzi
nad brzegiem, a potem idzie w dół - czyli ciśnienia się wyrównują. O ile
obie rurki są zanurzone, to pompa nadal podnosi wodę na zerową wysokość,
nawet jeśli brzeg będzie metr wyżej.


Poważnie, to dobiła mnie ta 5 potęga (przyznam, tego nigdy nie liczyłem
i chyba jestem za cienki z mechaniki płynów). Może kiedyś zrobię
doświadczenie (np. latem z 2 wężami ogrodowymi i wiaderkiem).
Powierzchnia przekroju węża jest proporcjonalna do kwadratu promienia.
Przy wężach wystarczająco grubych, by móc pominąć zjawisko występujące w
kapilarze, wydawałoby się że przepływ nie powinien AŻ TAK maleć przy
lekko zatkanym wężu.

A moje węże są zawsze zatkane, bo mam mega produkcję glonów :(



P.
Pszemol
2011-01-21 04:30:13 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
Jedna rzecz mnie jeszcze niepokoi - ta wysokość brzegu akwarium. Moim
zdaniem też nie powinna mieć wpływu, bo rurka idzie w górę, przechodzi nad
brzegiem, a potem idzie w dół - czyli ciśnienia się wyrównują. O ile obie
rurki są zanurzone, to pompa nadal podnosi wodę na zerową wysokość, nawet
jeśli brzeg będzie metr wyżej.
Wysokość się rzeczywiście kasuje, ale długość tej U-rurki się dodaje
do długości całkowitej węży, co podnosi trochę ogólne opory układu.
Post by Piotr Piesik
Poważnie, to dobiła mnie ta 5 potęga (przyznam, tego nigdy nie liczyłem i
chyba jestem za cienki z mechaniki płynów). Może kiedyś zrobię
doświadczenie (np. latem z 2 wężami ogrodowymi i wiaderkiem). Powierzchnia
przekroju węża jest proporcjonalna do kwadratu promienia. Przy wężach
wystarczająco grubych, by móc pominąć zjawisko występujące
w kapilarze, wydawałoby się że przepływ nie powinien AŻ TAK maleć przy
lekko zatkanym wężu.
Liczy się średnica przekroju i jaki długi taki przekrój jest w drodze płynu.
aikus
2011-01-21 12:22:05 UTC
Permalink
W dniu 2011-01-20 23:43, Piotr Piesik pisze:
[...]
Post by Piotr Piesik
A moje węże są zawsze zatkane, bo mam mega produkcję glonów :(
Tu krolują kubelki HW, ktore mają węże jak od odkurzacza prawie:D
Niestety - tylko węze. Krocce wylotowe i rurki sa juz cieniusienkie...
wiec - bez generalnie sensu...
Ale zawsze mozna cos poprzerabiac.

Z kolei to co ja zauwazylem, to bardzo duze ograniczenie przeplywu
powoduja kolanka 90*. Jesli zamiast kolanka wstawic łagodny zakręt
chocby o promieniu 2cm to juz jest duzo lepiej.
A.
Pszemol
2011-01-21 13:28:27 UTC
Permalink
Post by aikus
[...]
Post by Piotr Piesik
A moje węże są zawsze zatkane, bo mam mega produkcję glonów :(
Tu krolują kubelki HW, ktore mają węże jak od odkurzacza prawie:D
Niestety - tylko węze. Krocce wylotowe i rurki sa juz cieniusienkie...
wiec - bez generalnie sensu...
Ale zawsze mozna cos poprzerabiac.
Dlaczego bez sensu?
Gdyby węże też były cienkie to byłoby znacznie gorzej.
Post by aikus
Z kolei to co ja zauwazylem, to bardzo duze ograniczenie przeplywu
powoduja kolanka 90*. Jesli zamiast kolanka wstawic łagodny zakręt chocby
o promieniu 2cm to juz jest duzo lepiej.
Oczywiście.
aikus
2011-01-21 14:10:26 UTC
Permalink
Post by Pszemol
Dlaczego bez sensu?
Gdyby węże też były cienkie to byłoby znacznie gorzej.
To prawda, ale dopiero jak wymienisz rurki i kolanka na grubsze to filtr
naprawde zaczyna smigac...
A tak to ciurka sobie... Pompa 35W a wydajnosc ledwie 600l/h ...
Z takiej pompy mozna wycisnac dwa razy tyle...

