Gh@@X
2004-01-24 14:07:54 UTC
Zastanawia sie nad wsadzeniem akwarium o wymiarach 170x50x30
(długość,szerokośc,wysokość) do szklarni na szawkę gdzie wcześniej były
trzymane warzywa..Jest to szklarnia w której rosły sobie warzywa do potrzeb
własnych..Jedyny problem jaki mnie powstrzymuje to fakt ze lecie
temperatura(powietrza) osiaga tam nawet 45stopni Celsjusza.Co za tym idzie
jest tam duszno..Czy w takich warunkach jest szansa ze temperatura wody nie
przekroczy dopuszczalną temperature wody dla Głupików
Wiem ze moge sie narazić paru osobą ale bardzo chciałbym je tam wsadzić bo
już w baniaku sie nie mieszczą a inne rybki też chcą żyć..
Co do technicznego spojrzenia na na ten zbiornik w szklarni to myśle ze
zamontuje tam pompkę z fontanny wodnej 600l-800/h
Jeśli temp.wody bedzie za wysoka pomka ta bedzie sie znajdowała
prawdopodobnie na zewnątrz w beczce z wodą co prawdopodobnie obniży
temperature wody i przy okazji bedzie działało jak denitrator.
Przynajmniej tak mi sie wydaje..Co o tym sądzicie zabrać sie za to..
Czy raczej zaszkodze bardziej niż pomoge rybką??
Prosze o wszelkie komentarze
Pozdrawiam!!
Młody napalony Hobbista
(długość,szerokośc,wysokość) do szklarni na szawkę gdzie wcześniej były
trzymane warzywa..Jest to szklarnia w której rosły sobie warzywa do potrzeb
własnych..Jedyny problem jaki mnie powstrzymuje to fakt ze lecie
temperatura(powietrza) osiaga tam nawet 45stopni Celsjusza.Co za tym idzie
jest tam duszno..Czy w takich warunkach jest szansa ze temperatura wody nie
przekroczy dopuszczalną temperature wody dla Głupików
Wiem ze moge sie narazić paru osobą ale bardzo chciałbym je tam wsadzić bo
już w baniaku sie nie mieszczą a inne rybki też chcą żyć..
Co do technicznego spojrzenia na na ten zbiornik w szklarni to myśle ze
zamontuje tam pompkę z fontanny wodnej 600l-800/h
Jeśli temp.wody bedzie za wysoka pomka ta bedzie sie znajdowała
prawdopodobnie na zewnątrz w beczce z wodą co prawdopodobnie obniży
temperature wody i przy okazji bedzie działało jak denitrator.
Przynajmniej tak mi sie wydaje..Co o tym sądzicie zabrać sie za to..
Czy raczej zaszkodze bardziej niż pomoge rybką??
Prosze o wszelkie komentarze
Pozdrawiam!!
Młody napalony Hobbista