A.
Tomek
2011-01-21 17:48:00 UTC
Permalink
Post by Piotr Piesik
Poważnie, to dobiła mnie ta 5 potęga (przyznam, tego nigdy nie liczyłem i
chyba jestem za cienki z mechaniki płynów). Może kiedyś zrobię doświadczenie
(np. latem z 2 wężami ogrodowymi i wiaderkiem). Powierzchnia przekroju węża
jest proporcjonalna do kwadratu promienia. Przy wężach wystarczająco grubych,
by móc pominąć zjawisko występujące w kapilarze, wydawałoby się że przepływ
nie powinien AŻ TAK maleć przy lekko zatkanym wężu.
A moje węże są zawsze zatkane, bo mam mega produkcję glonów :(
Włożyłem z tą 5 potęga kij w mrowisko, więc czuję się w obowiązku wyjaśnić w
skrócie jak to wygląda. Będzie kilka wzorów. Na początek jest tzw. liczba
Reynoldsa, która bez wnikania w szczegóły mówi między innymi o rodzaju
przepływu: laminarny Re<2300, turbulentny Re>2300 (a w praktyce to jeszcze
więcej). Liczba ta jest bezwymiarowa i zdefiniowana jako
Re=v*d/ni
v-średnia prędkość przepływu
d-średnica przewodu
ni-kinematyczny współczynnik lepkości (brany z tablic i zależny od temperatury),
dla wody w temp=25 ma wartość ok. ni=9*10^-7 m2/s.

Drugi wzór wiąże ilość przepływającej cieczy z prędkością i polem przekroju
q=v*A=v*pi*d^2/4
q-ilosc cieczy w m3/s
A-pole przekroju przewodu
skąd można obliczyć v przekształcając wzór
v=(4*q/pi*d^2) - później się przyda.

Teraz wysokość straty ciśnienia (w metrach) powstała w wyniku tarcia płynu o
ścianki przewodu przedstawia się definicyjnym wzorem
h=lambda*(l/d)*(v^2/2g)
lambda - współczynnik
l/d- stosunek długości przewodu do średnicy
g-przyśpieszenie ziemskie

Teraz w przypadku przepływu laminarnego (Re<2300 co w praktyce oznacza małe
prędkości przepływu) współczynnik lambda jest równy
lambda=64/Re
Po podstawieniu do wzoru na wysokość straty ciśnienia otrzymamy

h=(64/Re)(l/d)(v^2/2g)

Teraz podstawiając zamiast Re wzór definicyjny, a później zamiast v ilość
przepływajacej cieczy q otrzymamy

h=(64*ni*l*v^2)/(v*d*d*2*g)=(128*ni*l*q)/(d^4*pi*g)

Czyli widać, że w przepływach laminarnych strata ciśnienia jest odwrotnie
proporcjonalna do 4 potęgi średnicy przewodu (przy tej samej ilości
przepływającej cieczy). Jednak przepływu laminarne w praktyce rzadko wystepują,
podobne obliczenia należy zrobić dla przepływu turbulentnego. W przypadku
takiego przepływu z bardzo dużymi Re>100 000 zmienia się zależność na
współczynnik lambda. Lambda zależy tylko od chropowatości ścianki przewodu (nie
zależy od Re czyli też nie zależy od prędkości przepływu, ilości płynacej cieczy
a tym samym średnicy przewodu).

Robiąc podstawienie do wzoru na straty ciśnienia q zamiast v otrzymamy

h=lambda*(l/d)*(v^2/2g)=(lambda*l*16*q^2)/(d*pi^2*(d^4)*2*g)

ostatecznie po skróceniach

h=(lambda*l*8*q^2)/(pi^2*(d^5)*2*g)

czyli w przepływie turbulentnym (z bardzo dużymi prędkościami) strata cisnienia
jest odwrotnie propocjonalna do 5 potęgi średnicy przewodu.

A co jeśli mamy tzw. "średnie" predkości przepływu (Re pomiędzy 2300 a 100 000)?
Równania na lambde są trochę bardziej skomplikowane, a wykładnik przy srednicy
przymuje wartości pomiędzy 4 a 5.

Podsumowując jesli w ogole ktokolwiek dotrwał do tego miejsca :) jeśli
zwiększymy długość przewodu 3 krotnie to straty ciśnienia również wzrosną 3
krotnie. Natomiast jeśli zmniejszymy średnicę przewodu 3 krotnie to straty
ciśnienia mogą wzrosnąć aż 3^5=243 razy ! Dlatego w filtrach które mają małą moc
problemem może być zarastanie przewodów glonem, co zmniejsza pole przekroju
przewodu a jednocześnie powoduje wzrost chropowatości czyli współczynnika
lambda. Jednym słowem straty rosną, a jak przekroczą wysokość podnoszenia pompy
to przepływ się skończy ;)

Nie wiem czy komuś to co napisałem kiedykolwiek się przyda, bo filtry z reguły
wyposażone są już w firmowe przewody i tego się raczej nie zmienia, ale warto
pamiętać o bardzo dużym wpływie średnicy na straty ciśnienia.

T.
Pszemol
2011-01-21 18:51:23 UTC
Permalink
Post by Tomek
Włożyłem z tą 5 potęga kij w mrowisko, więc czuję się w obowiązku wyjaśnić
w skrócie jak to wygląda. Będzie kilka wzorów. Na początek jest tzw.
liczba Reynoldsa, która bez wnikania w szczegóły mówi między innymi o
rodzaju przepływu: laminarny Re<2300, turbulentny Re>2300 (a w praktyce to
jeszcze więcej). Liczba ta jest bezwymiarowa i zdefiniowana jako
Re=v*d/ni
v-średnia prędkość przepływu
d-średnica przewodu
ni-kinematyczny współczynnik lepkości (brany z tablic i zależny od
temperatury), dla wody w temp=25 ma wartość ok. ni=9*10^-7 m2/s.
Drugi wzór wiąże ilość przepływającej cieczy z prędkością i polem przekroju
q=v*A=v*pi*d^2/4
q-ilosc cieczy w m3/s
A-pole przekroju przewodu
skąd można obliczyć v przekształcając wzór
v=(4*q/pi*d^2) - później się przyda.
Teraz wysokość straty ciśnienia (w metrach) powstała w wyniku tarcia płynu
o ścianki przewodu przedstawia się definicyjnym wzorem
h=lambda*(l/d)*(v^2/2g)
lambda - współczynnik
l/d- stosunek długości przewodu do średnicy
g-przyśpieszenie ziemskie
Teraz w przypadku przepływu laminarnego (Re<2300 co w praktyce oznacza
małe prędkości przepływu) współczynnik lambda jest równy
lambda=64/Re
Po podstawieniu do wzoru na wysokość straty ciśnienia otrzymamy
h=(64/Re)(l/d)(v^2/2g)
Teraz podstawiając zamiast Re wzór definicyjny, a później zamiast v ilość
przepływajacej cieczy q otrzymamy
h=(64*ni*l*v^2)/(v*d*d*2*g)=(128*ni*l*q)/(d^4*pi*g)
Czyli widać, że w przepływach laminarnych strata ciśnienia jest odwrotnie
proporcjonalna do 4 potęgi średnicy przewodu (przy tej samej ilości
przepływającej cieczy). Jednak przepływu laminarne w praktyce rzadko
wystepują, podobne obliczenia należy zrobić dla przepływu turbulentnego. W
przypadku takiego przepływu z bardzo dużymi Re>100 000 zmienia się
zależność na współczynnik lambda. Lambda zależy tylko od chropowatości
ścianki przewodu (nie zależy od Re czyli też nie zależy od prędkości
przepływu, ilości płynacej cieczy a tym samym średnicy przewodu).
Robiąc podstawienie do wzoru na straty ciśnienia q zamiast v otrzymamy
h=lambda*(l/d)*(v^2/2g)=(lambda*l*16*q^2)/(d*pi^2*(d^4)*2*g)
ostatecznie po skróceniach
h=(lambda*l*8*q^2)/(pi^2*(d^5)*2*g)
czyli w przepływie turbulentnym (z bardzo dużymi prędkościami) strata
cisnienia jest odwrotnie propocjonalna do 5 potęgi średnicy przewodu.
A co jeśli mamy tzw. "średnie" predkości przepływu (Re pomiędzy 2300 a 100
000)? Równania na lambde są trochę bardziej skomplikowane, a wykładnik
przy srednicy przymuje wartości pomiędzy 4 a 5.
Podsumowując jesli w ogole ktokolwiek dotrwał do tego miejsca :) jeśli
zwiększymy długość przewodu 3 krotnie to straty ciśnienia również wzrosną
3 krotnie. Natomiast jeśli zmniejszymy średnicę przewodu 3 krotnie to
straty ciśnienia mogą wzrosnąć aż 3^5=243 razy ! Dlatego w filtrach które
mają małą moc problemem może być zarastanie przewodów glonem, co zmniejsza
pole przekroju przewodu a jednocześnie powoduje wzrost chropowatości czyli
współczynnika lambda. Jednym słowem straty rosną, a jak przekroczą
wysokość podnoszenia pompy to przepływ się skończy ;)
Nie wiem czy komuś to co napisałem kiedykolwiek się przyda, bo filtry z
reguły wyposażone są już w firmowe przewody i tego się raczej nie zmienia,
ale warto pamiętać o bardzo dużym wpływie średnicy na straty ciśnienia.
:-) Dzięki za zebranie tego w jeden post.
Aikus
2011-01-21 19:15:07 UTC
Permalink
W dniu 2011-01-21 18:48, Tomek pisze:
[...]
Post by Tomek
Włożyłem z tą 5 potęga kij w mrowisko, więc czuję się w obowiązku
wyjaśnić w skrócie jak to wygląda.
[...]

Wybacz, ze znowu sie czepiam Ciebie, ale od razu mowie, ze tym razem nie
chodzi o merytoryke:)
Poprostu nie moge zrozumiec, jak osoba, ktora ma tak imponującą wiedze z
mechaniki plynów, mogla tak dlugo z takim uporem popelniac taki blad w
rozumowaniu zalozen... (bo tak naprawde to do tego sie to sprowadzilo).
Mowie powaznie! Ja przy Tobie jestem cienias, a takie rzeczy sa dla mnie
jakos tak intuicyjnie oczywiste.
Rozumiesz teraz skad moja frustracja i mam nadzieje, ze zlosliwosci nie
masz mi za zle...:)
A.
Tomek
2011-01-21 20:52:24 UTC
Permalink
Post by Aikus
Wybacz, ze znowu sie czepiam Ciebie, ale od razu mowie, ze tym razem nie
chodzi o merytoryke:)
Poprostu nie moge zrozumiec, jak osoba, ktora ma tak imponującą wiedze z
mechaniki plynów, mogla tak dlugo z takim uporem popelniac taki blad w
rozumowaniu zalozen... (bo tak naprawde to do tego sie to sprowadzilo).
Mowie powaznie! Ja przy Tobie jestem cienias, a takie rzeczy sa dla mnie jakos
tak intuicyjnie oczywiste.
Nie przesadzaj z tą wiedzą, coś tam potrafie policzyć i tyle :) Wyjaśnie pomyłki
jest bardzo proste :) Jak napisałeś błędne założenie na początku, później
rutyna, no i może troche późna pora nie sprzyjająca twórczemu myśleniu. Poza tym
jak napisałeś Ty widzisz pewne rzeczy intuicyjnie, ja raczej widze równania i
modele. Stąd jeśli początek jest zły to później wychodzi inne "rozwiązanie".
Post by Aikus
Rozumiesz teraz skad moja frustracja i mam nadzieje, ze zlosliwosci nie masz
mi za zle...:)
Nie mam niczego za złe, pomyliłem się nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni ;)
Myślę, że najważniejsze jest, że z dyskusji każdy dowiedział się czegoś nowego -
ja też :) A Twojej frustracji zupełnie nie rozumiem, temat jak każdy inny, po co
podchodzić do tego z emocjami, szkoda zdrowia :)

T.
Aikus
2011-01-22 10:43:00 UTC
Permalink
W dniu 2011-01-21 21:52, Tomek pisze:
[...]
Post by Tomek
Myślę, że najważniejsze jest, że z dyskusji każdy dowiedział się czegoś
nowego - ja też :) A Twojej frustracji zupełnie nie rozumiem, temat jak
każdy inny, po co podchodzić do tego z emocjami, szkoda zdrowia :)
Masz 100% racji co wiecej ja o tym doskonale wiem... Widac slabszy dzien
mialem... :)
A.
Piotr Piesik
2011-01-21 23:34:50 UTC
Permalink
Post by Tomek
Nie wiem czy komuś to co napisałem kiedykolwiek się przyda, bo filtry z
reguły wyposażone są już w firmowe przewody i tego się raczej nie
zmienia, ale warto pamiętać o bardzo dużym wpływie średnicy na straty
ciśnienia.
Przyda się :) dzięki :) Ja już doświadczalnie sprawdziłem, po dołożeniu
na wylocie filtra tzw. "reaktora CO2", do którego wewnętrzne rurki i
złączki są cienkie, a wąż od filtra łączy się za pomocą przejściówki i
cieńszego węża. Ten krótki odcinek cienkiego węża (może 50cm w sumie)
zmniejszył mi wydajność kubełka "na oko" o połowę.

Nie polecam reaktora CO2 z kilku innych powodów, o których mogę napisać.
Akurat o pół mniejszy przepływ w jednym z dwóch filtrów to żaden problem
dla baniaka.

Inna sprawa, że nigdy nie sprawdzałem moich kubełków bez kolanek. Każda
z oryginalnych rurek doprowadzających jest zagięta o 90 stopni w 2
miejscach. Jednak zamiana tego na jakikolwiek łuk u mnie już nie wchodzi
w grę, ze względu na obudowy moich baniaków.



pozdrowionka
Piotr
Pszemol
2011-01-20 20:12:08 UTC
Permalink
Post by marcan
"Pszemol" napisał
Post by Pszemol
Czy mógłbyś opisać dokładnie sposób w jaki mierzyłeś ten przepływ?
Podstawiłem pojemnik ze skalą pod wylot węża "out" wchodzący do akwarium
(w takiej pozycji jak jest zawsze, po prostu poziom wody był o 10 cm
niższy ze względu na podmianę - dlatego wylot wystawał nad lustro wody) i
liczyłem w jakim czasie wleje się do niego 1l wody. Czynność powtórzyłem 3
razy, aby zobaczyć tolerancję błędu. Z proporcji obliczyłem ile wleje się
w minutę i w godzinę. Mój ewentualny błąd jest większy przy większym
filtrze bo woda z mniejszego się wlewała a z dużego po prostu zap.....
Czy Twój pomiar ma duży błąd metody i daje wyniki zaniżone o te 10cm
różnicy ciśnień, która nie występuje normalnie przy pełnym akwarium.
Zrób kiedyś test jeszcze raz i zmierz ten przepływ przy różnicy poziomów
5 i 15cm i porównaj wyniki.

Acha... Zależność przepływu od tzw. "head pressure" nie jest liniowa
niestety.
Loading...